Długo nie pisałem tu nic, ale dla formalności przedstawię kolejne „pomysły” na escepy:
- Grzybowy robak - jest to stworzenie przypominające wyglądem robaka, jednakże wykazuje oznaki świadomości i rozumności, ponadto składa się nie z komórek zwierzęcych, tylko komórek grzyba;
- Kiosk (to jest joke, podziękowania dla Mefioo9 za inspiracje :p ) - gadający i krzyczący kiosk który jest przerażony tym że jest kioskiem;
- Wirus MFO (następny joke!) - wirus zamieniający „militarną” część mobilnych formacji operacyjnych w… wikingów. Dużo krzyków, bród i toporów;
- Muzyka emocjonalna (to jest EX) - nie jestem pewien w jaki sposób to napiszę, ale chodzi tu o odtwarzacz cd, który „przerabia” wysyłaną muzykę tak, że mocno wpływa na emocje człowieka, przez co może wywoływać radość, płacz, lub myśli samobójcze;
- Wibrujący - taki sobie projekt, chodzi tu o nieudany eksperyment, w którym jakiś obiekt (nie wiem jeszcze jaki) podczas testów na nim zostaje trwale zniszczony, natomiast pracownik klasy D staje się tytułowym „wibrującym” - jego częstotliwośź jest taka wysoka, że on sam wydaje się być widmem z dwoma jego „kopiami” po bokach jakby „wtopionymi połówkami ciała” w naszego nieszczęśnika, nie słyszy on, nie może być zrozumiany, jedynie co to widzi i tylko tak można mieć z nim kontakt. Potrafi on przechodzić przez materię stałą do 30 cm grubości, nie może chwytać i ogólnie jest w wysokim stanie depresyjnym.
- Bebok - (po śląsku oznacza to „domowe straszydło”) jest to prześcieradło, które po rozłożeni na płasko unosi się na środku, jakby coś pod nim wyłaniało się z ziemi, i jak uniesie się na wysokość 1,5 metra, wszyscy wokół doświadczają silnych halucynacji słuchowych, wzrokowych, zapachowych i dotykowych np widzą że odkrywa się i wychodzi z pod niego jakaś nieziemsko straszna kreatura a tak narpawdę po prostu sobie stoi, jest bardzo łatwe do zabezpieczenia, wystarczy zostawić poskładane w magazynie.
- Paskudne stworzenie - połączenie wszystkich najochydniejszych stworzeń świata w jedno, które na dodatek ma „trąbke” z przodu ciała przez którą pluje swoimi nieudanymi kopiami wyglądającymi jak kulka z glutów mająca w środki żyły
I to tyle.