SCP-5596


ocena: +3+x

autorstwa PlaguePJP

4/5596 POZIOM 4/5596
ściśle tajne
classified-bar.svg
classified-bar.svg
classified-bar.svg
classified-bar.svg
classified-bar.svg
classified-bar.svg
Identyfikator: SCP-5596
Keter

machine.jpg

SCP-5596.

Specjalne Czynności Przechowawcze: SCP-5596 znajduje się w standardowym magazynie obiektów w Ośrodku 322. SCP-5596-1 znajduje się w celi przechowawczej o niskim poziomie bezpieczeństwa dla humanoidów. Chociaż jego anomalne właściwości ustąpiły od czasu przejęcia SCP-5596, nie wiadomo, czy inne maszyny podobne do SCP-5596 mogą spowodować ponowne pojawienie się jego właściwości.

Opis: SCP-5596 to "Tester Miłości", maszyna przeznaczona do pomiaru "seksapilu" jej użytkowników. Po włożeniu monety ćwierćdolarowej, użytkownik zostaje poproszony o złapanie za uchwyt maszyny. Po jego ściśnięciu zaświeci się kolumna żarówek odpowiadających atrakcyjności użytkownika1. Rangi nazywają się (od najniższej do najwyższej): Ciamajda, Nieszkodliwy, Łagodny, Niesforny, ale miły, Dziki, Rozpalony, Namiętny, Gorący Towar i Niekontrolowany.

cupid.jpg

SCP-5596-1.

SCP-5596-1 to Chester Mabrey, 26-latek z Bangor w stanie Maine, zajmujący się twórczością internetową. SCP-5596-1 był wcześniej właścicielem i prowadzącym "Modern Day Cupid", kanału na YouTube poświęconego poradom dotyczącym związków skierowanym do młodych mężczyzn. Kanał zgromadził ponad dwieście tysięcy subskrybentów do maja 2017 roku, kiedy to SCP-5596-1 ogłosił, że nie będzie już zamieszczał materiałów na kanale z powodu "innych zobowiązań".

Osoby, które otrzymały na SCP-5596 rangę niższą niż "Niesforny, ale miły", spotkają się z teleportacją SCP-5596-1 do ich lokalizacji w ciągu dwóch tygodni od ostatniego użycia podmiotu. To wydarzenie najczęściej występuje pomiędzy 20:00 a 00:00 czasu lokalnego, kiedy cel jest w odosobnieniu. SCP-5596-1 dostarczy swojemu celowi porad dotyczących życia miłosnego i spróbuje rozwiązać wszelkie problemy związane z jego relacjami.

Dodatek 5596.1: Przykładowa interakcja

Przechwycenie SCP-5596-1 zostało uznane za sprawę najwyższej wagi. Zespół zabezpieczający w projekcie SCP-5596 użył maszyny, jednak żaden z nich nie był w stanie uzyskać wyniku niższego niż "Niesforny, ale miły". Dyrektor Paul Lague nakazał, aby SCP-5596 został przeniesiony do magazynu Fundacji w pobliżu Ośrodka 322, gdzie zarówno pracownicy Ośrodka, jak i cywile mogli próbować wywołać efekty działania SCP-5596.

Najnowsza aktywacja została wywołana przez Jamesa Yarbougha, 21-letniego studenta. Fundacja uruchomiła protokoły nadzoru, instalując kamery i mikrofony w jego domu.

TRANSKRYPT


«POCZĄTEK LOGU»

(SCP-5596-1 pojawia się w sypialni Yarbougha. SCP-5596-1 przeciąga pobliskie krzesło na bok łóżka Yarbougha i bierze z szafki nocnej ładujący się telefon komórkowy.)

SCP-5596-1: Jezu, ty naprawdę jesteś przegrywem.

Yarbough: Kim ty, do cholery, jesteś?

SCP-5596-1: Wróżką-zębuszką… albo twoim aniołem stróżem.

Yarbough: Wypierdalaj z mojego domu!

SCP-5596-1: Za chwilkę. Dostałeś "Ciamajdę"? Serio? Co ty odwalasz, stary? Stać cię na więcej.

Yarbough: Ja— Dzwonię po policję.

SCP-5596-1: (Macha telefonem w stronę Yarbougha.) Jak mnie zapuszkują, to przegram zakład. Jeśli naprawdę musisz, to zrób to, jak skończę.

Yarbough: Co mi chcesz zrobić?

SCP-5596-1: Naprawić twoje żałosne życie miłosne, przykładowo.

Yarbough: …Nie jestem gejem.

SCP-5596-1: Ja też nie, ale nawet, jakbym był, to bym sobie znalazł lepszego faceta od ciebie. Możemy się na chwilę skupić?

Yarbough: Skupić na czym?

SCP-5596-1: Na mojej przemowie. Mam na dziś wieczór umówionych jeszcze jakichś szesnastu lamusów, więc musimy się sprężać. Dostałeś "Ciamajdę", co nie? Wszyscy to pamiętamy? Nie oszalałem?

