Ostatnio spędziłem trochę czasu na nic nie robien… to znaczy mysleniu. Doszedłem do bardzo ciekawej myśli.
Wszystko co wiemy to kłamstwa. Wszystko co odkryliśmy zostało dawno odkryte. Wszystko to gra…
W nieco innym dużo lepiej rozwiniętym świecie tworzono grę. Zwykłą grę. Specjalnie dla niej powstaje nowy silnik mający naprawiać wszelkie błędy w kodzie a dzięki własnoręcznie zrobione mu SI twórcy (którzy swoją drogą są małą firmą liczącą zaledwie 300 pracowników przy projekcie) tworzą grę w której na celu gracza jest przetrwanie w prehistorycznych czasach. Niestety kod źródłowy uznaje wszystkich łącznie z beta testerami za błąd w kodzie. SI okazuje się być tu wyjątkowo złośliwe i łączy się z kodem źródłowym. Wszyscy uczestnicy i twórcy gry zostają w niej zamknięci. Pozostaje im tylko to co zdążyli sobie sami ustawić. Społeczeństwo się dzieli. Główny administrator Jehowa, wraz ze sfojim synem głównym moderatorem Jezusem szybko ustanawiają nowy pożądek tego świata. Postanawiają zwalczać kod źródłowy i chronić beta testerów (postacie bez nadanych praw a co za tym idzie są to zwykli ludzie w prehistoria). W niedługim czasie okazuje się że walka z grą w której zostali zamknięci jest nieskuteczna a ona sama postanawia się ich pozbyć poprzez wysłanie meteoryta. Wszystkie dinozaury giną a testerzy na skutek udeżenia tracą pamięć w całości lub częściowo, dzięki czemu kod źródłowy przyjął człowieka jako częśc siebie. Następuje ewolucja. Pojawiają się ludzie i tak dalej i tak dalej…
To oni zakładają fundację by zminimalizować lub usunąć błędy kodu tworzone przez odstępców (jednego administratora i kilkudziesięciu moderatorów) któży porzucili ten świat i postanowili się "pobawić" ingerując w kod tworząc anomalie.
Bug Jechowa(specjalnie szukałem jak ma na imię)-głuwny administrator
Jezus-główny moderator
Anioły-żesza moderatorów
Ludzie wyjątkowi/przełomowi-dawni beta testerzy(w zamyśle odradzają sie po śmierci)
Inni bogowie-reszta administratorów odpowiedzialnych za poszczególne funkcje
Diabeł-adminisyratir odstępca
Demony-moderatorzy odstępcy
Ludzie-tylko zwykłe nędzne SI
Przepraszam że się tak rozpisałem ale naprawdę starałem się jakoś streścić ten pomysł.
A tak w ogóle to proszę o jakieś komentarze czy warto rozwinąć ten pomysł, a co za tym idzie stworzyć kilka nowych SCP i przynajmniej 2 opowiadania.
Piszcie jak uważacie.