„Mojżesz zwołał całego Izraela i rzekł do niego: Słuchaj, Izraelu, praw i przykazań, które ja dziś mówię do twych uszu, ucz się ich i dbaj o to, aby je wypełniać.” - Księga Powtórzonego Prawa
Identyfikator podmiotu: SCP-PL-254
Klasa podmiotu: Keter APOLLYON
Specjalne Czynności Przechowawcze: Obiekt musi zawsze znajdować się w desygnowanej przechowalni w hermetycznie zamkniętym sejfie. Dostęp do podmiotu może zostać jedynie przyznany poprzez co najmniej dwóch pracowników o poziomie bezpieczeństwa 5 (Thaumiel).
Obiekt nie może mieć kontaktu bezpośredniego z żadnym personelem.
Czynności przechowawcze obiektu ulegają zmianie zależnie od aktualnego stanu anomalii. Obecnie każdy personel Fundacji musi podlegać owym zasadom, podczas interakcji z obiektem:
- Wszystkie osoby znajdujące się na terenie Ośrodka PL-97, nie mogą być innego wyznania niż chrześcijańskiego.
- Żaden personel nie może bezcześcić imion postaci boskich wiary chrześcijańskiej.
- Wszyscy pracownicy Ośrodka PL-97 muszą uczestniczyć w mszy świętej odbywającej się w niedziele o godzinie 11:00, 12:00, lub 18:00. Wszystkie święta związane z wiarą chrześcijańską mają się również odbywać na terenie tej placówki. W wypadku, w którym personel nie będzie się znajdywał na mszy niedzielnej lub na aktualnie odbywającym się święcie chrześcijańskim, zdarzenie to należy dla tej osoby powtórzyć.
- Dla każdego personelu, który posiada problemy rodzinne związane ze swoimi rodzicami, należy przydzielić psychologa rodzinnego, który takie relacje natychmiastowo poprawi.
- Do momentu zneutralizowania lub zabezpieczenia obiektu, żadne eksperymenty, których założeniem jest terminacja anomalii lub osoby eksperymentującej nie mogą się odbywać na terenie Ośrodka PL-97. Wszelkie próby zabójstw są również niedozwolone, by upewnić się, że ta zasada nie zostanie złamana, ośrodek ma być patrolowany, a każdy personel o poziomie bezpieczeństwa 3 (Tajne), lub niższym ma być systematycznie przeszukiwany. W wypadku znalezienia broni ma być ona zabrana, a pracownik publicznie ukarany.
- Żaden z pracowników Ośrodka PL-97 nie może uprawiać stosunków międzypłciowych z osobą, z którą instancja nie wzięła pierwotnie ślubu.
- Żadna własność nie może zostać odebrana prawowitemu właścicielowi poprzez pracowników Ośrodka PL-97.
- Podczas wszelkich interakcji międzyludzkich pracownicy Ośrodka PL-97 nie mogą podawać informacji nieprawdziwych. By uniknąć odkrycia natury Fundacji, każdy personel zawsze musi mieć przy sobie preparat amnezyjny Klasy A, oraz musi być wyszkolony w jego używaniu.
- Żaden personel Ośrodka PL-97 nie może pożądać żony innej osoby.
- Ani żadnej z jego własności. W wypadku, gdy ów personel podejrzewa, iż może złamać 9 i 10 zasadę ma się on skontaktować z Dr. Soplicą.
Ów fragment dokumentu ma być dostępny dla każdej osoby o poziome bezpieczeństwa 0 (Dane oficjalne) lub wyższym na terenie Ośrodka PL-97.
Wszelkie informacje na temat SCP-PL-254, których ukrycie przed osobami niezwiązanymi z Fundacją jest niemożliwe, należy uzasadnić jako podmiot religijny lub mitologiczny.
Niemożliwe jest usunięcie obiektu z Ośrodka PL-97. Przeniesienie innych anomalnych obiektów z dala od SCP-PL-254 również okazało się porażką.
