Potwierdzono Upoważnienie O5…
Uruchomić Zdalny Terminal?
tak
nie
SCP-4224: History Will Be Kind To Me
Image Sources:
- 1) SCP_Trans.png by The Great Hippo, CC-BY-SA 3.0
- 2) Cantley Sugarbeet factory at Night by Ashley Dace, CC-BY-SA 2.0
- 3) Polmone d'acciaio (Alvis Motor Company) by Luca Borghi, CC-BY-SA 3.0
Acknowledgements:
- Uncle Nicolini, for critique.
- IndigoElks, for critique.
- Gekkoguy, for critique.
- incidental_cabbage, for encouragement and critique.
- WrongJohnSilver, for critique and pointing out some errors.
- magnadeus nie zgadza się z żadną istniejącą nazwą użytkownika, for critique.
- MrBazzle, for critique
- Vivax, for in-depth critique and major help with the ending and consistency of the article.
- MrPines, for the hover code CSS.
- Rounderhouse, for making the CSS theme.
{$comments2}
{$doesthisfixthebug}
DECYZJĄ RADY NADZORCZEJ
Poniższy plik wymaga upoważnienia Poziomu 5/4224 bądź klasy ENNUI. Nieupoważniony dostęp jest zabroniony.
Identyfikator: SCP-4224 | Poz. zagrożenia: Biały/Czerwony ◎ |
Klasa podmiotu: Thaumiel | 5/4224 THAUMIEL |

Ośrodek 97 podczas aktywacji protokołu Ennui.
Specjalne Czynności Przechowawcze: SCP-4224 stale znajduje się wewnątrz wyspecjalizowanej komorze przechowawczej w Ośrodku 97. SCP-4224 ma trwale pozostać w swoim systemie podtrzymywania życia, a do komory musi być stale dostarczany prąd. Zainstalowany został także zapasowy generator prądu, który automatycznie aktywuje się w przypadku awarii głównego zasilania. Personel medyczny musi stale monitorować stan homeostazy SCP-4224; wszelkie odstępstwa od nominalnego poziomu muszą być natychmiastowo poprawiane. Wydzielana Substancja RJ-O1 "ROYAL JELLY" jest zbierana w strzeżonym zbiorniku poza komorą przechowawczej SCP-4224. Zbiornik ten, a także i wszystkie produkty SCP-4224, są uważane za skrajnie niebezpieczne zagrożenia biologiczne Klasy V.
255 instancji SCP-4224-1 ma być zabezpieczonych wewnątrz panoptikonu1 znajdującego się w Ośrodku 97. Cele wyposażone są w podstawowe udogodnienia mieszkalne wraz z dodatkowymi rurami odprowadzającymi i doprowadzającymi gaz, a także zamontowany na ścianie monitor. Interakcje z SCP-4224-1 mają być zminimalizowane, a strażnicy muszą być regularnie sprawdzani pod względem infekcji DR-O1 "DRONE".
Po śmierci SCP-4224, jedna z instancja SCP-4224-1 ma dostać desygnacje SCP-4224. Po śmierci instancji SCP-4224-1, losowo wybrany członek Klasy D bez żadnych zauważalnych cech, historii lub doświadczeń ma zostać wystawiony na DR-O1, a następnie natychmiastowo na RJ-O1 i zabezpieczony jako instancja SCP-4224-1. Instancje SCP-4224-1 mają być uwarunkowane do wytwarzania Substancji DR-O1 po stymulacji wizualnej, podczas gdy SCP-4224 ma być uwarunkowany do wytwarzania Substancji RJ-O1.
Zgodnie z Dyrektywą Protokołu Ennui, większość funkcji Ośrodka 97 jest kontrolowana przez zdalny terminal, który jest dostępny wyłącznie dla Rady O5.

Opis: SCP-4224 jest kobietą pochodzenia rosyjskiego w wieku około 90 lat, która przed sklasyfikowaniem przez Fundację nazywała się "Natalja Ignatowa". Ze względu na pogarszający się stan zdrowia SCP-4224, musi być podłączona do wyspecjalizowanego i stworzonego przez Fundację systemu podtrzymywania życia.