Yarbough: Ja… Ja naprawdę nie wiem, o czym ty mówisz.

SCP-5596-1: Tester Miłości w tym pasażu handlowym na Czternastej. Szef mi powiedział, że go używałeś dziewiętnastego.

Yarbough: Tamto? Wiesz, że to maszyna arkadowa? Parę centów, żeby ścisnąć jakąś gałkę.

SCP-5596-1: Można by pomyśleć, że dostałbyś wyższy wynik, patrząc na to, ile ściskasz gałkę w domu… Chociaż wiesz co, teraz jak tak myślę, to w sumie wszystko pasuje, taa.

Jeśli jeszcze nie ogarnąłeś, to nie jestem wróżką-zębuszką, a ta "maszyna arkadowa" zdecydowanie nie była tylko tym. Pozwolisz mi sobie pomóc?

Yarbough: Z… z czym. Czemu mówisz jakimś kodem? Nie rozumiem, co się dzieje. Przez cały czas zachowujesz się jak skończony dupek.

SCP-5596-1: (Wzdycha. Następujące słowa wypowiada w rytmiczny sposób.) Za miłością wciąż gonimy. Wszyscy przecież to widzimy. Tyś samotnym jest niechlujem. Goniąc uczucia, spróbuję—

Yarbough: No właśnie! Znowu to zrobiłeś! Musisz mnie obrażać?

SCP-5596-1: To część mojej roboty, kochany, nic nie poradzę. Mam kontynuować piosenkę? Jest jeszcze jakieś siedem zwrotek ekspozycji i innego szajsu o mnie.

Yarbough: Wolałbym nie. To i tak już jest najbardziej niekomfortowe doświadczenie w moim życiu.

SCP-5596-1: Dzięki, doceniam feedback. Więc co jest nie tak z twoim życiem miłosnym? Opowiedz mi o nim, nie oceniam. To robota mojego szefa.

Yarbough: Tylko po to tu jesteś? Serio?

(SCP-5596-1 potakuje.)

Yarbough: To jest idiotyczne. Miałem dziewczynę przez jakieś trzy lata; zerwaliśmy ze sobą ze dwa miesiące temu, bo dystans stał się zbyt dużą przeszkodą. To w sumie tyle.

SCP-5596-1: Czujesz się niewystarczająco męski?

Yarbough: Co kurwa? Nie mam pojęcia, skąd to wziąłeś.

SCP-5596-1: Tylko idę według skryptu. Chcesz ją z powrotem? Mam wrażenie, że chcesz ją z powrotem. Jakby, bardzo.

Yarbough: Nie wiem— Nawet nie wiem, czy ona chce mnie z powrotem.

cupid2.png

SCP-5596-1 trzymający swój łuk i strzałę. Zdjęcie wykonane podczas przetrzymywania przez Fundację.

SCP-5596-1: To nic, czym musisz się przejmować, jeśli mam być szczery. Mój pipsztyk działa jak zaczarowany. Co powiesz na podkręcenie cię do Namiętnego? To zawsze jest dobra miejscówka.

(SCP-5596-1 wyciąga ze swoich spodni mały, plastikowy łuk wraz z pojedynczą plastikową strzałą zakończoną przyssawką.)

SCP-5596-1: To jest jakieś sześć poziomów wyżej, niż aktualnie jesteś. Lubię myśleć, że to działa, ale nigdy w sumie nie mam możliwości zobaczenia rezultatów. Szef zawsze mi mówi, że na jego końcu wyniki są dobre. Lubi widzieć, jak liczby idą w górę. Nie będę się przecież kłócił, wiem, jak się wkurza i jak gorące się stają te światła. Więc, szósteczka?

Yarbough: Z czym to się wiąże?

SCP-5596-1: Możesz podnieść dla mnie grzyweczkę?

(Yarbough wykonuje prośbę; SCP-5596-1 naciąga sztuczną strzałę i wypuszcza ją. Strzała trafia w czoło Yarbougha i pozostaje przyssana na swoim miejscu.)

Yarbough: Okej… i?

SCP-5596-1: Zostaw to tam na kilka godzin i od razu podskoczy ci poziom. Do zobaczenia, kolego! Powodzenia!

«KONIEC LOGU»

Następnego ranka James Yarbough udał się ze swojego domu w Lancaster, w Pensylwanii do miejsca zamieszkania swojej byłej dziewczyny w Dallas, w Teksasie. Po krótkiej interakcji między nimi Yarbougha widziano płaczącego w swoim samochodzie, a następnie powracającego do domu.

Yarbough użył SCP-5596 trzynaście razy po powrocie, za każdym razem otrzymując rangę "Namiętny". Nie zaobserwowano żadnych zmian dotyczących sukcesów Yarbougha w romantycznych przedsięwzięciach.


O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Uznanie autorstwa — na tych samych warunkach 3.0 unported