Sieć krystaliczna SCP-3966-B. Lewoskrętny związek stanowi SCP-3966-A.
Identyfikator podmiotu: SCP-3966
Klasa podmiotu: Keter
Specjalne Czynności Przechowawcze: Fiolka z SCP-3966-A jest przechowywana w laboratoryjnej chłodni Ośrodka 66. Co miesiąc ma być sprawdzana pod kątem zanieczyszczenia próbki. Wszelkie nowe związki, które okazały się zanieczyścić ją, muszą zostać poddane analizie spektrograficznej pod kątem ich chemicznego składu, a każde otwarte wiązanie cząsteczkowe musi zostać odnotowane.
Co więcej, cała literatura medyczna przesłana do publikacji musi być sprawdzana pod kątem potencjalnych opisów SCP-3966, a wszelkie tego typu artykuły mają być odrzucane. W przypadku wystąpienia epidemii choroby Brugadów (SUNDS), Mobilna Formacja Operacyjna Rho-7 ("Doctors Without Mortars") ma zostać wysłana w celu ustalenia obecności SCP-3966 zarówno u ofiar jak i żyjących cywili na tym obszarze. Pobieranie SCP-3966 ze zwłok pod przykrywką przeprowadzenia autopsji zostało zatwierdzone.
W ramach Procedury Morpheus-4, wszystkie korespondencje związane z SCP-3966 mają być zapisywane do przeglądu przez Departament Zagrożeń Poznawczych, jednak SCP-3966 nie podlega obecnie protokołom postępowania z zagrożeniami poznawczymi. Badacze przypisani do SCP-3966 mogą złożyć wniosek o przeniesienie, jeżeli zaczną cierpieć na okresowe ruchy kończyn podczas snu.
Opis: SCP-3966 jest neuroaktywnym polipeptydem występującym u ludzi. Znajduje się w płynie mózgowo-rdzeniowym (PMR) ponad ██% zwłok, u których doszło do śmierci w trakcie snu. W postaci pozyskiwanej z tych zwłok jest określany jako SCP-3966-A i posiada anomalną właściwość, która objawia się nie posiadaniem końca C. Ostatni aminokwas w SCP-3966-A ma wolne miejsce wiązania na łańcuchu węglowym, które nie wykazuje żadnej reaktywności chemicznej.
Log Testowania:
Eksperyment 3966-1
Podmiot: D-51174
Postępowanie: Podmiotowi podano poprzez nakłucie lędźwiowe podczas znieczulenia miejscowego dawkę 2 ml sterylnego 10% roztworu izotonicznego SCP-3966-A. Parametry życiowe i EEG podmiotu są monitorowane pod kątem reakcji biologicznej. Po 30 sekundach 2 ml płynu zostają pobrane w celu wyrównania poziomu płynu mózgowo-rdzeniowego.
Wynik: Podmiot wykazuje nagły odruch cofania się po 11,5 sekundy od rozpoczęcia procesu. Podmiot zostaje ręcznie skrępowany, jednak nie wykonuje żadnych dalszych odruchów, a 2 ml próbka zostaje pomyślnie pozyskana. Podmiot doznał zwiększonego uszkodzenia tkanek w miejscu nakłucia miednicznego, jednak udało mu się wyzdrowieć.
Podmiot zgłosił nagłe "uczucie spadania" po zakończonym nakłuciu. EEG zgłosiło początek snu NREM w fazie 1 około 1,5 sekundy przed wykonaniem odruchu. "Uczucie spadania", odruch cofania i rozpoczęcie snu NREM są zgodne ze zrywem mioklonicznym.
Analiza biochemiczna próbki nie wykazała obecności SCP-3966-A. Nowe białko zostało pozyskane (oznaczone jako SCP-3966-B) i poddane sekwencjonowaniu. Białko było chemicznie nieanomalne i posiadało koniec C. Dalsze badania wymagają określenia mechanizmu tworzenia SCP-3966-B.
ZAPISANA ROZMOWA Z SYSTEMU SCP-IM
Pawlie: Dzień dobry, Dr Argent. Eksperyment został zakończony. Martwiliśmy się, gdy podmiot cofnął się z wielką igłą wbitą w jego kręgosłup, ale wszystko poszło bezproblemowo.