SCP-4224 wydziela dwa różne produkty, które są odpowiednio desygnowane jako RJ-O1 i DR-O1. Substancje te są opisane poniżej.
RJ-O1 "ROYAL JELLY"
Charakterystyka: Lepka, przeźroczysta ciecz w temperaturze pokojowej. Wyglądem przypomina miód.
Zabezpieczenie: Przechowywany w chłodnym (5 oC) zbiorniku na ciekłe zagrożenia biologiczne Klasy V.
Właściwości: Kiedy RJ-O1 dostanie się do układu pokarmowego w ilości większej niż 500 mg, osoba ta stanie się odporność dalsze wystawienie na DR-O1. Morfologia osoby zmieni się, aby przystosować do produkcji wyjątkowych dla danego człowieka substancji RJ-O1 i DR-O1, pozwalając mu na tworzenie tych substancji według własnej woli. Zarażeni są desygnowani jako SCP-4224-1.
Stosowanie: Ze względu na nieznajomość sposobu wydzielania substancji RJ-O1 i DR-O1, osoby muszą mieć wpierw podane DR-O1 przed aplikacją RJ-O1. RJ-O1 może być podawane doustnie lub poprzez zastrzyk.
DR-O1 "DRONE"
Charakterystyka: Przenoszący się drogą powietrzną zakaźny patogen. Niewidoczny gołym okiem.
Zabezpieczenie: Przechowywany w zbiorniku na zagrożenia biologiczne Klasy V występujące w postaci aerozolu w temperaturze odpowiadającej tej temperaturze ciała człowieka (37 oC) lub kadzi magazynowej.
Właściwości: Infekcja wywołuje jedynie behawioralne symptomy opisane poniżej. Kiedy osoba zostanie zarażona, patogen powoduje ogromną zmianę neuronową w mózgu nosiciela. Proces ten do ukończenia zajmuje około dwóch tygodni i jest wysoce energochłonny, wymagając przyjmowania 5000 kcal na dzień, aby go utrzymać. Po infekcji DR-O1, proces ten jest nieodwracalny.
Po wstępnym zarażeniu, choroba zaczyna przekształcać się w korze przedczołowej i postępuje stopniowo ku jej tyłowi. Oznacza to, że wpierw dotknięta zostaje osobowość przed wpłynięciem na inne ośrodki, takie jak: rozpoznawanie twarzy, pamięć, język, czytanie itd.
Po ukończeniu procesu, konektom osoby będzie odzwierciedlać osoby, która zsyntetyzowała substancję DR-O1, tworząc neurologicznie identyczną kopię. Zarażone osoby działają niezależnie, jednak identyfikują się jako rodzic, za wyjątkiem przypadków, kiedy wymagana jest infiltracja, np. objęcie władzy.
Stosowanie: Dla pozyskiwanego DR-O1 przed aktywacją Ennui, do zbiornika z substancją podłącza się maskę ustno-nosową i otwiera się zawór na 3 sekundy po założeniu jej przez pacjenta. Podczas pracowania z DR-O1 stworzonym przed przeprowadzeniem protokołu Ennui wymagane jest postępowanie zgodnie z technikami aseptycznymi. DR-O1 pozyskane po aktywacji protokołu Ennui może być swobodnie wykorzystywane.
Notatka: Poniższe dodatki są nieaktualne i zostały pozostawione w celach czysto archiwalnych. |
Dodatek 4224-A: Wideo Logi Heather Everwood
Wideo Log Heather Everwood #1
<Początek Nagrania>
Kamera jest skierowana w stronę SCP-4224, która chodzi po swojej celi. Badaczka Everwood i Badacz Selks wchodzą w kadr wyposażeni w maski ustno-nosowe, zbiorniki z powietrzem i niosący krzesła. Selks i Everwood siadają przed celą przechowawczą SCP-4224, będąc skierowanym wzrokiem do kamery.
