Prawda
ocena: +12+x

Skoro czytasz tę wiadomość, to oznacza, że nadszedł już czas. Mrok tajemnicy zostanie oświecony przez światło prawdy, a Twój głód ciekawości zostanie zaspokojony strawą wiedzy. Czas, by nasi bliscy zrozumieli, dlaczego tu jesteśmy. Dlaczego poświęcamy swoje życie i duszę bezlitosnym horrorom, dlaczego z własnej woli skazujemy się na cierpienia i ból. Czas, by pokazać, kim jesteśmy, udzielić odpowiedzi: Czym jest Fundacja.

Jedynie nieliczni z nas pamiętają, kiedy rozpoczęliśmy swoją działalność. Jeszcze mniej dlaczego. Wiedza ta była ukrywana nie tylko przed całym światem, ale również przed nami samymi. Ukrywając sens swojego poświęcenia i oddania w tym niesprawiedliwym świecie, czując na swoich duszach rozrywające więzy złożonych obietnicy, pragnęliśmy wiedzieć, jak one brzmiały.

Nie jesteśmy organizacją stojącą na czele porządku świata. To często powtarzane kłamstwo na spotkaniach dla młodych pracowników poziomu 1, bo wtedy nie wiążą tego jeszcze z używaniem wolontariuszy jako klasy D. Naszym celem nie jest sprawienie, by świat był szczęśliwym i wspaniałym miejscem: od tego jest Rebelia Chaosu i jej plany anihilacji. Większość z nas osobiście doświadczyła, jak świat ten jest splugawiony, a co niektórzy wręcz mogli się przekonać, że zarówno w innych światach, jak i po skończonym cierpieniu na tym, nasze tortury nie znajdują spoczynku.

Nie chodzi nam też o izolowanie anomalii od świata cywilnego. Owszem, wygląda to tak, jakbyśmy dokładnie to robili, jednak nie jest to nasze przeznaczenie. Nie dlatego się urodziliśmy i nie dlatego umrzemy. Wszystkie abominacje i okrucieństwa, które trzymamy zamknięte w klatkach, pod pewnym punktem przypominają nas: cierpiący, niezrozumiali męczennicy, starający się jedynie poprawnie funkcjonować na tym świecie.

Wszystko to co robimy, całe nasze przerażenie i poświęcenie, stanowią jedynie odwrócenie uwagi od naszego prawdziwego celu. Okłamujemy innych i siebie tylko po to, by nasz prawdziwy cel mógł pozostać skryty bezpiecznie pod zasłoną niewiedzy. Dlaczego to robimy? Nie chodzi o pychę, nie chodzi o próbę stawiania oporu pustce zwanej codziennością, ani nawet o dzielne stawanie wobec przeciwności losu. Po prostu boimy się tego stracić, gdyż jest to jedyna rzecz, która broni nas od sideł szaleństwa. Jedyna granica, która stoi między nami a wiecznym smutkiem i bezsensem egzystencji.

Tak, wszystkich okłamujemy dla ich dobra. Wiemy, że nie znając prawdziwego powodu swego istnienia, będą próbować z całych sił odnaleźć go, będą wierzyć, że gdzieś jest on ukryty, że mają dlaczego podejmować codzienne wysiłki, cierpienia i smutki, by zadowolić coś, o czym tak naprawdę nic nie wiedzą. Niektórzy z nich, gdyby poznali prawdziwy cel naszej organizacji, popadłoby w paranoję i panikę: znając prawdziwy cel, zobaczyliby jego kruchość i małostkowość, jak blisko od utraty on się znajduje, i jak wiele musimy poświęcić, by go ochronić. Aby on mógł chronić nas.

Ty jesteś inny. Jest w Tobie coś, co jest niezauważalne u wielu. Ten ogień w oczach, buchający pożar w Twojej duszy, ta wola walki i działania. Jesteś jednym z tych nielicznych, o których po cichu śpiewa się pieśni: mógłbyś być okrzyknięty bohaterem bądź wybrańcem, gdybyś nie był ofiarą. Cała Twoja siła i mądrość zostanie złożona w ofierze okrucieństwu, która zostanie poddana wiecznej torturze, byleby tylko ci z nas, którzy są na to zbyt słabi, mogli stawać się potężniejsi i pójść w Twoje ślady. Tego wymaga od nas prawdziwy cel.

Co jest tym prawdziwym celem? Pozwól, że zacznę od tego, jak naprawdę rozwija się akronim SCP.

Spam Cennymi Psiankami.

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Uznanie autorstwa — na tych samych warunkach 3.0 unported