Cześć, jestem tu nowy i od dłuższego czasu pisałem, a raczej próbowałem napisać SCP-PL-373. Proszę o krytykę tego raportu: http://scpsandbox-pl.wikidot.com/scp-pl-373
Ja to widzę jako poprawne SCP, w moim odczuciu bardzo dobrze wpasowujące się w uniwersum. Takie nie wyróżniające się, co prawda (co nie jest zarzutem, bo takie prace też są potrzebne, choćby dla tworzenia tła działania Fundacji), ale przez notatkę A.Mróz pozostające jednak w głowie na dłużej.
Hej!
Twoja krytyka nie spełnia standardów określonych w poradniku krytykowania. Zachęcam do przeczytania go zanim zdecydujesz się udzielić komuś krytyki.
Przede wszystkim, Twoja wypowiedź nie jest pomocna dla autora. Wyraża jedynie Twoją (zdawkową) opinię na temat samej pracy. Skup się na wskazaniu silnych i słabych stron pracy, które opisać należy w jasny, czytelny, dokładny i (w miarę możliwości) wyczerpujący sposób. Zasugeruj też autorowi działania, jakie mógłby podjąć, by jego praca zyskała na jakości.
W skrócie: krytykowanie nie jest przede wszystkim działalnością recenzencką, a dydaktyczną. Wskazywanie błędów musi wiązać się z ich wyjaśnieniem, omówieniem i sugestią, jak uniknąć ich w przyszłości. Podobnie pochwały nie powinny być suche, lecz zawierać w sobie uściślenie, dlaczego coś działa i jak można by było sprawić, by było to jeszcze lepsze. Chodzi o to, by przekazać autorowi potrzebną mu wiedzę, nauczyć go czegoś, co polepszy jakość jego pracy i dostosuje ją do standardów witryny.
Mam nadzieję, że treść tej wiadomości będziesz miał na uwadze, gdy podejmiesz się krytykowania czyjejś pracy kolejny raz. Jeśli nie, to dostaniesz ode mnie, jako członka Oddziału Krytyków, upomnienie, a jeśli i to nie poskutkuje, sprawa zostanie przekazana administracji witryny w celu rozpoczęcia akcji dyscyplinarnej. Jeśli natomiast chciałbyś pomocy w kompleksowym polepszeniu swojej krytyki, to daj mi znać w wiadomości prywatnej. Chętnie udzielę odpowiedzi na wszystkie pytania oraz wyjaśnię wszystko to, co chciałbyś, bym wyjaśnił.
Hej!
Jako że dzisiaj robię przelot po forum, to poddam Twoją pracę krytyce. Wstępne wrażenia po przeczytaniu tego skipa (oprócz licznych ogólnych uwag, które sobie wynotowałem i na których oprę bardziej szczegółową krytykę) sprowadzają się do prostego stwierdzenia, że miałeś bardzo dobre intencje. Niestety jednak wcielenie ich w życie pozostawia wiele do życzenia i na początku nie widać ich wcale, a potem są wprowadzone strasznie chaotycznie. Trzeba się skupić na uporządkowaniu tej pracy i wyciągnięciu na powierzchnię tego, co siedziało Ci w głowie. Da się z tego zrobić solidną pracę, stwierdzam to już po przeczytaniu wszystkiego, mimo że na początku kompletnie się na to nie zapowiadało.
No ale, do rzeczy.
Specjalne Czynności Przechowawcze
Wstępna uwaga, bardzo ogólna, dotyczy stosowanej przez Ciebie praktyki, której stosować się nie powinno (a w każdym razie nie w ten sposób). Wykreślasz sobie poszczególne elementy Czynności. Jest to coś opisanego w poradnikach, ale doskonale rozumiem, że potem konfrontowane jest to z pracami, w których się taki zabieg pojawia (mówię tu o niektórych nowszych, bo starsze po prostu nie odpowiadają tym standardom, bardziej to ich błędy pomagały je wyznaczać) i jest zong. Bo w końcu można, czy nie można?
Postaram się to wyjaśnić, jak ja to widzę, a siedzę na witrynie już trochę, więc swoje lekcje zdążyłem odrobić. Ogólnie rzecz biorąc, poradniki mają rację. Powinno się tego unikać, ze względu na znaczenie Czynności in-universe. Jednak są sytuacje, kiedy wykreślanie Czynności jest uzasadnione, tylko wchodzi jakby zasada "wszystko albo nic", czyli albo wszystkie czynności zostają wykreślone i jest jasno zaznaczone, że jest jakaś aktualizacja, albo po prostu od razu piszesz najaktualniejszą wersję tej sekcji dokumentu. Jeżeli zmiany są drobne, a poprzednia ich forma nie ma znaczenia dla ogólnej narracji (a taką sytuację mamy w Twojej pracy), to najodpowiedniejszą opcją jest ta druga, czyli po prostu piszesz najaktualniejsze procedury i nie bawisz się w wykreślanie.