Everwood: Dobry wieczór, SCP-4224.
4224: (do Selksa) Kolejną sobie znaleźliście? Szkoda, stary asystent mi się podoba.
Selks: (do Everwood) Jesteś pewna, że chcesz poprowadzić?
Everwood: (do Selksa) Co masz na myśli?
Selks: Cóż, jeśli czujesz się nieswojo z przejęciem inicjatywy, to mi powiedz. Jasne?
Everwood: Jasna sprawa. (do 4224) Chcielibyśmy zadać ci kilka pytań, w porządku?
4224: A mam jakiś wybór?
Everwood: Oczywiście, że masz wybór. Moglibyśmy przyjść jutro, jeżeli teraz jest nieodpowiedni mo-
Badacz Selks kładzie rękę na ramieniu Everwood i lekko kręci głową.
Selks: Wybacz, moja koleżanka jest nowa, co do naszego podejścia do bezpośrednich rozmów. Chodziło jej o to, że nie możemy cię zmusić do współpracy, ale możemy cię ukarać.
4224: (przerywa) Pytaj.
Selks gestykuluje, aby Everwood kontynuowała
Everwood: Uh, więc, (przerywa) kiedy posiadłaś swoje anomalne zdolności?
4224: To było bardzo dawno temu, kiedy byłam jeszcze nastolatkiem. Znalazłam w szopie ogrodowej gniazdo pszczół. Kiedy byłam mała, kochałam puszyste zwierzątka i udało mi się nawet namówić moją matkę do zostawienia tam ula. Co jest dość zabawne, ponieważ musiałam przez to wynieść mój rower z szopy który później został skradziony! Wszystko przez te małe, niezdarne stworzonka…
Selks: Czy ta bajeczka jest konieczna?
4224: Cóż, pamiętam, że ul prawie umarł tamtejszej, poprzedniej zimy i wątpiłam, że przeżyje następną. Byłam zmartwiona, więc poczekałam, aż temperatura się ochłodzi, żeby pszczoły były spokojne. Kiedy zaglądnęłam do ula, ujrzałam tysiące martwych pszczół leżących jedna na drugiej. Stos zimnych, puchatych ciał. Pobiegłam z powrotem do domu i płakałam przed kominkiem. Te pszczoły były najbliższą mi rzeczą do głaskania, jaką kiedykolwiek miałam.
Badacz Selks huśta się na swoim krześle i krzyżuje ręce. Everwood pochyla się nieco do przodu.
4224: Moja matka siadła obok mnie. Wytłumaczyłam jej, co się stało. Nie sądzę, że zrozumiała, jednak od razu poszła do gniazda. Szybko wróciła, trzymając coś w rękach.
Selks: Czy jest to jakkolwiek istotne z naszym przesłuchaniem?
4224: (przerywa) Możliwe, jeżeli posłuchacie odrobinę dłużej, to może zrozumiecie.
Badacz Selks prycha i spogląda na Everwood, która zdaje się nie reagować na to.
4224: Więc moja matka usiadła obok mnie i trzymała pusty słoik po dżemie. Cóż, może nie do końca pusty. "Nataljo," powiedziała, "wiesz dlaczego zastałaś tak pszczoły?" Odpowiedziałam, że nie. "Umarły dla niej" powiedziała, podnosząc pojedynczą, przemarzniętą, trzęsącą się, jednak żywą pszczołę.
SCP-4224 wzdycha.
4224: Obudziłam się następnego poranka i sprawdziłam co u pszczółki, która przeżyła. Zniknęła, jednak zostawiła dla nas trochę miodu. Zjedliśmy go z tostami i będąc szczerym, to nie był najsłodszy miód, jaki kiedykolwiek jadłam. Od tamtego czasu mogę robić to, co robię.
Badacz Selks przejeżdża ręką po swoich włosach i wzdycha.
Selks: Cóż za długie i nużące wyjaśnienie.
4224: (śmieje się) Przepraszam, jeżeli zmarnowałam wasz czas. Niezbyt mam okazję do rozmowy z ludźmi.
