Dobry wieczór, Fundacjo.
Jestem wierną obserwatorką Waszych poczynań już od kilku lat. Być może kiedyś coś od siebie dodam, ale chcę do tego punktu samodzielnie dotrzeć, ucząc się z Wami.
Co do mojej osoby… nazywam się Tamara i na tę chwilę to wszystko, co na swój temat chciałabym wyjawić. Może oprócz tego, że jestem zawodową pasjonatką dyplomacji i uwielbiam protokoły dyplomatyczne świata, nie wspominając nawet o różnokulturowych etykietach czy savoir-vivre. Stronię od rozmów na tematy finansów, polityki i religii; pierwsze przyprawia mnie o ból głowy, drugie powoduje mimowolne zaciskanie się moich pazurów, a trzecie jest prywatną sprawą między mną a Bogiem.
Interesuje mnie fikcja zmuszająca bohaterkę do podjęcia się zadań normalnie wykraczających poza jej możliwości. Konfrontacje bohaterów z ich lękami, przełamywanie własnych limitów, i zarówno wygrywanie, jak i przegrywanie…. z twarzą.