Opis: SCP-PL-254 to mosiężna urna o wielkości 40 x 20 x 40cm. Na powierzchni przedmiotu znajdują się ryciny 10 kwiatów, a na przeciwnej stronie obiektu wygrawerowana jest fraza:
Ożalam was bracia, bowiem widzięć ludność zepsutą, a przedstawiłem was na podobieństwo swe, a wy wszak dar splugawili. Wszystek z was i każdy z osobna dosięgnie palec boży. Obróć się w proch, albowiem z niego powstałeś i w niego się obrócisz, zostając kamieniem węgielnym nowego życia. Zalania, objawienia, czy tablice, dopóty będą braki miłosierdzia i wiary. Ludności ma będziesz k śmierci zmierzała.
Otwarcie SCP-PL-254 jest niemożliwe. Obiekt zostanie jedynie otwarty po złamaniu 10 zasad wymienionych w Czynnościach Przechowawczych. Anomalia ma zdolność teleportacji wszelkiej materii, jednakże występuje ona jedynie w nieregularnych przypadkach.
W każdej instancji przedmiotu anomalia posiada inną formę. Poprzednie formy obiektu to:
- Wygląd przedmiotu różni się na podstawie różnych źródeł historycznych lub religijnych, zwykle jest w formie drewnianej skrzyni, lub puszki.
- [Nieznane]
- Kamienne Tablice (2)
- Złota skrzynia
- Ozdobioną księga zamknięta na siedem pieczęci.
Metody aktywacji obiektu często różnią się zależnie od wersji obiektu.
W wypadku, w którym osoba będzie miała kontakt bezpośredni z obiektem, zostanie wyładowany w jej stronę ładunek elektryczny. Moc wyładowania elektrycznego różni się z każdym przypadkiem, ale zawsze zakończy się permanentnym unieruchomieniem lub śmiercią kliniczną osoby porażonej.
Podczas gdy jedna z zasad opisana w Czynnościach Przechowawyczych zostanie złamana, jeden z kwiatów znajdujących się na powierzchni obiektu zostanie przecięty, a osoba, która była źródłem owego zdarzenia, zostanie ofiarą pewnego zjawiska anomalnego, wszystkie anomalne fenomeny są unikalne.
Jeżeli wszystkie 10 opisanych zasad zostanie złamane, nastąpi scenariusz Końca Świata Klasy K, którego wynikiem będzie śmierć całej populacji ziemskiej. Owo wydarzenie poprzedza stworzenie instancji SCP-PL-254-A. Te obiekty nie różnią się niczym od gatunku Homo Sapiens, jednakże te anomalie posiadają wspomnienia z tego, co poprzedzało przed ich utworzeniem.
Po aktywacji scenariusza Końca Świata Klasy K podmiot zniknie oraz będzie zneutralizowany przez co najmniej 400 lat.
SCP-PL-254 jest prawdopodobnie odpowiedzialny za 5 6 scenariuszy Końca Świata Klasy K.
Owo ogłoszenie zostało napisane w XII wieku n.e i jest piątą instancją pojawienia się SCP-PL-254. Detale czterech poprzednich instancji SCP-PL-254 są nieznane, wiadomo jednak, że scenariusz Końca Świata Klasy K posiadał formę powodzi w drugim przypadku, a w pierwszym scenariusz był aktywowany tylko poprzez otworzenie obiektu.
Antychryście lękaj się!
Słuchajcie bracia miła, gdyż nadeszły krwawe gody dla tych co nie znają łaski bożej. Dzień sądu ostatecznego nastał i bożyc zdecydował się napełnić nasze myśli człowieczę i tak jak prorocy objawiali, Bóg obdaruje wiernym zbożnym raski przebyt, a antychrysta zgładzi.