Badacz Selks podpowiada Everwood, żeby kontynuowała, jednak w odpowiedzi po prostu wzrusza ramionami.
Selks: To koniec przesłuchania. Przyjdziemy znowu jutro 4224 i oczekuję bardziej dokładnych odpowiedzi.
Badaczka Everwood wyłącza kamerę. Materiał wideo przechodzi z poprzedniej sceny do trzęsącego się obrazu Badacza Selksa przy ekspresie do kawy.
Selks: Co ty robisz, Everwood?
Everwood: Dopiski. Zawsze można utrzymywać logi w tym samym formacie, wiedziałeś?
Selks: Jak chcesz, to ty będziesz musiała przepisać transkrypt.
Everwood: Powiedziałeś, że ty to ogarniesz!
Selks: Nie, Everwood. Powiedziałem, że ja się zajmę nagrywaniem wideo, jednak byłaś stanowcza, że i tym się zajmiesz. Pochwaliłem cię nawet za twoją samodzielność.
Everwood: Nic sobie takiego nie przypo-
Selks: (wtrąca się) W każdym bądź razie, dobrze poradziłaś sobie z przesłuchaniem. Nie w taki sposób, w jakim ja bym go zrobił, ale była to przyzwoita robota. Głównym problemem jest to, że nie wywarłaś presji na niej, kiedy opowiadała jej historyjkę. Tak po prostu pozwoliłaś jej na te bzdury?
Everwood: Co masz na myśli?
Selks: Jej historia była oczywiście zmyślona. Pszczoła nie może wytworzyć tyle miodu, szczególnie w nocy. Królowe nawet nie produkują go. Jest zbyt wiele zbieżności z rzeczywistymi faktami.
Everwood: Czy pszczoły nie mogłyby być anomalne?
Selks: Zamierzasz tak po prostu ślepo jej uwierzyć? To naiwne podejście, Everwood. Prawdopodobniejszym wytłumaczeniem jest to, że próbuje się z nami bawić.
Everwood: Jestem pewna, że w przyszłych przesłuchaniach poruszymy ten temat.
Badacz Selks kręci głową i kładzie dłoń na ramieniu Everwood.
Selks: W sumie poszło ci świetnie. Szczególnie, jeżeli to był twój pierwszy raz. Jestem pewny, że będziesz cennym nabytkiem dla nas w przyszłości.
<Koniec Nagrania>
Wideo Log Heather Everwood #5
<Początek Nagrania>
Kamera ustawiona jest w tej samej pozycji, jak w pierwszym przesłuchaniu. Przed komorą przechowawczą SCP-4224 rozstawione są dwa puste krzesła, a zza kadru można usłyszeć Everwood. Po krótkim nastawieniu ustawień kamery, Everwood siada przed SCP-4224.
Everwood: Dobry wieczór, SCP-4224. Przyszłam, żeby zadać ci kilka pytań.
4224: Jasne, wal śmiało.
Everwood: Chodzi o organizację grupy osób, które znajdują się pod wpływem "Delta-Romeo: Opcja-Jeden "DRONE'"": jesteśmy świadomi tego, że twoje drony działają niezależnie, jednak jesteśmy ciekawi jak wyglądałaby interakcja społeczna pomiędzy wieloma ich wersjami.
4224: (krótka pauza) Gdzie jest ten drugi koleś?
Everwood: Masz na myśli Selksa? Dzisiaj ma wolne.
4224: Więc jesteś praktykantką czy coś w tym stylu, prawda?
Everwood: Cóż, nie. Pracuję z nim, ale nie zajmujemy się tym samym.
4224: Proszę się tym nie przejmować, pani…?
Everwood: Everwood. Doktor Everwood.
4224: Cóż, Doktor Everwood, mam nadzieję, że wytrwasz dłużej, niż kilku ostatnich, jakich miał.
Everwood: Czy to groźba?
