Dzień dobry prosiłbym o krytykę mojego pierwszego raportu, przepraszam z góry za wszystkie błędy, jestem tu od niedawna i mogę z tego powodu nie rozumieć niektórych rzeczy tak dobrze. Nie wiem, czy trochę nie przesadziłem z formatowaniem tekstu na początku raportu. Wszelka krytyka mile widziana =3
Więc zacznijmy od samego logowania, moim zdaniem jest zbędne i to tylko dodatkowy efekt kosmetyczny, który niestety nie wygląda zbyt dobrze.
Dalej mamy notatkę z dostępem, która niestety na wersji mobilnej jest praktycznie nie do odczytania i tak jak wspomniane wcześniej logowanie również uważam ją za zbędną, ponieważ pracownik Fundacji powinien o tym wiedzieć i tym kierować się w pierwszej kolejności, inaczej naraża się Fundacji.
ACS. Fragment z identyfikatorem i klasą jest za duży lub zbyt rozbudowany. Są skipy, które robią tego typu rzeczy schludnie. Środkowy fragment jest zbyt mały i na wersji mobilnej praktycznie nieczytelny.
Kolejnym ważnym elementem są braki przecinków, tj. interpunkcja; poza tym sporo literówek. Do pomocy polecam "Ortograf.pl"
w sektorze magazynowym ośrodka 10.
Ośrodka* piszemy wielką literą, chyba że mówimy o konkretnych przypadkach, ale to nim nie jest.
Obiekt musi być oznaczony przez cały czas
Co znaczy oznaczony? O czym mówisz?
w jakikolwiek sposób by można było stwierdzić, że obiekt stanowić zagrożenie poznawcze dla czytelnika.
I wspominasz o tym dopiero w trakcie czytania oraz czy to obiekt jest zagrożeniem poznawczym, czy treść raportu? Chyba że nie wyjaśniłeś tego w odpowiedni sposób.
Dostęp do niego mają osoby z min. 2. poziomem upoważnienia.
O tej kwestii wspominasz przy identyfikatorze. Nie piszemy kropki przy cyfrze w tym wypadku.
pracownicy fundacji którzy
Fundacji* piszemy wielką literą.
przeszli szkolenie w zakresie zagrożeń poznawczych min. 3. poziomu za zgodą szefowej projektu Dr Darii Sobczak.
Pracownicy potrzebują pozwolenia na szkolenie, czy obcowanie z obiektem?
Dalej wspomnę kolejny ważny element, a mianowicie ton kliniczny (język naukowy), z którym widocznie masz problem. Miejscami używasz zwykłego, codziennego słownictwa gdzie powinieneś stosować fachowe, odpowiednie Fundacji słownictwo. Tutaj masz do niego poradnik.
Powinieneś jeszcze raz dokładnie przeczytać treść drugiego footnot'a/przypisu. Masz tam trochę "masła maślanego".
Osoba czytająca SCP-PL-XXX będzie doświadczać takich samych doznań fizycznych jak główny bohater treści obiektu3.
Twoje zagrożenie poznawcze istnieje dopiero w treści obiektu. Do tego nie masz nic/niewiele w SCP (Specjalnych Czynnościach Przechowawczych) odnośnie bezpiecznego obchodzenia się z samym obiektem.
Następna kwestia to tabelka. Wywala Ci ją już na wersji komputerowej, a co dopiero na mobilnej.
W treści tabelki wystarczy, że napiszesz tytuł utworu i autora.
W pierwszym eksperymencie z udziałem klasy D raz mówisz, że D jest kobieta, a raz, że mężczyzną.
Drugi test z klasą D i w piątej rubryce D umiera, mówisz o piorunie, a następnie jeszcze raz o D, ale tym razem, że "piorun go zabija".
Żeby przeczytać eksperyment z D-6567 konieczne jest najpierw przewinięcie treści do odpowiedniego fragmentu, a następnie powrót na początek.
podał D-6567 środki amnestyczne klasy C
Amnezyjne lub amnezjogenne.
Jedno z okienek tabelki ma nazwę "Zmiany względem oryginału". Skąd wiesz, do jakich zmian doszło? Czy testerzy o nich powiedzieli? A może czytali treść na głos?
Podsumowanie: Praca jest dość mocno chaotyczna i masz wiele niewyjaśnionych elementów. Czasem w tabelce mówisz o jakiejś właściwości obiektu, a w opisie takowa informacja nie widnieje. SCP nie są dokładnie napisane względem opisu. Poszczególne elementy kosmetyczne nie wyglądają zbyt dobrze lub, tak jak tabelka, mocno szpecą stronę. Poszczególne przypisy również są zbędne, ponieważ równie dobrze możesz to dopisać obok danego fragmentu.
Jeśli już mam oceniać sam pomysł, to jest on wg mnie niezbyt dobry. Ot obiekt, który powoduje agresję i pozwala doświadczyć użytkownikowi tego, co główny bohater. Historii również jest tu niewiele, więc nie jestem przekonana do Twojej pracy.