RodArg: Widziałem raport. Wiemy już skąd pochodzi nowe białko?
Pawlie: Nie. Nie sądzę, żeby zostałoby stworzone tak szybko.
RodArg: Dokładnie. Musimy się dowiedzieć skąd pochodzi, jego sekwencję aminokwasową, z czego się składa i jak jest skręcana.
RodArg: Musimy także zrozumieć jakie działanie ma SCP-3966-A in vitro. Normalne białko powinno zaczynać się końcem N i kończyć u końca C. Brakujący koniec C powinien oznaczać jego ogromną biologiczną reaktywność, ponieważ powinno wiązać się z prawie każdym innym białkiem i rozrywać je na kawałki. Myślałem, że będzie zachowywać się jak prionowy cyjanek, ale nie widzimy żadnych oznak powszechnego zakłócenia biologicznego. Nie ma także powodu, żeby znajdowywało się tylko w PMR, jeżeli jest trwałe i otwarte. No i powinno być w stanie przebić się przez barierę krew-mózg, otwierając błony komórkowe.
RodArg: Wysyłam kilka nowych procedur eksperymentów. Pomogę ci z nimi, jak tylko harmonogram mi na to pozwoli. Dziękuję za pomoc i witaj w zespole, Ellie.
Pawlie: Jasna sprawa!
Eksperyment 3966-2
Postępowanie: 0,5 ml sterylnego 10% roztworu SCP-3966-A podano na szalkę Petriego zawierającą 0,5 ml sterylnego 5% roztworu gamma globuliny i 5% albuminy. Próbkę monitorowano pod kątem zajścia reakcji.
Wynik: Nie odnotowano zajścia reakcji. Poziom SCP-3966-A był niezmieniony.
Eksperyment 3966-3
Postępowanie: Sekwencjonowanie aminokwasów SCP-3966-A i SCP-3966-B poprzez degradację Edmana i spektrometrię masy.
Wynik: Sekwencjonowanie SCP-3966-B zostało ukończone. Całkowita długość łańcucha: 289 aminokwasów.
Sekwencjonowanie SCP-3966-A zostało ukończone. Całkowita długość łańcucha: 143 aminokwasy. Pierwsze 142 aminokwasy pasują do sekwencji końca N SCP-3966-B. Ostatni aminokwas był niemożliwy do odtworzenia. Masa próbki zmniejszyła się o około 0,70%.
ZAPISANA ROZMOWA Z SYSTEMU SCP-IM
RodArg: Dzień dobry, Ellie. Potrzebuję, żebyś przeprowadziła jeszcze raz Eksperyment 3 na próbce -A. Jak widać było jakieś zanieczyszczenie, zważając na nierówność masy.
Pawlie: Przepraszam, zajmę się tym. Byłam po prostu bardzo zmęczona. Nie wyspałam się.
RodArg: Nic nie szkodzi. Zrób sobie drzemkę, jeśli to konieczne. Zawczasu sprawdź sprzęt; nie możemy sobie pozwolić na kontaminację.
Pawlie: Jasne, tylko ostatnio nie potrafię się zdrzemnąć. Ciągle prawie zasypiam, ale wtem wyobrażam sobie, że potykam się o coś i mój mózg panikuje i mnie budzi. Kiedy już faktycznie śpię to mam koszmary. Jest ostatnio źle z moim spaniem.
RodArg: Chwila, chcesz mi powiedzieć, że miałaś zrywy miokloniczne?
Pawlie: No tak
RodArg: Zaraz będę. Muszę sprawdzić tamtego gościa z Klasy D.
Pawlie: ok
RodArg: D-51174 skarżył się na to samo. Możliwe, że otrzymałaś dawkę SCP-3966. Czy mógłbym wykonać na tobie nakłucie lędźwiowe, żeby wykluczyć taką możliwość?
Pawlie: Chcesz wbić w mój kręgosłup długą igłę?
RodArg: W ten sposób będziemy mogli zbadać twój PMR. Nie jest łatwe do niego dotrzeć, a nie zauważono, żeby białko występowało w krwi.
Pawlie: Chyba nie mam innego wyboru, co nie?
RodArg: Niezbyt, ale to zabieg ambulatoryjny. Za godzinę będziesz mogła wrócić do roboty.
Pawlie: Jeśli tak uważasz.