4224: (śmieje się) Nie, nie. Nikogo nie zaraziłam, odkąd skończyłam dwudziestkę. Nie do końca wiem, czemu odchodzą, ale nikt nie zostaje dłużej, niż na kilka miesięcy, pracując z nim.
Everwood: I myślisz, że Selks jest tego przyczyną?
4224: Jest wspólnym wątkiem w tym wszystkim. Poza tym już wcześniej widziałam, jak mili ludzie byli przez niego zadeptywani.
Obie kobiety milczą przez kilka sekund. SCP-4224 wzdycha.
4224: A swoją drogą, akceptują to. To znaczy, drony to akceptują. Może z początku stawiają opór, jednak niezależnie od okoliczności w końcu to zaakceptują. Ostatecznie chyba chodzi o to, jak łaskawi są władcy, czyż nie?
Everwood: Twierdzisz, że Selks jest potężniejszy ode mnie? Właśnie dlatego próbuje nade mną górować?
4224: Nie. Mam moc, pani Everwood i mogłabym sprawić, że wszyscy staliby się moimi klonami. Nie zajęłoby to nie więcej, niż kilka miesięcy. No ale tego nie zrobię. Jak myślisz, dlaczego tego nie zrobię?
Everwood: Ponieważ to nieetyczne?
4224: Coś w tym stylu. Byłabym najgorszym tyranem w historii. Dosłownie kontrolowałabym myśli. Oddanie mi władzy tylko pogorszyłoby wszystko.
Everwood: Co to wszystko ma wspólnego ze mną?
4224: Możesz użyć swojej mocy albo ją zakopać. Ja zakopałam swoją i zobacz gdzie skończyłam. Ci, którzy używają swojej mocy zawsze będą podporządkowywać tych, którzy tego nie potrafią.
Everwood: (przerywa) Twierdzisz, że powinnaś wszystkich zarazić?
4224: Może. (przerywa) Jeszcze tego nie zrozumiałam, jednak wiem, że nie byłoby mnie tutaj, gdzie dzisiaj jestem. Zadaj sobie pytanie, czy jesteś szczęśliwa. Jeżeli nie, bądź wdzięczna, że nadal masz szansę to zmienić.
Materiał wideo przechodzi z poprzedniej sceny do Everwood w dobrze oświetlonym pomieszczeniu. Nie patrzy na kamerę, jednak na przedmiot znajdujący się w lewym dolnym rogu poza kadrem.
Everwood: To jest dopisek, tak sądzę. Przesłuchanie było w większości spokojne, ale przypuszczam, że zyskaliśmy podgląd na tok myślenia SCP-4224. Zdaje się, że z jakiegoś powodu polubiła mnie.
Everwood milczy przez kilka sekund.
Everwood: Powiedziała coś o byciu nieszczęśliwym przez swoje działania. Sądzę, że żałuje bycia uległą przez okres swojego życia, nigdy nie zapisując się na kartach świata, nawet jeżeli wiedziała, że jest w stanie.
Everwood wzdycha.
Everwood: Wydaję mi się, że chyba idę w jej ślady.
<Koniec Nagrania>
Wideo Log Heather Everwood #27
<Początek Nagrania>
Badaczka Everwood umieszcza kamerę przed sobą. Doktor Selks, SCP-4224 i jakieś systemy podtrzymywania życia znajdują się w kadrze, wraz z monitorami parametrów życia obiektu. SCP-4224 jest nieprzytomna.
Everwood: Środki uspakajające zaczęły działać. Przystępuję do sprawdzenia stanu fizycznego.
Selks: Tylko uważaj tam. Patogeny drone mogą być w powietrzu.
Everwood: Zrozumiałam.
Badaczka Everwood otwiera system podtrzymywania życia SCP-4224 i rozchyla go. Następnie zaczyna sprawdzać mięśnie SCP-4224 w poszukiwaniu ich zaników.
