Identyfikator podmiotu: SCP-529
Klasa podmiotu: Bezpieczne
Specjalne Czynności Przechowawcze: Jak na razie brak udowodnionych konieczności żadnych środków ostrożności. "Josie" wykazuje oznaki czułości, a na tym etapie badań nad obiektem, została wydana zgoda na jego poruszanie się po najniższych piętrach obiektu. Personel nie został upoważniony do karmienia SCP-529 serem- obiekt wpadłby w stan złego samopoczucia w wypadku dostania nieodpowiedniej dawki pożywienia (w tym wypadku sera).
Opis: SCP-529 wyglądem przypomina małego domowego kota (Felis catus) z szarymi pręgami.
Części zwierzęcia od końca klatki piersiowej do ogona wydają się nie istnieć. Ciało kończy się gwałtownie, jakby ucięte na dwie równe części.
Pomimo faktu, iż brakuje mu tylnej połowy ciała, zwierzę nie ma problemów zdrowotnych, a porusza się, jak gdyby jego zad był na swoim miejscu. Na przykład, chodzenie odbywa się jak u normalnych kotów, a jakiś czas po karmieniu ruchy SCP-529 sprawiają wrażenie, jakby chciał wydalić produkty przemiany materii.
Przekrój nie wyświetla wnętrza ciała zwierzęcia, jest ono całkowicie czarne i pochłania wszelkie niewidzialne fale świetlne. Jest on nieznacznie uległy w dotyku. Interakcja z obiektem, delikatne głaskanie daje czasem reakcję pozytywną (zaobserwowano mruczenie), ale zazwyczaj prowadzi do zwrócenia się przeciwko agentom z wyciągniętymi pazurami w pozycji gotowej do ataku. Zadrapania nie wykazują anomalii.
Tylne część ciała obiektu, mimo takiego wrażenia nie jest niewidzialna — pobieżne badania pokazały, że nie ma niczego, od klatki piersiowej w dół. Testy DNA wykazały, iż zwierze, zdaje się być płci żeńskiej.