Odwoluje się tu do stwierdzenia na końcu opisu przedmiotu, jakoby przestrzeń zmieniała się w przestrzeń nieuklidesową, przepraszam za ilość powtórzeń w dalszej części opisu, jednak ciężko znaleźć synonim do "euklidesowa" bez tłumaczenia go. ;P
Przestrzeń w której się znajdujemy można opisać geometriami zarówno nieeuklidesowymi jak i euklidesową. To nie tak że przestrzen może być euklidesowa, bo pojęcie euklidesowosci dotyczy tylko jej opisywania i bazuje na kilku aksjomatach (rzeczach zawsze prawdziwych) z użyciem których opisuje się dany obiekt (przykładem aksjomatu (jest ich 5, a to są w sumie dwa) że dwolone dwa punkty można połączyć odcinkiem, a każdy odcinek zawiera się w prostych) ale ta sama przestrzeń można opisać łamiąc te założenia (np geometria hiperboliczna lub eliptyczna), w których, w dużym uproszczeniu, prosta może być wygięta w łuk i dalej być prosta, co łamie aksjomat z katem np. Takich gemoetri można używać do opisywania przestrzeni, i nie oznacza to że ta przestrzeń jest euklidesowa bądź nieeuklidesowa.
Lepszym, choć nieidealnym, ale przecież ciężko takie twierdzenie znaleźć, jest powiedzenie iż przestrzeń zostaje zakrzywiona, zdeformowana, wygięta.
Taka mała techniczna uwaga, przepraszam za rozpisanie się do tego stopnia, po prostu to mój konik. :3