Eksperyment 3966-3B
Postępowanie: Sekwencjonowanie aminokwasów SCP-3966-A poprzez degradację Edmana i spektrometrię masy.
Wynik: Sekwencjonowanie SCP-3966-A zostało ukończone. Całkowita długość łańcucha: 143 aminokwasy. Pierwsze 142 aminokwasy pasują do sekwencji końca N SCP-3966-B. Ostatni aminokwas był niemożliwy do odtworzenia. Masa próbki zmniejszyła się o około 0,70%. Wynik identyczny jak w Eksperymencie 3966-3.
Badanie 3966-Alfa
Postępowanie: Porównanie poznanej sekwencji aminokwasów z ludzkim genomem.
Wynik: Brak zgodności z ludzkim genomem. Dalsze badania nad genomem innych gatunków trwają.
Notatka Głównego Badacza: Nie wiemy skąd pochodzi, ale jeśli nie od człowieka to musi być ze środowiska. W PMR nie ma żadnych bakterii, więc musi przedostawać się w jakiś sposób przez barierę krew-mózg. Najbardziej prawdopodobnym kandydatem na punkt wejścia jest splot naczyniówkowy, gdyż tworzy PMR z osocza krwi, jednak znajduje się głęboko w mózgu, więc ciężko jest go zbadać. Będziemy przeszukiwać tkankę nerwową, żeby zobaczyć w jaki jeszcze sposób to oddziałuje. - R. Argent
Eksperyment 3966-4
Podmiot: Młodsza Badaczka Pawlukojc
Postępowanie: Podmiotowi wykonuje się nakłucie lędźwiowe w celu pozyskania 1 ml płynu mózgowo-rdzeniowego do zbadania pod kątem obecności SCP-3966.
Wynik: Analiza biochemiczna próbki nie wskazuje na obecność SCP-3966-A. Wykryte poziomy SCP-3966-B są najwyższe z dotychczasowych i wynoszą 4,2mg/dL, czyli 350% tego, co odnotowaliśmy u poprzednich badanych.
ZAPISANA ROZMOWA Z SYSTEMU SCP-IM
Pawlie: Dr Argent? Co się dzieje? Czy będzie ze mną dobrze?
RodArg: W twoim PMR zdaje się być SCP-3966-B. Podwyższony poziom.
Pawlie: Powiedziałeś, że to prionowy cyjanek.
RodArg: To było o formie -A. Nie wykryliśmy jej obecności. Nadal nie jesteśmy pewni skąd -B pochodzi i jaki wpływ ma na ciało, ale nie powoduje żadnych anomalnych aktywności. Będę rozmawiał z Dr. Drakem, żeby przyniósł kilka próbek z ludzką tkanką nerwową do dalszego badania. Musimy dowiedzieć się czy i jak SCP-3966 wiąże się z neuronami i/lub komórkami glejowymi.
Pawlie: Okej. Więc co się stało? Dlaczego jestem zarażona?
RodArg: Doszło do kontaminacji podczas Eksperymentu 3. Moja obecna hipoteza twierdzi, że zostałaś wystawiona na działanie SCP-3966 podczas kontaminacji.
Pawlie: Jestem taka głupia.
RodArg: Wypadki się zdarzają, ale musimy się upewnić, że będziesz cała. Chcę, żebyś wzięła dzień wolnego i go odespała. Wyglądasz na zmęczoną.
Pawlie: Ta, nadal się dobrze nie wyspałam. Ciągle odpływam, żeby nagle poczuć, że spadam i wyrywam się ze snu. Przez całą noc. Co to powoduje?
RodArg: Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale zrywy miokloniczne są powiązane z nierównością między czasem rozpoczęcia snu i paraliżem sennym. Niektórzy naukowcy twierdzą, że to ma to źródło w ewolucji, sięgając wstecz, kiedy jako ssaki z rzędu naczelnych spaliśmy na drzewach. Aczkolwiek nie jestem do tego przekonany. Inne zwierzęta też zdają się to mieć, choć nie zdają się budzić przez skurcz podczas snu REM. W każdym razie zdrowi dorośli i dzieci mają je cały czas. Te zrywy są wkurzające, ale w pełni normalne.
Pawlie: chce, żeby przestały
RodArg: Jeszcze jedna sprawa. Wspominałaś o koszmarach?
