Identyfikator podmiotu: SCP-PL-246 | Poziom 2/246 |
Klasa podmiotu: Euclid | Poufne |
Specjalne Czynności Przechowawcze: Obszar wsi, na której doszło do manifestacji ma pozostać objęty kwarantanną, w celu uniemożliwienia jakiejkolwiek osobie z zewnątrz dostania się na teren objęty działaniem SCP-PL-246. Należy utrzymać historię przykrywkową o wystąpieniu ogniska gąbczastej encefalopatii bydła (BSE), w celu utrzymania braku dostępu do miasteczka dla nieautoryzowanych osób.
Opis: SCP-PL-246 to desygnacja na anomalną i jednoczesną śmierć wszystkich mieszkańców wsi Adamka, województwo łódzkie. Zgon 106 osób1 nastąpił dnia 23 czerwca 2012 roku o godzinie 23:22 czasu lokalnego.
Sekcja zwłok każdej z instancji SCP-PL-246-1 wykazała identyczne obrażenia wewnętrzne i zewnętrzne:
- pionowe nacięcie o głębokości 2,7 mm na klatce piersiowej. Ściany powstałe po wcięciu były zszyte nicią, która okazała się później być wytworem naskórka;
- wycięty mostek, który następnie został złączony z żebrami poprzez płytki i śruby. Analiza wykazała, że zostały one wykonane z tkanki poprzecznie prążkowanej szkieletowej;
- nacięcia na odcinkach łączących serce z żyłą główną górną i dolną, aortą, pniem płucnym oraz żyłami płucnymi lewymi i prawymi. W miejscach przecięć znajdowały się szwy wykonane z tkanki poprzecznie prążkowanej sercowej2.
Dodatek 246.01: Odkrycie
Dnia 24 czerwca 2012 roku, informacje na temat SCP-PL-246 zostały przekazane Fundacji, kiedy lokalne służby policji rozpoczęły śledztwo w sprawie śmierci 106 mieszkańców wsi Adamka. O znalezieniu zwłok poinformował jedyny żywy mieszkaniec wsi, Tomasz Suchodolski, który wracał z nocnego dyżuru w wojewódzkim szpitalu w Łodzi, o godzinie 7:45. Kiedy zastał w domu ciało swojej żony Izabeli Suchodolskiej, pobiegł do sąsiedniej chaty, lecz i tam znalazł zwłoki z identycznymi ranami, co u pierwszej odkrytej ofiary.
Po przejęciu sprawy przez MFO Kappa-67 ("Kerykejon"), postanowiono przesłuchać Tomasza Suchodolskiego. Poniżej znajduje się transkrypcja z przesłuchania.
Dodatek 246.01.A: Przesłuchanie
Data: 24.06.2012
Przesłuchiwany: Tomasz Suchodolski3
Przesłuchujący: Krystian Lipiec, Kapitan Mobilnej Formacji Operacyjnej Kappa-674
Przedsłowie: Panu Tomaszowi Suchodolskiemu podano środki uspokajające ze względu na silny atak histerii, który uniemożliwiał przeprowadzenie przesłuchania.
[POCZĄTEK LOGU]
KL: Uspokoił się pan już? Wdech i wydech.
TS: (ciągnie nosem) Nie. Po czymś takim kurwa nie!
KL: Rozumiemy pańską stratę i składamy najszczersze kondolencje. Chcemy tylko zadać kilka pytań co do odkrycia tych wszystkich ciał przez pana. Jest pan w stanie z nami porozmawiać?
TS: Cholera jasna, czego chcecie?!
KL: Może nam pan przedstawić, jak to się stało, że znalazł pan ciało Izabeli Suchodolskiej?
TS: W-wracałem z nocnej zmiany, padnięty byłem przez całą noc operowania, aczkolwiek udało mi się uratować pa-pacjentkę. To chyba był cud, że nie zmarła na moim stole. P-po wejściu do domu nie usłyszałem Izy, jak się wita ze mną. To było dość dziwne, bo (robi głęboki wdech, próbując się uspokoić) zawsze, jak o tej godzinie wchodziłem to przygotowywała się do wyjścia do biura. Myślałem, że gdzieś wyszła na za-zakupy, by nie było kolejek po południu, ale dopiero za godzinę otwierali najbliższy sklep.
TS: Wołałem Izę, ale nie odpowiadała. Kiedy tylko wszedłem do sypialni… zobaczyłem ją leżącą obok łóżka z kołdrą całą zabarwioną przez krew.
KL: Rozumiem. Co zrobił pan potem?
TS: Pobiegłem do Skrzyneckiego, b-bo każdemu pomagał we wsi. O dziwo drzwi były otwarte, ale i jego coś zabiło. (hiperwentyluje) Biegłem ulicą i patrzyłem po oknach, czy ktokolwiek nie śpi, ale wszędzie były trupy. WSZĘDZIE BYŁY TRUPY!
KL: Spokojnie. Proszę się uspokoić i kontynuować, już prawie kończymy.
TS: Wszy-wszyscy nie żyli! Jedyne na co było mnie stać, t-to zadzwonić na pogotowie i policję. Przyjechali 7 minut po zadzwonieniu, obejrzeli Izę, Skrzyneckiego i pozostałych, jednak u wszystkich ustalono zgon.
KL: (zapisuje w notatniku) I wtedy spotkał pan nas, prawda?
TS: T-tak.
KL: Rozumiem. To by było na tyle. Nie będzie miał pan nic przeciwko, jeżeli przeprowadzimy sekcję zwłok na pańskiej żonie?
TS: Je-jeżeli to jakkolwiek pomoże w ustale-leniu przyczyny zgonu, to tak. Zezwalam.
KL: A i mam jeszcze tylko jedno i ostatnie pytanie, kim jest pan z zawodu?
TS: Ka-kardiochirurg. A czemu pan pyta? Chyba nie podejrzewa mnie pan o to wszystko? Prawda?!
KL: Nie, nie podejrzewam pana. Po prostu umknęło mi w początkowym pytaniu i nie uzupełniłem luki w arkuszu. Tak, to chyba wszystko, o co chcieliśmy pana zapytać. Dziękuję za rozmowę.
TS: Mhm… (stresowo i twierdząco kiwa głową)
[KONIEC LOGU]
Posłowie: Po zakończeniu przesłuchania, Tomaszowi Suchodolskiemu podano środki amnezyjne Klasy A i podano historię przykrywkową zgodną z czynnościami przechowawczymi o ognisku gąbczastej encefalopatii bydła. Jak się później okazało, mężczyzna zrezygnował z zawodu i wyjechał do województwa śląskiego, pozostając pod stałym nadzorem Fundacji.
Dodatek 246.02: Śledztwo
Po przeprowadzeniu śledztwa stanowiska pracy Tomasza Suchodolskiego jako kardiochirurg w wojewódzkim szpitalu sprawdzono, co dokładnie mężczyzna robił w czasie zajścia SCP-PL-246. Po przeszukaniu archiwum bloku, w którym pracował pan Tomasz, odkryto poniższy plik z przeprowadzonej operacji, która czasowo jest zbliżona do manifestacji anomalii.
OPERACJA #21, 23.06.2012
Przeprowadzający Operację:
Doktor Tomasz Suchodolski, kardiochirurg
Pacjent/ka:
Katarzyna Jurzykowska
Operacja:
Przeszczep serca
Początek i koniec operacji:
23.06.2012 20:12 - 23.06.2012 23:22
Stan zdrowia pacjenta: ŻYWY