SCP-637
ocena: +1+x

Identyfikator podmiotu: SCP-637

Klasa podmiotu: Bezpieczne

Specjalne Czynności Przechowawcze: Kiedy jest nieaktywny, SCP-637 jest przechowywany w całości w świadomości SCP-637-2. SCP-637-2 musi być trzymana w Ośrodku 17, w pokoju niskiego zabezpieczenia. Każda prośba powinna zostać spełniona, dopóki nie narusza standardowej procedury. Jednak jakiekolwiek prośby o ołówki, pióra, notesy, lub inne narzędzia do pisania powinny zostać odrzucone i zgłoszone Dr. ████████████. (Pod uwagę została wzięta kwestia, jako iż gdyby SCP-637-2 chciała narzędzi do rysowania, to mogłaby użyć płynów takich jak krew czy mocz, lecz obiekt nie wykazywał zbytniego zainteresowania tą czynnością. Zgodzono się jednak co do tego, że nie warto kusić losu.) Obiekt ma być karmiony 3 razy dziennie i wtedy, kiedy tylko zażąda jedzenia.

Opis: SCP-637-2 jest starszą kobietą rasy Kaukaskiej w wieku około sześćdziesięciu pięciu (65) lat, nazywającą siebie "Margie". "Margie" została opisana przez personel jako “uprzejma i dystyngowana, nawet jeżeli jest lekko roztrzepana". Spędza ona większość czasu w pół-katatonicznym stanie z okazjonalnymi brakami klarowności. SCP-637-2 jest gospodarzem SCP-637, mentalnego organizmu, który utrzymuje się w całości w umyśle SCP-637-2. SCP-637 został opisany przez swojego gospodarza jako “mały czarny kot, chudy koleżka, bezproblemowy”. Mimo iż istota zazwyczaj przebywa w "pustej przestrzeni" w umyśle obiektu, jest w stanie istnieć przez kilka minut jako narysowany obiekt na papierze, drewnie, lub innej substancji. Jeżeli dowolny rozumny organizm, który wcześniej nie był nosicielem SCP-637 ujrzy reprodukcje, obrazek zniknie, a SCP-637 zamieszka w umyśle nowego podmiotu.

Bazując na informacjach uzyskanych od SCP-637-2 i D-67308 (zobacz Dokument 637-A), organizm zachowuje się dokładnie jak normalny kot, a jego gospodarz jest w stanie dokładnie opisać, co aktualnie robi i w jakiej części ich głowy dokładnie się znajduje. SCP-637-2 wykazuje przywiązanie dla teoretycznego stworzenia.

SCP-637-2 nie przypomina sobie, gdzie pierwszy raz widziała SCP-637, więc zakłada się, że żyje w jej umyśle już od dłuższego czasu.

Dodatek:
Dr ████████████ uważa, że ​​istota może być przydatna, wliczając w to możliwość masowej produkcji kota i użycia go jako broni psychicznej w celu środka okaleczenia celu i planuje kontynuować badania z użyciem innych testerów. Jeżeli nie zostanie znalezione zastosowanie dla SCP-637, zakłada się, iż zginie wtedy kiedy gospodarz.

O ile dalsze testy nie zostaną potwierdzone, zaleca się powstrzymywać SCP-637-2 od rozprzestrzeniania SCP-637 na papierze, w celu utrzymania dobrej kondycji umysłowej naszych agentów.


Dokument 637-A

Tester D-67308 został wystawiony na rysunek organizmu, narysowany przez SCP-637-2. Tester przybrał roztargniony wygląd i dodał kilka komentarzy jak "Nic nie działa… Nie działa… Niech kotek wyjdzie… Dobry kotek…" Kiedy tester został poinformowany, że zostanie umieszczony w kwarantannie na dodatkowe dwadzieścia cztery godziny, zareagował agresywnie i przeklinał na strażników przez kilka minut przed zapadnięciem w pół-katatoniczny stan. Zachowanie testera zostało uznane za nieszkodliwe i przeniesiono go do dormitorium niskiego zabezpieczenia w placówce.

Po dwunastu godzinach tester niespodziewanie popełnij samobójstwo, używając potłuczonego kawałka ceramicznego talerza (na którym dostarczono posiłek). Zaobserwowano jakoby tester powtarzał kilkukrotnie zdania jak "Weźcie tego kota! Chcę, żeby kot wyszedł! Daj mi spokój!" i komentarze, jako iż organizm jest "wysysającym mózg pasożytem" przed śmiercią.

Warto zauważyć, że mniej więcej w tym samym czasie kiedy D-67308 zginął, SCP-637-2, która wtedy spała, poderwała się z łóżka i powiedziała, "Kicia wróciła!"


O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Uznanie autorstwa — na tych samych warunkach 3.0 unported