Pawlie: Ta. Co z nimi?
RodArg: Ostatniej nocy też miałem dziwny koszmar. Co się w twoim działo?
Pawlie: Na studiach farbowałam jedwabne szaliki. Barwniki unosiły się na powierzchni wody, a następnie słomką ostrożnie dmuchało się na powierzchnię, żeby zrobić wzory, które następnie umieszczało się na szalikach. W moim śnie dokładnie to robiłam, ale wszystkie wzory zaczynały wyglądać okropnie. Zaczęły wyglądać jak krew, wnętrzności, oczy i tak dalej, jakby się na mnie patrzyły. Potem chmara pająków zaczęła schodzić z sufitu i zaczęła opuszczać nici do wody. Wysysały wszystkie kolory. Pająki próbowały też przyłożyć swoje nici na mnie, żeby wyssać moje kolory. Musiałam uciekać od tych wszystkich tęczowych pająków z sufitu.
RodArg: Okej, mój był zupełnie inny.
Pawlie: Jak wyglądał twój?
RodArg: Na studiach był taki komiks nazywający się Enigma. To były wczesne lata 90. Występował w nim seryjny morderca nazywany Głowa, wysoki chudy potwór z ogromną głową i wielkimi pomarszczonymi ustami, który wkładał metalową słomkę swoim ofiarom do nosa i wysysał im mózgi. Przez całą noc byłem goniony przez to coś.
Pawlie: Komiksy z lat 90. były popierdolone.
Inkwizytor: To jest wiadomość od Departamentu Monitorowania Zagrożeń Poznawczych. Bazując na markerach rozmowy istnieje możliwość memetycznej infekcji. Proszę mieć na uwadze, że wszystkie korespondencje dotyczące tego SCP będą archiwizowane, monitorowane i analizowane.
Pawlie: O Boże czy my też mamy kłopoty? Nie zniosę tego wszystkiego. Nie teraz.
RodArg: Nie sądzę.
Inkwizytor: Cześć, zgadza się, nie macie kłopotów. Zauważyliśmy tylko, że dzielicie się snami, które zawierają pościg i słomki w tym samym okresie czasu. To może być zwykły zbieg okoliczności i nie ma pewności, że powiązane z tym jest zagrożenie poznawcze, ale chcemy mieć pewność, że nie zostaliście dotknięci memetyczną infekcją. Proszę się nie przejmować, nie przesyłamy tego Komitetowi ds. Etyki czy HR'owi. Naszym zadaniem jest tylko namierzanie zagrożeń poznawczych.
Pawlie: Muszę już iść. Chyba wezmę jakąś tabletkę na sen.
RodArg: Dobranoc, Ellie. Do zobaczenia jutro. Dokończę te eksperymenty.
Eksperyment 3966-5
Postępowanie: Podanie SCP-3966-B wciąż żywej ludzkiej tkance nerwowej pozyskanej od personelu Klasy D mającego wcześniej kontakt z SCP-596. Sprawdzenie tkanki pod kątem miejsc wiązania.
Wynik: SCP-3966-B słabo wiąże się z kanałami wapniowymi typu N w neuronach. Związanie powoduje pasywną blokadę kanału, jednak wiązanie zostaje przerwane w obecności zmian potencjału elektrycznego błony komórkowej (takich jak podczas zwyczajnej aktywacji neuronu). Aktywność biologiczna jest ograniczona. Funkcja terapeutyczna byłaby ograniczona do bardzo łagodnego działania paralitycznego i przeciwbólowego, które nie utrzymałoby się podczas normalnej aktywności.
Warto zaznaczyć, że SCP-3966-B nie powoduje zrywów mioklonicznych; w zasadzie nie stanowi żadnego zagrożenia. Określiłbym je białkiem nieaktywnym. - R. Argent
Eksperyment 3966-6
Postępowanie: Podanie SCP-3966-A wciąż żywej ludzkiej tkance nerwowej pozyskanej od personelu Klasy D mającego wcześniej kontakt z SCP-596. Sprawdzenie tkanki pod kątem miejsc wiązania.
