Witam
Wpadłem na pomysł pewnej nietypowej wiewiórki. Zachowanie, sierść i wszystko, co zewnętrzne jak u każdej innej wiewiórki, zaś całe wnętrze jest wprawionym w ruch mechanizmem podobnym do zegarkowych, tylko o dużo większym poziomie skomplikowania.
Po zranieniu wiewiórka odniesie ranę, która będzie zasklepiać się normalnie, ale po rozebraniu na części wiewiórka nie umrze. Po ponownym złożeniu mechanizmu ożyje i zregeneruje się. Żyły wiewiórki wypełnia olej.
Proces rozmnażania będzie przebiegał naturalnie z udziałem innej, organicznej wiewiórki, lecz płód zacznie tworzyć się dopiero po dostarczeniu wiewiórce metalu, który pochłonie. Młode instancje będą przypominały budową rodzica.
Wiek zwierzęcia - 250 lat
Pozyskanie - antykwariat, gdzie znaleziono rozmontowany mechanizm, który po złożeniu ożył i przybrał postać wiewiórki.