Zastosowanie opcji pierwszej, to tak na przyszłość Ci mówię, jest bardzo wąskie. Poprzednia wersja Czynności musi być integralną częścią narracji pracy, zmiana ich funkcjonuje jako coś, co przykuwa uwagę czytelnika, tworzy konkretne pytania na temat powodu, na które jest w trakcie pracy podawana odpowiedź. No i zmiany te muszą być rozległe. Jeśli chcesz zobaczyć ten zabieg w praktyce, polecam moje SCP-PL-244.
Skoro wykład mamy za sobą, możemy już realnie wbić w szczegóły Specjalnych Czynności Przechowawczych Twojej pracy.
przechowywany w pojemniku z wodą wykonanego z grubego szkła o objętości co najmniej 1 [dm3]
Nie musisz stosować tych nawiasów kwadratowych, to po pierwsze. Po drugie, zwiększ minimalną objętość pojemnika, bo sama kostka ma 1dm3, więc do pojemnika o objętości 1dm3 wypełnionego wodą raczej trudno będzie ją upchnąć. Po trzecie, zwrot "grube szkło" jest bardzo nieprecyzyjny. Daj jakąś minimalną grubość.
w celi przechowawczej Ośrodka Niskiego Nadzoru PL-55 desygnowanej numerem 373/3 w sektorze trzecim.
Czynności Przechowawcze obejmują procedury potrzebne do zabezpieczenia obiektu. Jeśli placówka, w której się znajduje, nie jest integralną częścią tych procedur, to nie musisz jej w ogóle wymieniać. Nie wspominając już o tym, że nie ma potrzeby pisać, w jakim sektorze to jest i jakie jest oznaczenie pomieszczenia.
Przechowywanie obiektu nie wymaga innych swoistych środków ani zabezpieczeń.
Jak nie wymaga innych, to po prostu ich nie piszesz. To zdanie jest zbędne, wywal je.
Zaleca się, aby personel sektora trzeciego przechodził rutynową comiesięczną kontrolę psychologiczną, natomiast personel badający SCP-PL-373 przechodził taką kontrolę co tydzień.
Zamień to "sektora trzeciego" na "sektora, w którym znajduje się podmiot" czy coś w ten deseń. W imię uogólnienia tego, co nie musi być tak dziwacznie szczegółowe.
Nie odniosłeś się tu nijak do procedur postępowania z samym sześcianem, odnoszących się do jego szkodliwych właściwości. Znaczy, odniosłeś się, ale w o wiele za małym stopniu. Jak zabezpieczyć personel, który miałby go przenieść w inne miejsce, na przykład do testów? Przecież nie dotkną go tak po prostu. Tego brakuje i jest to dosyć duża dziura w tych procedurach.
Opis
SCP-PL-373 to ołowiany bloczek o szerokości 10 [cm], długości 10 [cm] oraz wysokości równej 10 [cm]
Nie bój się słowa sześcian, zwłaszcza, że by Ci tu pomogło. "SCP-PL-373 to sześcienny, ołowiany bloczek o długości krawędzi równej 10cm"
mieniący się charakterystyczną niebieską poświatą.
Nie widzę tej poświaty na zdjęciu (jak masz umiejętności, to możesz zdjęcia edytować, a tak w ogóle, to pamiętaj o atrybucji i sprawdzaniu licencji co do obrazków). I nie wiem, czy Ci chodzi o to, że on świeci na niebiesko, czy że ma niebieski połysk. Bo wtedy akurat można brak widoczności tego połysku na zdjęciu wybaczyć, ale musisz napisać, że to połysk.
SCP-PL-373 ma na froncie
"Na przedniej ścianie" lepiej brzmi
SCP-PL-373 został znaleziony w marcu 20██ roku w prywatnym domu we wsi nieopodal Oleśnicy po serii niewyjaśnionych zniknięć mieszkańców.
