Z tego co się orientuję, kolejność wydarzeń to:
- Mozemunku rejestruje pozycję (kiedy jeszcze nie obowiązywała zasada odnośnie przeterminowania się rezerwacji, a prawo nie działa wstecz)
- Blackpeace podjął się przejęcie rezerwacji i o ile dostał moją zgodę tak jednak nie dopełnił papierologii: ciągle obowiązuje rezerwacja Mozemunku.
- Cezary rezerwuję tę samą pozycję w momencie, kiedy lista rezerwacji nie była pilnowana ani moderowana. Rezerwacja ciągle jest mozemunku.
- Cezary wycofuje "rezerwację" i składasz ją Ty: rezerwacja nadal jest Mozemunku
Dalej już wiemy co się stało. Jak podaję w przypisie: artykuł może zostać, bo już wcześniej wydałem na to (przejęcie przez inną osobę tłumaczenia) zgodę. Ale bardzo proszę o przestrzeganie zasad tłumaczeń (a zwłaszcza o nie usuwanie czyiś pozycji z listy rezerwacji, choćby wygasła: od tego jest administracja, której należy to zgłosić) jak również bardzo gorąco zachęcam do kontaktu z administracją z problemami, wątpliwościami czy wszelkimi kwestiami: od tego tu jesteśmy i poświęcamy tu czas i po to mamy wyższy autorytet i możliwości. Kto pyta PA nie błądzi.
Obecnie sprawę uważam za zamkniętą, ale nie chciałbym, aby się powtórzyła.