Everwood: Od "Wideo Logu 25" Parkinson SCP-4224 rozwinął się do takiego stopnia, że jej mięśnie stały się znacznie sztywniejsze i mniej elastyczne, niż wcześniej. Leki wprawdzie spowolniły ten proces, ale wątpię, aby udało jej się jeszcze trochę przetrwać. (przerywa) To naprawdę cud, że nadal jest w stanie wyraźnie się porozumiewać.
Badacz Selks przez chwilę patrzy na Everwood, po czym wraca do grzebania przy sprzęcie medycznym.
Selks: Dokument SCP-4224 nie wspomina o żadnym Parkinsonie.
Badaczka Everwood rzuca Selksowi zdziwione spojrzenie.
Everwood: A powinien. Dodałam dodatek, w którym szczegółowo opisałam jego rozwój w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Na początku drgawki były niewielkie, ale w miarę upływu czasu ich ilość zaczęła znacznie rosnąć.
Selks: W dokumencie nie ma o tym żadnej wzmianki. (podaje Everwood tablet) Proszę, sama zobacz.
Everwood rozszerza oczy i marszczy swoje brwi.
Everwood: Ale… to było tutaj. Mogłabym przysiąc, że to dodawałam.
<Koniec Nagrania>
Dodatek 4224-B: Wniosek o Przeprowadzenie Badań, Heather Everwood
Wniosek o Przeprowadzenie Badań
Badaczka Heather Everwood, Poziom 3
Wniosek: Dokonać formalnej diagnozy choroby Parkinsona u SCP-4224.
Powód: Na podstawie moich obserwacji SCP-4224 nie da się zaprzeczyć, że objawy choroby Parkinsona są u niej oczywiste. Jednak personel ośrodka zaniedbał formalne zdiagnozowanie u niej tej choroby. Diagnoza ta jest niezbędną informacją nie tylko do podjęcia świadomej decyzji, jakie leki należy podać SCP-4224, ale także do zrozumienia natury DR-O1 "Drone".
Gdyż choroba Parkinsona jest chorobą dotykającą mózg danej osoby, a DR-O1 kopiuje strukturę neuronalną gospodarza, można by się spodziewać, że u osób zainfekowanych DR-O1 również wystąpi Parkinson. Tak się jednak nie dzieje; a u osób zarażonych DR-O1 nie występują żadne objawy tej choroby.
ODRZUCONO - Frank Selks, główny badacz SCP-4224
Już ci mówiłem, że nie. Wielokrotnie już powtarzałem: nie składajcie wniosków w oficjalnej dokumentacji. Jest to niechlujne, niedemokratyczne i upierdliwe. Jeśli macie jeszcze jakieś wnioski o przeprowadzenie badań, to dajcie je osobiście do mnie na biurku.
UCHYLONO DECYZJE O ODRZUCENIU - O5-7
Wynik: Zdiagnozowano chorobę Parkinsona u SCP-4224.
Podczas gdy osoby zarażone DR-O1 nie wykazują żadnych oznak występowania choroby Parkinsona, obszary mózgu, w których występuje choroba Parkinsona u SCP-4224, różnią się znacznie między tymi u osób jedynie wystawionych na DR-O1. W rzeczywistości wydaje się, że DR-O1 kopiuje tylko nieuszkodzoną materię mózgową, ignorując uszkodzone fragmenty. Konsekwencje tych wyników są obecnie obiektem dyskusji.
Uwagi: Badania te prawdopodobnie pozwolą na poznanie wewnętrznych mechanizmów działania patogenu Drone. Szczerze mówiąc, jestem zaskoczony, że badacz Selks nie zatwierdził przeprowadzenia diagnozy wcześniej. — O5-7
Everwood po prostu byłą lekko szybsza w zgłoszeniu wniosku. Śledziłem intensywność drgawek SCP-4224 przez ostatnie kilka miesięcy, aby mieć pewność co do diagnozy, ale ta moja niepotrzebna dbałość o szczegóły wydaje się czymś, z czym mam problemy. — Frank Selks
Notatka: Poniższe dodatki są aktualne. |
Dodatek 4224-C: INFORMACJA OD RADY NADZORCZEJ
INFORMACJA OD RADY NADZORCZEJ
Ze skutkiem natychmiastowym SCP-4224 została przeklasyfikowany z Keter na Thaumiel. Poziom zagrożenia SCP-4224 został również zaktualizowany i obecnie jest on biały/czerwony, a nie tylko czerwony. Aktualizacja ta została spowodowana ostatnimi odkryciami dotyczącymi natury SCP-4224.