Wynik: SCP-3966-A silnie wiąże się jako egzotoksyna z kanałami wapniowymi typu N w neuronach. Odnotowano, że zakończenia presynaptyczne ulegały kaskadowemu fałdowaniu, przekształcając kanały wapniowe w otwarte pory komórkowe. Neuroprzekaźniki, jony i cytoplazma gwałtownie opuściły neuron przez pory, powodując śmierć komórki w ciągu kilku sekund.
Masa próbki została zmierzona i wynosiła 93,2% masy próbki przed eksperymentem. Nie wykryto żadnej kontaminacji. Co więcej, pozakomórkowe neuroprzekaźniki nie zostały wykryte, a płyn zawierający tkankę nie posiadał większego stężenia jonów wapnia.
Kolejna duża zmiana masy, ale żadnej kontaminacji? Że niby co, neuroprzekaźniki i jony sobie po prostu znikają? Co robi to ponowne składanie? - R. Argent
Eksperyment 3966-7
Postępowanie: Matematyczne modelowanie białka SCP-3966-A i SCP-3966-B składającego i łączącego się kanałami wapniowymi typu N.
Wynik: Struktura białkowa SCP-3966-A w kierunku końca N jest związana z enzymatycznym ponownym składaniem kanału wapniowego w por, podczas gdy koniec C wchodzi do poru. Działanie jest podobne do tego u SCP-3966-B za wyjątkiem tego, że płat końca C próbuje wejść do poru i nie udaje mu się, rozrywając wiązanie końca N i powodując zmianę kanału do jego początkowej konfiguracji.
Próby zmodelowania struktury białkowej na końcu SCP-3966-A skutkują niejednoznaczną konfiguracją.
Mówiąc po ludzku: wywala to program do modelowania. Dane wyjściowe nie miały żadnego sensu i liczby zwariowały. - R. Argent
ZAPISANA ROZMOWA Z SYSTEMU SCP-IM
RodArg: Siostrzyczko? Jesteś może tam?
CArgent: No co tam, bratku? Jak się sprawy mają?
RodArg: Niezbyt dobrze. Ten ostatni projekt nie ma żadnego sensu dla mnie. Moja asystentka nie sypia, a ja właśnie znalazłem to ukrywające się białko SCP w jej płynie mózgowo-rdzeniowym.
CArgent: W jej czym? Jak je znalazłeś?
RodArg: …Zrobiłem jej punkcję lędźwiową.
CArgent: Co do kurwy? Co cię tak przeraża?
RodArg: Trzymaj.
<==wysyłanie scp3966.scp==>
CArgent: Okej, to dziwne. Nie mogę uwierzyć, że tyle czasu spędzasz na białku. Chwila, to jest pod nadzorem Departamentu Monitorowania Zagrożeń Poznawczych?
RodArg: Ta. Wybacz. Powinienem był wspomnieć wcześniej.
CArgent: Czyli też będę miała koszmary. Świetnie. Dzięki, bratku.
RodArg: To tylko środek ostrożności! Nikt nie wie czy w ogóle jest jakieś zagrożenie poznawcze! Nic ci nie będzie. Nie ma żadnego niebezpieczeństwa. Naprawdę.
CArgent: Jesteś agresywny. To nie podobne do ciebie. Czy jest coś, w czym mogę ci pomóc?
RodArg: Czy mogłabyś spojrzeć na dane wyjściowe modelu składania? Rzeczy wybuchają poza końcem C. Matematyka się zesrała.
CArgent: I chcesz, żeby Dr Anomalna Fizyka sprawdziła ci pracę. Jasne, zerknę na to.
CArgent: Okej, więc wygląda to szalenie, jeśli spoglądasz na to przy użyciu prostych wektorów, ale mogę uprościć liczby kwaternionami.
RodArg: Kwaterniony? Co?
CArgent: Okej, wiesz czym jest płaszczyzna zespolona, prawda? Z liczbami rzeczywistymi (1, 2, 3) na jednej prostej, a liczbami urojonymi (i, 2i, 3i) na innej prostopadłej do tej linii?
RodArg: Okej, czaję.
CArgent: Kwaterniony nie używają tylko i, bo używają też i, j, k. Trzy zestawy liczb urojonych. Trzy różne osie prostopadłe do osi liczb rzeczywistych.
RodArg: Można to jakoś zwizualizować?
CArgent: No tak średnio. Wymaga to czterech wymiarów.
RodArg: Co, to białko jest złożone - kurwa.