Armagedon nastał. Nie bójcie się Boga, jen nas stworzył. Nie bójcie się tego co pozbywa się heretyków jen oni waszymi przeciwnikami. Nie bójcie się przebytu wiecznego jen jest to przywilej, nie kara. Nie bójcie się, jen bojaźń jest zadaniem innowiercy.
Nasza istność jest jak alfabet, posiada alfę, po czym dorastamy do kappy i kończymy na psi, po to by żyć wiecznie w omedze.
Niewolnik, chłop, wojewoda, król czy papież, wtąż wszyscy przed Bogiem zostaniemy równo osądzeni, wszyscy razem i z osobna.
Pierwej już to głosiłem, głoszę jeszcze raz.
Usłyszmy głosy, bowiem ci uwielbiani przez Boga pobożnych życie czeka. Krzciciel, Maryja i Trójca Święta nas oczekuje, więc oddajmy im pokłon i módlmy się o byt ich sługi. Głoście, że cud na ziemi nastał, siedem pieczęci zostało otwarte, Bóg się nam objawił, a razem z nim baranek, miał siedem rogów i siedem oczu. Spośród chórów trąb trzymał on księgę zapisaną w środku i na obrocie, gdzie tylko otwarcie jednej z pieczęci starczyło na prawdziwy armagedon, a było ich siedem.
Kyrieleison!
Nie wszak miało być.
Panie, powiedz nam, dlaczego obalasz tych którzy ciebie wielbią?
Dlaczego rozlewasz krew, mimo iż uczyłeś, by było przeciwnie?
Dzień ten zbawieniem być miał, dary wszelakie zebraliśmy, jednakże zmieniłeś to w rzeź niewiniątek.
Czyż to dlatego że dary nie były wystarczające?
Czyż nasza wiara nie była wystarczająca, na to byś zsunął drabinę Jakubową k nam?
O pani nasza.
Orędowniczko nasza.
Pocieszycielko nasza.
Proszę, przekonaj swego syna, by zapewnił nam przebyt.
Krzcicielu.
Proszę, przekonaj bożyca świętego, by oszczędził sługi wierne.
Kyrieleison.
Kyrieleison.
Kyrieleison.
Kyrieleison.

Dzień 0
Obiekt pojawił się w gabinecie Dr. M█████, o godzinie 14:39. W momencie pojawienia się anomalii, w owym gabinecie pojawili się rodzice pracownika, w wyniku czego ojciec personelu zdecydował się go pobić, a matka postrzelić.
Mimo iż potwierdzono, że te instancje są rzeczywiście rodzicami obiektu, obiekty były zdezorientowane oraz nie pamiętały, w jaki sposób znalazły się w Ośrodku PL-97.
Jeden z kwiatów na powierzchni SCP-PL-254 został przecięty.
Dr Soplica został głównym naukowcem w sprawie obiektu, a Specjalne Czynności Przechowawcze zostały sformułowane.
Komentarz Dr Soplicy: Jesteśmy naukowcami, elitą wśród osób intelektualnych, nietrudnym było się domyślić, na podstawie tego, co się stało z Dr. M█████, że każdy z kwiatów nawiązuje do jednego z przykazań. Pytaniem jest, co się stanie, jak wszystkie kwiaty zostaną przecięte. Potwierdziliśmy, że M█████ posiadał okropne stosunki ze swoimi rodzicami oraz że tylko go zaczęła nawiedzać rodzina, mimo iż w innych ośrodkach są ludzie, którzy mają jeszcze gorsze stosunki rodzinne. Obiekt najprawdopodobniej ma zasięg tylko ograniczający ten ośrodek lub jego najbliższe tereny.
Dzień 1
O godzinie 23:59, za plecami 81 pracowników wyrósł z ziemi drewniany słup oparty na różnych drewnianych obiektach. 15 sekund później słup uległ samozapłonowi.
Spaleniu nie uległy jedynie osoby, które tego samego dnia znajdowały się na mszy kościelnej i były wiary chrześcijańskiej.