Pracownikom przypomina się, że SCP-4224 __ nie jest zneutralizowana__ i nie powinna być za taką uważana. SCP-4224 nadal jest obiektem klasy Keter, który nadal należy ją za taki uznawać. Jak i że jest zdolna do wywołania Scenariusza "Końca Osobowości" Klasy IK w przypadku przełamania zabezpieczeń.
Ponadto wszyscy pracownicy mają zostać poinformowani o nowo opracowanym Protokole Ennui. Dokładny charakter tego protokołu jest ściśle tajny, ale po jego aktywacji należy dokładnie wykonać wszystkie załączone procedury.- O5-7
Dyrektywa Protokołu Ennui
Po aktywacji Protokołu Ennui, wszystkie znajdujące się w celach instancje SCP-4224-1 mają zostać uspokojone za pomocą gazu uspokajającego i środków amnezyjnych Klasy F. Wywoła to u nich stan wegetatywny, w którym staną się wysoce podatnymi na wszelakie sugestie "pustymi tablicami", na które należy wpłynąć zgodnie z poleceniami Dowództwa O5 za pomocą specjalnie zamontowanych monitorów znajdujących się w każdej z cel.
Po zakończeniu przygotowań, pozostały gaz ma zostać odprowadzany z pomieszczenia przez system wentylacyjny, a na monitorach mają zostać wyświetlone neurodegeneracyjne zagrożenia poznawcze, powodujące całkowitą, nieodwracalną utratę wszystkich funkcji mózgowych, z wyjątkiem pamięci semantycznej u wszystkich instancji SCP-4224-1. Substancja DR-O1 ma zostać następnie zebrana i zmagazynowana w przemysłowej wielkości zbiorniku do przechowywania substancji w postaci aerozolu. Po okresie 40 dni zmagazynowany aerozol ma zostać uwalniany do atmosfery przez kominy zamaskowane jako zwykłe kominy przemysłowe.
Dodatek 4224-D: Skarga Badacz Heather Everwood
SKARGA DOTYCZĄCA BADACZA FRANKA SELKSA
Rozpatrujący: O5-10
<Początek Nagrania>
O5-10: Witaj, doktor Everwood. Mam nadzieję, że podróż minęła przyjemnie.
Everwood: Najprzyjemniej jak się dało. Dziękuję.
O5-10: Jeśli nie masz nic przeciwko, pomińmy już te uprzejmości. Jestem pewien, że oboje jesteśmy mocno zajętymi ludźmi. Więc przejdźmy do rzeczy.
Everwood: Dobrze.
O5-10: Żeby wszystko było zgodne z protokołem, proszę podać charakter pani skargi.
Everwood: Uważam, że Frank Selks, główny badacz SCP-4224, przypisuje sobie nieswoje zasługi, a następnie usuwa ze stanowisk osoby, którym je ukradł, zanim zdążą przedstawić swoją wersję wydarzeń.
O5-10: To dość poważne oskarżenia, doktor Everwood. Czy ma pani jakiś dowód zachodzenia takiego procederu?
Everwood: Zauważyłam, że Frank Selks szczególnie szybko pozbywa się przydzielonych mu badaczy trzeciego poziomu, co podejrzanie zbiega się w czasie z ważnymi odkryciami dotyczącymi SCP-4224. Badacz Taylor został zwolniony po tym, jak Selks odkrył, że Drone oddziałują tylko na sieć neuronową osoby dotkniętej chorobą. Gomez został zwolniony po tym, jak Selks zaproponował, że RJ-O1 może dawać odporność na efekty działania DR-O1.