CArgent: Co teraz?
RodArg: Kurwa, przepraszam, muszę iść. Stan wyjątkowy. Porozmawiamy później.
Eksperyment 3966-8
Podmiot: Młodsza Badaczka Pawlukojc
Postępowanie: Pobranie SCP-3966-A z PMR podmiotu i sekcja zwłok.
Wynik: Podmiot znaleziono martwą w swoim łóżku o 00:15, kiedy monitor funkcji życiowych noszony przez nią aktywował alarm. Analiza płynu mózgowo-rdzeniowego wskazywało na 5,1 mg/dL SCP-3966-A i 1,6 mg/dL SCP-3966-B. Za przyczynę śmierci uważa się SUNDS. Analiza histologiczna tkanki nerwowej wskazuje dużą liczbę porów komórkowych spowodowanych przez SCP-3966-A i zmniejszoną objętość dotkniętych neuronów.
Analiza toksykologiczna wskazuje na samodzielne podanie cyklobenzapryny i zolpidemu. Warto zaznaczyć, że są to silne środki spazmolityczne i uspokajające, które mogą mieć paralityczne skutki uboczne. Układ krążeniowo-oddechowy zdawał się być nienaruszony, jednak mięśnie szkieletowe wykazywały znaczną zmniejszoną aktywność.
Notatka Głównego Badacza: Poszczęściło mi się. Upuściłem jedną z probówek z badanym PMR, ale nie roztrzaskała się i okazało się, że zawierała tylko SCP-3966-B. Pilnie muszę zrobić punkcję. - R. Argent
Badanie 3966-Beta
Postępowanie: Kontynuowane zautomatyzowane przeszukiwanie sekwencji genomowej dla SCP-3966.
Wynik: Nie znaleziono pełnego dopasowania. Najbliższe dopasowanie (87%) do białek jedwabiu SCP-848.
Notatka Głównego Badacza: SCP-848 łapie ofiary z Bóg wie jakiego miejsca w swoje sieci. Nie zamierzam brać leków nasennych. Jeżeli będę musiał spać z pająkami, zrobię to. - R. Argent
Eksperyment 3966-9
Podmioty: Główny Badacz Dr. Roderick Argent, D-51174 (Próba kontrolna)
Postępowanie: Badanie snu przeprowadzone w komorze przechowawczej SCP-848.
Wynik: Podmiot spał bezproblemowo przez dziewięć godzin. Podmiot przebudził się po pięciu godzinach w komorze przechowawczej i anulował kontrolę badawczą, wprowadzając D-51174 do komory przechowawczej.
Notatka Głównego Badacza: Po prostu nie mogłem pozwolić im się wiercić i kręcić. Spałem jak dziecko. Personel Klasy D nie chciał do mnie dołączyć z tymi pająkami, ale nie miał wyboru. Skulił się i przyczepił się mnie. Chwilę zajęło uspokojenie go. Naprawdę nie lubił pająków. Obudziłem się, kiedy jeden z nich łaził mi po twarzy. Ciągle w śnie widziałem jak Ellie zawinięta jest w kokon. Pajęczyny są dzisiaj wyjątkowo grube. Muszę powiedzieć siostrze. Jestem wyleczony, tak mam nadzieję. - R. Argent
ZAPISANA ROZMOWA Z SYSTEMU SCP-IM
RodArg: Hej siostro. Czuję się już lepiej.
CArgent: Chryste, stary. W końcu jesteś. Cholernie się martwiłam. Słyszałam o twojej asystentce. Moje kondolencje.
RodArg: Ta. Była dobra. To nadal dziwne. Nie wiem dlaczego dostała śmiertelną dawkę SCP-3966-A. Tak się martwiłem, że umrę, jeśli zasnę. Nie sprawdziłem mojego PMR, ale znam objawy.
CArgent: Co z personelem Klasy D?
RodArg: Wciąż żyje. Nie podali mu środków nasennych, a kiedy zrozumiałem, że dobrze mi się śpi, przyprowadziłem go ze mną do komory przechowawczej.
CArgent: Komory przechowawczej? …Nie zamierzam pytać. Wydaje mi się, że nic mi nie jest. Ta cała sprawa tak mnie spięła, że myślałam, że jestem zarażona za każdym razem, kiedy tylko drgnęłam.