Na powierzchni SCP-PL-254 został przecięty drugi i trzeci kwiat.
Obiekt został zaklasyfikowany jako Keter.
Komentarz Dr Soplicy: Dostałem właśnie maila, od ważniaków w Amerykańskiej Fundacji. Uznali sprawę za wystarczająco ważną, że wyślą kogoś tutaj i może to podpaść pod ich jurysdykcje.
Dzień 2
O godzinie 1:21 zdecydowano się obiekt przenieść do tymczasowego Ośrodka PL-117, z dala od Ośrodka PL-97. Jednakże po wyniesieniu obiektu za drzwi Ośrodka PL-97, obiekt teleportował się z powrotem do swojej celi przechowawczej.
Komentarz Dr Soplicy: Potwierdzono, że obiektu nie da się wynieść z Ośrodka PL-97.
Dzień 3
Próba przeniesienia obiektów z największą szansą złamania zabezpieczeń lub zwiększających ryzyko złamania 7 pozostałych zasad.
Wszystkie obiekty były teleportowane z powrotem do swoich desygnowanych przechowalni.
Podczas próby przeniesienia SCP-PL-███, obiekt złamał zabezpieczenia podczas przenoszenia, jednakże, zanim wystąpiły ofiary śmiertelne, podmiot został teleportowany z powrotem do swojej przechowalni.
Po owym wydarzeniu Dr P██████ okazał dezaprobatę wobec Boga wiary chrześcijańskiej, co zakończyło się w obcięciu języka pracownika. Następnie z jego ust ukazała się ręka, która zgniotła czaszkę Dr. P██████.
Na powierzchni SCP-PL-254 został przecięty 4 kwiat.
Komentarz Dr Soplicy: Zauważcie, że po tym, jak Dr P██████ powiedział „Cholera jasna z Bogiem, mamy tutaj prawdziwy okaz Szatana”, wszelkie następne komentarze tego typu były ignorowane przez SCP-PL-254. Najprawdopodobniej co raz już zostanie złamane, nie złamie się jeszcze raz. Zostało nam 6 kwiatów, pytaniem jest, co się stanie, jak nie zostanie już nic.
Dzień 4
Odkrycie, że SCP-PL-254 jest odpowiedzialny za Zjawiska SCP-PL-254-1, SCP-PL-254-2, SCP-PL-254-3, SCP-PL-254-4 i SCP-PL-254-5.
Komentarz Dr Soplicy: To tylko potwierdza, że za żadne skarby nie możemy pozwolić na złamanie pozostałych 6 zasad.
Dzień 5
Jan ██████ stał się niewidzialny dla wszystkich pracowników Fundacji, ciało pracownika zostało znalezione 10 godzin później, na korytarzu w Ośrodku PL-97, obok wiadra wypełnionego wodą i mopa. Śmierć była wywołana wycieńczeniem.
Na powierzchni SCP-PL-254 został przecięty 5 kwiat.
Na podstawie historii Jana B██████ odkryto, iż był on zazdrosny o awanse innych pracowników w Ośrodku PL-97.
Komentarz Dr Soplicy: Sprawa zostanie od jutra przejęta poprzez Marka McKinga z Fundacji w USA, posiada on więcej doświadczenia niż my wszyscy razem wzięci, oraz został on polecony nam poprzez O5-2. Nadal będę pracował nad SCP-PL-254 jako wiceprzewodniczący sprawy.
Dzień 12
Podczas próby kontaminacji obiektu SCP-PL-███, Jacek B██████ skłamał do jednego z cywili na temat celu plutonu Fundacji. W wyniku tego pracownik stracił możliwość kłamania, oraz zaczął opowiadać o swoim życiu, pracownik nie był w stanie przerwać konwersacji. Personel po 27 minutach umarł z braku powietrza.
Na powierzchni SCP-PL-254 został przecięty 6 kwiat.
