Zobaczcie sobie i dajcie znać co jest źle. ——> http://scp-pl-sandbox.wikidot.com/sandbox-fidoze
Tytuł jest mylący, ale mi się podoba i nie chce go zmieniać.
To nie tak, że napieprzam ci tu dogmatami będącymi Jedyną Słuszną rasą Prawdą™. Traktuj to jako przyjacielskie rady, coś w stylu "Staaary, ale to można by…". Broń 343 nie traktuj tego osobiście, tak sobie tylko napisałem co mi się nie podoba.
Przypominam, że nie musisz jusz teras natyhmiast lecieć z poprawkami. Możliwe, że coś jest wyjątkowo zmyślnie zrobione a ja jestem za głupi, by się domyślić. Nie wahaj się zatem wytłumaczyć mi tego.
No to wio!
- To jest bezpieczne. Mapy zazwyczaj nie mają nóg i nie spieprzają -Wo
- Na cholerę mamy taki wielki pokój na jedną mapę? Kiedyś podawanie wymiarów było standardem, dziś staramy się tego unikać jeżeli nie jest uzasadnione. IMO wystarczy zwykła skrytka przechowawcza.
- (mały protip: możesz użyć zdania, że dodatkowe czynności nie są wymagane. fajne pustosłowie, sprawia że procedury wyglądają na większe i bardziej skomplikowane)
- To… kurewsko wielka mapa. Nie wiedziałem, że kiedyś robili takie cholerstwa na papierze… o ile wtedy nie stosowano pergaminu. CZYTAJ: Wymagany resarch. Dowiedz się, kiedy czego używali, jak działało i jak wyglądało. Nada skipowi realizmu.
- Z tego co wiem, im mapa większa tym skala mniejsza. Mały globus może tyle mieć, a co dopiero taka cholera.
- Ogólnie gryzie mnie mało naukowego języka. Spróbuj napisać to tak sztywno, by kolesie z kijem od szczotki w d…. byli zadowoleni. Btw, to Rada Nadzorcza O5.
- Skoro widnieje dokładny rok stworzenia, to czemu w raporcie podana jest jedynie data przybliżona? I to na wieki?
- Parę drobnostek ortograficzno-logicznych. Nic, czemu proofread nie zaradzi.
- Co z sytuacją, w której android lub SI dotknie figurki? Albo zwierzę?
Ogólnie masz tego mało. Naprawdę mało. Nie jestem największym na świecie fanem teleportacji, ale pomysłów kiepskich nie ma. Ufam, że także wykonanie uda się doprowadzić do świetnego stanu.
Póki co jest nieźle. Tylko i aż.
Odnośnie przybliżonej daty to już poprawiłem :P
wymiarach 5 x 4 x 3 [m]
Po co wymiary? Przecież mogę przechowywać to w innym pokoju, prawda? W procedurach znajduje się to, co jest absolutni niezbędne, ewentualne dodatkowe informacje powinny być odpowiednio oznaczone ("Zaleca się" chociażby).
skala mapy wynosząca 1:100000000
Jeden centymetr na mapie to 100.000.000 centymetrów w rzeczywistości. 100.000.000 centymetrów to 1 000 000 metrów, a to jest 1000 kilometrów. Czyli jeden centymetr na mapie to 1000 kilometrów w rzeczywistości. Mapa ma rozmiar 100 cm na 50 cm. Równik ma 40 000 km, czyli 40 cm na naszej mapie. Co dalej jest pokazywane?
odpowiadającego położeniu SCP-PL-XXX-1 na mapie
Z około 2000 km kwadratowych możliwego błędu. 2000 km to sporo, kilka naszych krajów.
Mimo to, widzę trochę mało naukowego języka i pominiętych podstawowych informacji (co przedstawia mapa?)
Co do pomysłu, rozumiem że jest to mapa, która powoduje teleportację dzięki figurce. Ok, ale co w związku z tym? Nie opisuj przedmiotu, czy zdarzenia. Postaraj się opowiedzieć nam historię, dlaczego ja mam przejmować się tym obiektem. Co w nim sprawi, że będę nim zaciekawiony, że będę o nim rozmyślał, że pozostawi on ślad w mojej głowie? Dlaczego jest znaleziony w skrzyni? Kto go stworzył, dlaczego? Dlaczego już go nie posiada? Dlaczego działa tak, a nie inaczej? Ubranie tego wszystkiego w naukę jest łatwiejsze, niż fabularne ubranie nauki.
Doszły mnie słuchy, że chciałeś wyrzucić ten pomysł. Postaram Ci się pokazać, dlaczego nie powinieneś tego robić.
Rozumiem, że mamy tutaj mapę teleportacji. Brzmi to nudnie, i jak generyczny przedmiot magiczny z gry RPG, jako ten dawany graczowi na początku fabuły, aby umożliwić szybką podróż. Owszem, brzmi to źle, ale czy takie jest?
Dlaczego ktoś stworzył ten obiekt? Może właśnie dlatego, aby umożliwić sobie szybką teleportację po newralgicznych punktach, albo ponieważ chciał dokuczyć komuś. Dużo mamy tutaj możliwości, i przedstawię, jakbym ja to widział.
Skoro zaczęliśmy o grach, będę kontynuował ten wątek. Co jeśli tych figurek były tysiące, miliony? Jeśli każda z nich została dotknięta przez uzbrojonego po zęby barbarzyńcę, a wszystko było sterowane przez wielkiego wodza? Mapa taktyczna czasu rzeczywistego, gdzie przesunął figurki, tam pojawiało się wojsko, siejąc zniszczenie i spustoszenie.
To jedna z możliwych opcji, oczywiście od Ciebie, jako od autora zależy, co przedstawisz w raporcie. Kolejną kwestią, którą chcę poruszyć, jest samo techniczne pisanie. Pisz tak, w tej kolejności, w której Ci wygodniej. Opisz generalny obiekt i sedno raportu, a następnie dodaj do niego naukowy język, procedury czy sprawy techniczne. Łatwo się zniechęcić, pisząc techniczne pierdoły zanim napisze się serce raportu. Liczy się efekt końcowy, nie to jak do niego dojdziesz.
Fakt faktem wytrwałości, nawet jeżeli uważasz, że jest to słaby pomysł, możesz go zostawić na później. Kto wie, pewnego dnia pomyślisz o nim tak, że stanie się arcydziełem.