RodArg: O Boże, przepraszam, siostro. Przyszedłem i gadam tylko o sobie, a nawet nie pomyślę, żeby spytać jak to wszystko wpływa na ciebie.
CArgent: Tak czy siak odczuwam to spadanie raz czy dwa co noc. Zapewne nic się nie zmieniło.
RodArg: No dobra. Więc sądzisz, że to są białka 4D?
CArgent: W ten sposób matematyka działa lepiej. Dlatego brakowało grupy karboksylowej. Nadal była połączona z następnym aminokwasem, ale go nie widzimy.
RodArg: Jak moglibyśmy to zobaczyć? W zasadzie jak mogliśmy tego nie zobaczyć?
CArgent: Zobaczmy czy będę umiała to wyjaśnić… Słyszałeś o Flatlandii, prawda?
RodArg: Świecie 2D, gdzie każdy jest kształtami?
CArgent: Tak to. No to jesteś 3D ludzikiem. Jeśli staniesz nad Flatlandią, patrząc na czyiś dom, będziesz widział wszystko jednocześnie. W którym pokoju znajdują się mieszkańcy, co jest w szafkach, no wszystko. Mieszkańcy natomiast nie widzą ciebie w ogóle. To dlatego, że nie jesteś we Flatlandii, jesteś nad nią, a nie ma żadnego "nad" we Flatlandii.
RodArg: Czyli musiałbym sięgnąć do Flatlandii, żeby zostać zauważonym?
CArgent: Dokładnie tak. I jeśli sięgniesz i dotkniesz Flatlandii swoim palcem, jedyne co będą mogli zobaczyć będzie koniuszek twojego palca.
RodArg: Więc… mogę widzieć tylko najmniejszy kawałek stwora 4D, ale on wciąż widziałby całego mnie.
CArgent: Zgadza się. A to nie jest najciekawsze rzecz z tego. Mógłbyś sięgnąć do ich szafeczki kuchennej, wyjąć kubek i umieścić go na stole bez potrzeby otwierania jej w pierwszej kolejności.
RodArg: Chwila, jeśli widzę wszystko w domu, nawet wnętrze szafki… Czy ja także widzę wszystko w środku człowieka? Mogę go tam dotknąć?
CArgent: Ta.
RodArg: …Wiesz, dziadek umarł we śnie.
CArgent: Ta. To było ile? 20 lat temu? Wciąż za nim tęsknie. To był udar, prawda?
RodArg: Znajomy przyniósł mi stary raport z autopsji. Nie wiedzieli co się stało. Po prostu napisali, że umarł ze starości.
CArgent: Myślisz, że to było coś innego?
RodArg: Upuściłem probówkę testową, ale miała w sobie tylko SCP-3966-B. Ludzie drgają i wiercą się, ale zawsze kończą z -B w swoim organizmie. Gdybym spróbował dotknąć mieszkańca Flatlandii, a on ruszyłby się, to pociągnąłby mnie ze sobą, co nie?
CArgent: Tak. W drugą stronę twoje przyciąganie do siebie byłoby przyspieszeniem. Mogłoby też być odczuwalne.
RodArg: Ale byłoby to w kierunku, którego nie zauważyłabyś. Jedynym sposobem, w jakim miałoby to sens, byłoby spadanie… Muszę przeprowadzić ostatni eksperyment. Jeżeli to zadziała, będę musiał zaktualizować opis. Dzięki, siostro. Trzymaj się i śpij dobrze.
Eksperyment 3966-10
Postępowanie: Przygotowana jest macierz szklanych mikropipet, z których każda z nich jest zaciśnięta za pomocą kanału wapniowego typu N. Pojedynczy światłowód jest przewleczony do końcówki każdej pipety. Aparatura jest następnie umieszczona w izotonicznym 25% roztworze SCP-3966-A. Po przekształceniu kanałów wapniowych w pory, włókna są umieszczane w pory i nagrywany jest widoczny obraz.
Wynik: Przekształcenie kanałów w pory jest ukończone. Światłowody są wprowadzane w odległości 10 μm do porów za końcem każdej pipety. Mikroskopia zewnętrzna nie wykazała wydłużenia włókna poza koniec pipety. W tej konfiguracji pomyślnie udało się wygenerować obraz.