Komentarz Dr. McKinga: SCP-PL-254 nie należy lekceważyć, osobiście uważam, że osoby typu Jacka B██████, należy poddać treningowi, by upewnić się, że żaden z personelu, nie będzie nawet myślał o złamaniu pozostałych zasad.
Komentarz Dr. Soplicy: Myślałem, że z każdą złamaną zasadą będzie nam łatwiej nie łamać następnych, widzę, że się myliłem.
Dzień 15
Dr McKing został znaleziony w swojej desygnowanej sypialni, razem z Dr K████████; Dr McKing był przyklejony za pomocą nieznanej substancji do swojej partnerki, a jego penis został odcięty.
Potwierdzono, że owi pracownicy byli żonaci.
Dr McKing prawdopodobnie myślał, że jego sypialnia znajduje się poza zasięgiem obiektu, jako iż pokój ten wychodzi poza oryginalny plan budynku.
Na powierzchni SCP-PL-254 zostaje przecięty 7 i 8 kwiat.
Do SCP-PL-254 został przydzielony inny personel z Ośrodka 19 z Ameryki.
O5-2: Jako osoba, która poleciła Dr McKinga do pracy nad SCP-PL-254, oficjalnie przepraszam za mojego pracownika zachowanie.
Komentarz Dr Soplicy: Czy na serio muszę coś dopowiadać?
Dzień 16
Próba przeniesienia pracowników spoza zasięgu SCP-PL-254 i wyłapanie zbiegłych obiektów SCP, które w wyniku braku systematycznej kontroli złamią zabezpieczenia. Eksperyment ten okazał się porażką, jako iż każda osoba co planowała permanentnie opuścić Ośrodek PL-97, była teleportowana z powrotem do owego kompleksu.
Do pracy nad SCP-PL-254 został przydzielony Dr Gills, polecony poprzez O5-7
Komentarz Dr Soplicy: Miejmy nadzieje, że Dr Gills będzie inny od Dr. McKinga.
Dzień 29
Hubertowi A██████ zostały ucięte wszystkie kończyny, podczas gdy pracownik próbował zabrać nóż od Personelu Klasy D.
Na powierzchni SCP-PL-254 zostaje przecięty 9 kwiat.
Komentarz Dr. Gillsa: Wszystkie patrole mają być podwo- nie, potrojone, niech tylko ktoś pomyśli o zabiciu kogoś innego, to chyba normalnie samemu zabije tę osobę.
Komentarz Dr. Soplicy: Kurwa, kurwa, kurw-
Dzień 31
Dr Gills: Chce wiedzieć o wszystkim co się dzieje w Ośrodku PL-97, kto o której godzinie wstał, kto kogo pchnął na korytarzu, relacje pracowników. Wszystko. Absolutnie wszystko.
Dr Orion: Dziwię się, że Dr Soplica został na swojej pozycji tak długo. W związku z potencjalnym armagedonem zajmę się tworzeniem armii, która będzie w stanie pokonać, cokolwiek ta pierdolona urna w sobie trzyma.
Dzień 32 Sąd ostateczny
Oczekiwanie na raport …
Stan urządzenia: OK
Dzień 33
Oczekiwanie na raport …
Stan urządzenia: OK
Dzień 34
Oczekiwanie na raport …
Stan urządzenia: USZKODZONY
Dzień 35
Oczekiwanie na raport …
Stan urządzenia: USZKODZONY
Dzień 36
Oczekiwanie na raport …
Stan urządzenia: POWAŻNIE USZKODZONY
Dzień 37
Oczekiwanie na raport …
Stan urządzenia: KRYTYCZNY
Omega — Znany na cały świat symbol końca. Wszystkim udało się zakończyć alfabet, może i wiele z nas ominęło kilka liter, jednak koniec końców, wszyscy osiągnęli omegę.
