SCP-999
ocena: +48+x

Identyfikator podmiotu: SCP-999

Klasa podmiotu: Bezpieczne

Specjalne czynności przechowawcze: SCP-999 może dowolnie przemieszczać się po placówce jeśli tego zechce, ale w przeciwnym razie powinien zostać w swojej zagrodzie. Nie pozwala się mu opuszczać zagrody w nocy ani wychodzić poza teren placówki. Cela musi być utrzymywana w czystości, a jedzenie wymieniane dwa razy na dobę. Cały personel może odwiedzać przechowalnię, ale tylko jeśli nie mają przyznanych żadnych obowiązków lub mają przerwę. Podczas zabawy z SCP-999 powinno mówić się do niego spokojnym i opanowanym głosem.

Opis: SCP-999 jest wielką, amorficzną, galaretowatą masą półprzezroczystego pomarańczowego szlamu, ważącą około 54 kg (120 lbs) z konsystencją podobną do masła orzechowego. Wielkość i kształt podmiotu stale się zmieniają, lecz przez większość czasu rozmiar SCP-999 porównywalny jest do dużej pufy. Struktura obiektu jest oparta na oleju nieznanym dotychczasowej nauce. Oprócz cienkiej powłoki otaczającej ciało obiektu, podmiot zdaje się nie posiadać organów.

Temperament obiektu najlepiej można opisać jako porównywalny do skłonnego do zabaw, bardzo szczęśliwego psa: kiedy jakaś istota zbliży się do SCP-999, zareaguje on na to z euforią po czym zacznie ślizgać się do najbliższej osoby, skoczy na nią, zaczynając “przytulać” ją parą nibynóżek w momencie, w którym będzie ocierać jej twarz trzecią nibynóżką. Przez cały ten czas wydawać będzie wysoki dźwięk bulgotania. SCP-999 wydziela przyjemny odór, zależny od tego, z kim jest w kontakcie. Niektóre osoby rzekły, że pachnie jak czekolada, świeże pranie, bekon, róże, i Play-Doh™.

Zwykłe dotknięcie SCP-999 powoduje natychmiastową euforię obiektu, której intensywność zależy od tego jak długo znajduje się w kontakcie z ręką SCP-999, i trwa jeszcze długo po zaprzestaniu kontaktu. Ulubioną aktywnością bytu są łaskotkowe walki, które zazwyczaj polegają na obklejeniu swoim ciałem całą osobę od głowy w dół i łaskotanie jej, dopóki nie poprosi aby przestał (nie zawsze reaguje na prośby).

Podmiot zawiera kontakt z każdym, ale wygląda na to, że wyjątkowo interesują go osoby zranione lub nieszczęśliwe. Personel cierpiący na problemy psychiczne po kontakcie z SCP-999 został kompletnie wyleczony, i zaczął bardzo pozytywnie patrzeć na świat. Zaczęto rozmyślać nad sprzedażą szlamu SCP-999 jako antydepresanta.

Oprócz radosnej osobowości SCP-999 wydaje się kochać wszystkie zwierzęta (zwłaszcza ludzi), odmawiając zjedzenia jakiegokolwiek mięsa a nawet ryzykowania swojego życia, by obronić innych, jest w stanie przyjąć za kogoś pocisk (dyskusje o intelekcie obiektu dalej trwają: ale wygląda na to, że rozumie ludzki język i większość nowoczesnej technologii (łącznie z pistoletami). Podmiot odżywia się słodyczami takimi jak M&M’s™ oraz wafelkami Necco™, które są jego ulubionymi. Jego metody konsumpcji są podobne do ameby.

Dodatek SCP-999-A: Poniższy tekst to raport z eksperymentu w, którym SCP-682 zostaje poddany działaniu SCP-999 w nadziei, że osłabi to agresję SCP-682.

SCP-999 zostaje wpuszczony do strefy przechowywania SCP-682. SCP-999 natychmiastowo zaczyna ślizgać się ku SCP-682.

999: (podniecone bulgotanie)

682: (niezrozumiałe jęki, warczenie) Co to jest?

SCP-999 staje przed SCP-682, zaczyna skakać w górę i w dół jak pies, wydając przy tym wysokie, piskliwe dźwięki.

682: (stękanie) Obrzydliwe…

SCP-682 bez ostrzeżenia zgniata łapą SCP-999 całkowicie go miażdżąc. Obserwatorzy chcieli od razu przerwać eksperyment, ale SCP-682 zaczął znowu coś mówić.

682: (pomruki) Hmmm? (niezrozumiałe) co to… (cichy dźwięk podobny do chichotu) czuję… łaskotki…

SCP-999 wypływa spośród palców SCP-682 w górę aż do jego szyi, gdzie przykleja się i zaczyna łaskotać SCP-682 jego nibynóżkami. Na twarzy SCP-682 zaczyna pojawiać się szeroki uśmiech.

682: (głębokie chichotanie) Czuję się… taki… szczęśliwy… Szczęśliwy… (Śmiech) szczęśliwy… szczęśliwy…

SCP-682 powtarza słowo "szczęśliwy" przez następne kilka minut śmiejąc się okazjonalnie, następnie przerodziło się to w ciągły śmiech. SCP-682 przewrócił się na plecy i zaczął uderzać swoim ogonem w podłogę z niesamowitą siłą.

682: (śmiech cichnie) Stop! Przestań łaskotać (kontynuuje się śmiać)

SCP-682 i SCP-999 kontynuują “łaskotkową- walkę” dopóki SCP-682 upada na ziemie i zasypia z uśmiechem na twarzy. Po piętnastu minutach bez aktywności dwóch pracowników klasy D wchodzi do pokoju i zabierają SCP-999. Kiedy SCP-999 zostaje zabrany SCP-682 natychmiastowo wstaje i uwalnia niezidentyfikowaną falę energii ze swojego ciała, w trakcie czego śmieje się maniakalnie.

Wszystkie osoby w zasięgu fali zaczęły trząść się z nagłego napadu śmiechu pozwalając przez to uciec SCP-682, który zniszczył wszystko na swojej drodze. Natomiast SCP-999 szybko uratował tyle osób ile zdołał zabierając ich w bezpieczne miejsce w którym mogli wyzdrowieć z "fali śmiechu" SCP-682. W tym czasie agenci ponownie zabezpieczyli SCP-682.

Pomimo tragedii jaką wywołał SCP-682 SCP-999 nie wykazał strachu wobec obiektu, wręcz daje znaki, że chce jeszcze raz "pobawić się" z SCP-682. Tymczasem SCP-682 rzekł: “Ten brudny smark może [ZMIENIONO] i umrzeć."

Notatka dr ████: "Może i test skończył się niepowodzeniem i tragedią, ale była to najśmieszniejsza rzecz jaką w życiu widziałem. Nie spodziewałem się, że kiedyś będę mógł powiedzieć o SCP-682, że jest “słodki”. Proszę wyślijcie mi kopie wideo z kamer tak szybko jak to tylko możliwe.”

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Uznanie autorstwa — na tych samych warunkach 3.0 unported