Po pierwsze, cenzura roku jest tu kompletnie nie potrzebna. Po drugie, nie rozwijasz wątku tych zaginięć dalej, wspomnij go chociaż w późniejszej części skipa, niech on nie będzie po to, by był. Możesz zawsze zastąpić eksperymenty, które nic nie wnoszą, logiem z wizyty w tej wiosce, w której odkryją, że ci zaginieni mieszkańcy w rzeczywistości są wszyscy w tym opisywanym przez Ciebie później stanie? To by dawało trochę perspektywy na to, co może się stać, gdy ktoś to ma poza nadzorem.
Dowolny organizm eukariotyczny, który wejdzie w kontakt z SCP-PL-373 poprzez dotyk, zostanie wystawiony na anomalne zjawisko określane jako SCP-PL-373-A. Zjawisko to wywołuje u organizmów iluzję bycia martwym. Manifestuje się to tym, że osoby dotknięte SCP-PL-373-A nie odczuwają bólu i nie reagują na bodźce zewnętrzne (np. słuch, węch, dotyk), z kolei ich mózg oraz układ krążenia funkcjonują normalnie. Inne narządy są w stanie agonii.
Kilka uwag.
- Niby "dowolny organizm eukariotyczny", ale jednak to, co opisujesz, odnosi się tylko do zwierząt i to w dodatku tkankowców, bo tylko te mają w jakimś stopniu rozwinięte układy, które wspominasz.
- słuch, węch i dotyk to zmysły, jak mówisz o bodźcach, to posługuj się przymiotnikami (bodźce słuchowe, węchowe, dotykowe itd.)
- Ten stan, kiedy organizm jest niewrażliwy na bodźce, niezdolny do ruchu i następuje utrata świadomości i przytomności to śpiączka, w tym przypadku o nietypowym przebiegu i nieokreślonej etiogenezie.
- Tu jest problem z terminologią jeszcze jeden, czym jest "stan agonii" narządów? Bo stan agonalny u całego organizmu to stan tuż przed śmiercią, a głowę dam sobie uciąć, że to nie o to chodziło.
W związku z tym zaleca się zachowanie szczególnej ostrożności podczas pracy z SCP-PL-373.
To jest coś, co powinno być w Czynnościach, a nie w Opisie, ale rozwinięte, a nie w tej formie (a w jakim kierunku rozwinięte, to już Ci wskazałem podczas omawiania Czynności).
(patrz "Log eksperymentów SCP-PL-373")
Wywal ten odnośnik
Bezpośredni kontakt z anomalią powoduje wystąpienie najgroźniejszych symptomów
Ale SCP-PL-373-A to jest konkretny stan, w którym albo jesteś, albo nie, więc mów wprost, że powoduje wystąpienie SCP-PL-373-A
Są to między innymi: początkowo ekstremalne halucynacje i lęki, aż do opisywanej wcześniej w raporcie iluzji bycia martwym.
I tu możesz napisać, że pierwsze objawy to, między innymi, INTENSYWNE (bo ekstremalne jest nieklinicznym zwrotem) halucynacje i stany lękowe. Kolejnych opisywać nie musisz, bo wcześniejszy zwrot, że wystąpi PL-373-A już wyklucza konieczność powielania tych samych informacji.
Przebywanie się w pobliżu obiektu przez długi czas — przykładowo przebywanie 60 [min] ok. 1 [m] od anomalii, powoduje takie same skutki, co bezpośredni kontakt z obiektem.
Daj konkretny przedział czasowy, jeśli został ustalony, a jeśli nie, to daj najwcześniejszy zarejestrowany czas, który upłynął do zaobserwowania objawów. Nie leć przykładami.
Przebywanie w pobliżu obiektu, aczkolwiek za grubą szybą lub ścianą, może doprowadzić do pogorszenia stanu psychicznego i powodować szereg objawów psychologicznych, w tym lęk, paranoję i halucynacje.
Znów, to samo, co w Czynnościach, wyznaczże eksperymentalnie konkretną grubość tej szyby, która byłaby już bezpieczna.
Jedynym dotychczas odkrytym sposobem na zwalczanie stanu wywoływanego przez SCP-PL-373 jest podawanie kwasu wersenowego w bardzo dużych dawkach.
"Bardzo dużych dawkach", czyli jakich?
Jest to jednak niebezpieczne, ponieważ zwykle taka terapia kończy się zatrzymaniem akcji serca, a w następstwie śmiercią mózgu.
Czyli… dostępna terapia polega w większości przypadków na zabiciu pacjenta, a tylko nieliczni wyjdą z niej żywi. No ja bym na miejscu personelu naukowego szukał innych rozwiązań.
ZAŁĄCZNIKI
Dobra rada, pozbądź się tej zbiorczej kategorii i zrób po prostu osobne dodatki, jak w większości skipów. Nie musisz nawet stosować aż tylu collapsów, nie ma w nich na tyle dużo treści, by koniecznie to chować.