Nie licząc mnie. Utknąłem w Psi. Jeżeli ktoś to czyta, to niech wie:
To ja złamałem 5 zasadę „Nie zabijaj”.
Wiedziałem, że nadchodzi armagedon, więc zdecydowałem, że popełnię samobójstwo, nie zamierzałem umierać w męczarniach.
Jednak Bóg ma dla każdego plan, ja nie miałem zamiaru za nim podążać i próbował uciec od tego „planu”, więc on mnie ukarał i teraz chodzę nieśmiertelny wzdłuż i wszerz popiołu osób, które znałem.
Po próbie samobójstwa, urna się otworzyła i wypuściła do świata wszystkie nieszczęścia, obyło się tym razem bez jeźdźców apokalipsy, ale zostali zastąpieni oni żyjącymi płomieniami. Ewentualnie wszystkich poza mną dosięgły płomienie, ogniki się wypaliły i zniknęły, zostawiając jedynie proch i zwęglone kości. Gdzie nie pójdę, pachnie wszędzie jak impreza barbecue, wątpię by ten zapach, kiedykolwiek zniknął.
Cała armia zrobiona przez Dr. Oriona została spalona w mrugnięcie oka (razem z wszystkimi dokumentami Fundacji, nie licząc oczywiście tego, który trzymasz teraz w dłoniach). Warto dodać, że ta armia była wystarczająco silna, by własnoręcznie podbić dowolny kontynent w dzień jakby chciała.
Próbowałem w jakiś sposób obejść klątwę nieśmiertelności, którą Bóg na mnie nałożył, ale oczywiście bez skutku, próbowałem sobie głowę odciąć — głowa odrastała, próbowałem się utopić — tlenu nigdy mi nie zabrakło, próbowałem się otruć pigułami — czułem się jakbym, połknął witaminę D w kształcie misio żelków.
Domyślam się, że zastanawiasz, w jaki sposób czytasz ten dokument, skoro wszyscy zostali spaleni.
Pamiętasz tę jedną linijkę na temat SCP-PL-254-A? To się odnosi do ciebie, po każdej apokalipsie ludzie powracają, ale nie w taki sposób, jaki myślałem. W przypadku SCP-PL-254-5 Bóg sam w sobie zdecydował się nas ożywić. Jednak ostatnie 3 miesiące po rozpoczęciu armagedonu chodziłem w kółka z nadzieją, że może już zaczął odnawiać ludzkość. Nie zobaczyłem ani żywej duszy.
Pamiętam jak McKing podczas jego krótkiej wizyty w Ośrodku PL-97, ciągle gadał o maszynie pozwalającej na rekonstrukcje cywilizacji w razie scenariusza Końca Świata Klasy K, w tym jego znanym na cały kompleks, teksańskim akcencie.
Szczerze? Myślę, że urodziłem się tylko i wyłącznie po to, by odnowić cywilizacje. Życie 7,6 miliarda żyć, leży w moich dłoniach. Jakbym tylko chciał, to mógłbym sprawić, że cała planeta zostanie tylko i wyłącznie dla mnie. Można powiedzieć, że Bóg nas nie ożywił, bo zdecydował się przejść na emeryturę i zostawił mnie na jego miejsce boskie.
Ale ja jestem tu, a Ameryka jest daleko. Marynarzem nie jestem, więc nie zdziwię się, jeżeli łódź, statek czy cokolwiek wybiorę zatonie, jednakże ja już nie umrę, mam zamiar przepłynąć do Ameryki, nawet jeżeli oznacza to płynięcie żabką.
Dokument tu zostawiam, papier nie radzi sobie dobrze z wodą, mam nadzieje, że wy — SCP-PL-254-A nauczycie się ze swoich błędów i nie pozwolicie na to, by Bóg znowu się na was wkurwił i zrównał z ziemią.
Kiedyś Bóg uzna, że nie ma dla nas ratunku i nie da nam kolejnej szansy.
Kyrieleison.