Hej wszystkim!
Widziałem tą zabawę na paru innych forach, a że jesteśmy społecznością typowo pisarską chciałem ją tutaj przedstawić.
Zabawa polega na tym, że piszemy opowiadanie.
No dobra, ale jak?
Piszemy po góra 4 zdania dostosowując się do wyżej napisanego opowiadania. Jeżeli osoba powyżej napisała, że bohater to Kamil i nie ma ręki, dostosowujemy się do tej sytuacji. Ta zabawa ma na celu zintegrowanie nas, oraz pokazania jak nasza społeczność może współpracować.
Ale beznadziejnie to opisałeś, jak to ma wyglądać!?"
Przykład:
AtomowySzpadelChaosu: Kamil biegł przez ciemny korytarz, błądząc oczyma po surowych ścianach. Nagle spostrzegł w oddali czerwone światło.
BezlitosnyBakłazanBluźnierstwa: Spostrzegł on, że te światło wydobywa się z awaryjnej lampy, która zaraz po tym zgasła. Kamil znów był w ciemności. Lecz jak się okazało po chwili, nie był sam.
WannaNieAmigo: Kamil biegł dalej, jednak poślizgnął się i upadł. Obudził się w zupełnie innym miejscu. Zaraz spostrzegł że to przechowywalnia jakiegoś obiektu. Spróbował otworzyć drzwi, lecz były one zatrzaśnięte.
I tak dalej, zabawia kończy się… właściwie nigdy. Jeżeli bohater zginie, można rozpocząć nowe opowiadanie.
Skoro zaczynam ten wątek, to może ja zacznę:
Pewnego dnia zdarzyło się coś wyjątkowego. Nie był to zwykły dzień w Fundacji, kiedy ludzie robią to co robią najlepiej, oraz mają złudzenie bezpieczeństwa. W tym dniu pewna postać wkroczyła do stołówki z niezwykłą nowiną. Była ona na tyle zaskakująca, że nawet pracownicy Fundacji, ludzie którzy codziennie zmagają się ze zjawiskami niewyjaśnionymi nie mogli uwierzyć w to co usłyszeli.
EDIT: Te same osoby mogą dodawać swoje kontynuacje opowiadania wielokrotnie, jedynym ograniczeniem jest to, że nie może dodawać 2 wypowiedzi z rzędu tzn. dana osoba musi zaczekać aż ktoś inny doda coś od siebie, jeżeli to nastąpi- droga wolna.