O5-10: Cóż to dziwne, ale nie ma jakiegoś wyraźnego związku przyczynowo-skutkowego pow-
Everwood: (przerywa) A odkąd przekazałam Selksowi Protokół Ennui, widzę, że wideo logi moich przesłuchań są przesyłane do głównego pliku. Jestem pewna, że próbuje mnie wrobić.
O5-10: (przerywa) Zgłoszono mi, że te logi są… nieprofesjonalne.
Everwood: Tak! Oczywiście, że zostało to zgłoszone. Selks je zgłosił, prawda?
O5-10: Nie wolno mi tego powiedzieć.
Everwood: Cóż, specjalnie wybrał akurat te. Jest ponad 30 nagrań wideo, ale tylko 3 zostały przesłane, próbując wskazać na moje najgorsze zachowanie i sprawić wrażenie, że mam do niego tylko nieuzasadnione pretensje.
O5-10: (pauza) Dowiedziałem się również, że twoje relacje z SCP-4224 nie są całkowicie profesjonalne, czy to prawda? Zgłoszono mi, że naruszyłaś standardowe protokoły interakcji ze świadomymi obiektami SCP. Czy potwierdzasz te doniesienia?
Everwood: (przerywa) Nie rozumiem, jaki to ma związek z moją skargą.
O5-10: Skoro zaprzyjaźniłaś się z SCP-4224, masz interes w tym, żeby pozbyć się badacza Selksa, tak?
Badaczka Everwood milczy.
O5-10: Cóż, jeśli potrzebne będą jakieś dodatkowe informacje, Wydział Spraw Wewnętrznych zajmie się twoją sprawą. Jeśli zostanie uznany za winnego, badacz Selks zostanie zwolniony ze stanowiska, a jego badania zostaną zdyskwalifikowane i z mocą wsteczną przekazane ich prawowitym autorom.
Everwood: Dziękuję.
O5-10: Jednakże nie można zignorować twoich działań dotyczących SCP-4224. Ale zarazem nie można też pominąć faktu, że twoja obecność miała ogólnie pozytywny wpływ na stan psychiczny SCP-4224. W normalnych okolicznościach zostałabyś ukarana degradacją ze stanowiska, a nawet zwolnieniem. Uważam jednak, że zerwanie więzi, jaką nawiązałaś z SCP-4224 byłoby stratą dla nas wszystkich.
O5-10 wzdycha.
O5-10: W związku z tym, od tej chwili twój poziom upoważniania został zdegradowany do 0-OGÓLNE z specjalnym uprawnieniem 4/4224. Nie wolno ci już pracować z obiektami SCP, personelem lub placówkami Fundacji niezwiązanymi z SCP-4224. Możesz się odwołać do tej decyzji po upływie roku. Czy wszystko jasne?
Everwood: Tak, dziękuję.
<Koniec Nagrania>
Dodatek 4224-E: Ocena Nadzorcy, Heather Everwood
Ocena Nadzorcy, Heather Everwood
Dwa tygodnie po otrzymaniu nagany z powodu nietypowego zachowania wobec obiektu SCP, Heather Everwood dokonała wielokrotnego naruszenia protokołów, co doprowadziło do rażącego pogwałcenia procedur bezpieczeństwa, uchybień i zaniedbań. Okoliczności śmierci SCP-4224 nie są znane, ponieważ Heather Everwood odmówiła komentarza w tej sprawie.
Heather Everwood została znaleziona rano po śmierci SCP-4224 w komorze przechowawczej, siedząc obok systemu podtrzymywania życia SCP-4224. Na podłodze komory znaleziono talerze obiadowe, okruchy chleba i karty do gry.
Wybrano nową instancję do zastąpienia SCP-4224.
Warunek pozostania Everwood w Fundacji był uzależniony od relacji między nią, a SCP-4224. Mimo że Everwood z pewnością przeżywa obecnie ciężkie chwile, jej umowa o pracę musi zostać rozwiązana.
Spotkam się z nią na osobności. Przynajmniej na tyle zasługuje.— O5-10