Raport jest napisany w porządku, i chociaż sama anomalia jak jej szczegóły nie porywają, bardzo spodobał mi się jeden fragment:
Obiekty pozyskano z domu dziecka w ███████.
Fundacja, jakakolwiek by nie była, dobra czy zła, jest z pewnością zimna. Można rozmawiać, czy "dobre" czy "złe" jest jej postępowanie, ale trzeba nie mieć uczuć, aby biednym, samotnym dzieciom z domu dziecka zabrać coś, co były prawdopodobnie jedynym szczęściem w ich życiu, jedyną przyjemnością, światłem w mroku codzienności. Teraz zaś, pamiętając o środkach amnezyjnych, te dzieci nawet nie pamiętają chwil swoich radości i uśmiechów.
Zabezpieczać anomalie i chronić świat, za wszelką cenę, chciałoby się rzec.
+1