Osobiście nie przepadam za takim artystyczno-opisowym stylem jaki zaprezentowałeś w pierwszych akapitach, ale zakładam że chciałeś skontrastować to z reakcją bohatera.
Nie do końca. Jestem dużym fanem takiego stylu pisarskiego, osobiście wręcz podświadomie go stosuję. Gdzieś tam siedzi we mnie ta dusza poety i romantyka, a do tego lubię dywagować. Wracając jednak, wstęp tutaj ma trochę inne znaczenie: lubię czasami na początku przedstawić świat właśnie bogato, z przesadą i wręcz poetycko, aby czytelnik od razu mógł zrozumieć, gdzie się znajduje, a ja mógł skupić się na akcji. Chcę zaczarować dane wrażenie dookoła mojego widza, by następnie poprowadzić go daną ścieżką. Nieskromnie powiem, po przeczytaniu Twojej krytyki, że udało mi się to.
Dzięki za lekturę!