Log eksperymentów
Szanuję za posługiwanie się profesjonalną terminologią, jednak nie zmienia to faktu, że te eksperymenty nie wnoszą nic nowego do samego skipa, powielają tylko znane już informacje, co czyni je bezcelowymi. Lepiej to usunąć lub (jak sugerowałem wcześniej) zastąpić czymś innym.
Przesłuchanie
Bardzo podoba mi się, że wprowadzasz element fabularny, bardzo nie podoba mi się natomiast, że nie było żadnego sugerowania, że coś takiego będzie, a także że nie dość, że tego wątku w ogóle nie rozwijasz, to jeszcze urywasz go nagłą śmiercią tego D, by cała narracja zmarła razem z nim. Wprowadzane rozwiązania fabularne powinny mieć funkcjonalne zastosowanie i organicznie wpasowywać się w całość skipa. Nie możesz nimi tak po prostu rzucać.
No i to nie jest list. Zwroty typu ty, wy itd. pisz małymi literami.
I proszę, niech te postaci zachowują się naturalnie. Zrezygnuj z elementami siłowego podkreślania chłodu, ton jest chłodny sam w sobie, nie musisz rozpisywać scen, które mają stwierdzać coś, co czytelnik sam już stwierdził. Elementy zabawy w "złego glinę", nawet szczątkowe, zazwyczaj działają mocno na niekorzyść dla jakości przesłuchań w skipach.
Formatowanie nie jest tragiczne, ale porób przerwy między kwestiami, jak to w wielu skipach się robi. Ułatwia to czytanie.
Czyli zrób:
Ktoś: coś
Ktoś 2: coś 2
zamiast
Ktoś: coś
Ktoś 2: coś 2
Pamiętnik
W gruncie rzeczy ten sam problem, co wcześniej. Wprowadzasz coś nagle i to urywasz. Tu akurat poszedłbym w zwieńczenie wprowadzonych już wątków i zasianie niepewności, zamiast wprowadzania nowości na sam koniec skipa. Do tego, w aktualnej formie, jako że wprowadzone tam rzeczy nie są w ogóle zakorzenione w skipie, jako całości, nie widzę jasnego powodu wprowadzania tam tego dodatkowego zabezpieczenia.
Podsumowanie
Skip, choć początkowo wydawałoby się, że nie, to ostatecznie wychodzi poza zmorę każdego świeżego, czyli schemat "x, co robi y", co zdecydowanie działa in plus. Niestety jednak sposób budowania przez Ciebie narracji jest strasznie niekonsekwentny, losowy, jakbyś umieszczał elementy tylko po to, by były. Jak wspomniałem, trzeba to uporządkować. We wcześniejszych sekcjach skipa umieszczać jakieś drobne, sugestywne odniesienia do elementów fabularnych, je same, jak już je wprowadzisz, odpowiednio rozwinąć, poprowadzić, a na końcu ładnie zwieńczyć i to wszystko tak, by ta praca stanowiła organiczną całość, a nie zbiór losowych elementów. Jeśli masz problem z uporządkowaniem tej fabuły, to zastanów się, co dokładnie chcesz przekazać, dopracuj sam pomysł i wpleć go w pracę.
Co prawda, jak sam widzisz, dużo jeszcze pracy przed Tobą, ale jest szansa i to duża, że będzie z tego w miarę solidny artykuł. Na pewno bardzo na Twoją korzyść działa fakt, że autentycznie jest tu nad czym pracować i widzę, że ogarniasz temat na tyle, że mogę zwrócić Twoją uwagę na pojedyncze szczegóły pracy, zamiast po prostu odsyłać do poradników.
W razie jakichkolwiek pytań, wątpliwości czy po prostu chęci spytania się mnie o poradę, jak coś poprowadzić, możesz do mnie pisać tu, w wiadomości prywatnej lub znaleźć mnie na Discordzie naszej filii. Jestem jak najbardziej otwarty na jakąkolwiek dyskusję, zwłaszcza jeśli miałoby Ci to pomóc.
Polityka aprobaty, co prawda, jest zawieszona, ale i tak nalegam na zwrócenie się o ponowną krytykę, jak już skończysz wprowadzać poprawki. Liczę, że następnym razem zajmiemy się już "szlifowaniem" w miarę gotowej pracy :)
Pozdrawiam i życzę milusieńkiego dnia.
Przypominam się: http://scpsandbox-pl.wikidot.com/scp-pl-373