SCP-PL-263
ocena: +11+x

Identyfikator podmiotu: SCP-PL-263

Klasa podmiotu: Bezpieczne

Poziom zagrożenia: Żółty

Specjalne Czynności Przechowawcze: Ponieważ SCP-PL-263 jest jednostką niezakaźną, nie wymaga się stosowania specjalnych procedur dotyczących zabezpieczania osób chorych. Zapobieganie występowania SCP-PL-263 może odbywać się jedynie poprzez stosowanie się do wytycznych procedur bezpieczeństwa podczas pracy z anomalną jednostką energii użytkowaną w oznaczonych miejscach Technicznego Ośrodka PL-37.

Procedura zapobiegawcza: Jeżeli symptomy chorobowe odpowiadające SCP-PL-263 zostaną stwierdzone u osoby cywilnej, należy podjąć się przechwycenia chorego i przetransportowania do skrzydła medycznego Ośrodka PL-37 celem dokonania kontrolowanej hospitalizacji oraz podjąć kroki dotyczące zlokalizowania źródła nabycia przypadłości.

rdzawica.jpg

Korpus osoby chorej na SCP-PL-263.

Opis: SCP-PL-263 określa jednostkę chorobową, której nietypowe objawy kliniczne są bezpośrednim skutkiem silnego porażenia danej osoby przez SCP-PL-2371. Ponieważ sposób ekspozycji na SCP-PL-237 mogący wywołać anomalne zjawisko chorobowe wymaga przepływu prądu rażeniowego o wartościach śmiertelnych dla człowieka, przypadki SCP-PL-263 są niezmiernie rzadkie i towarzyszą im typowe następstwa porażenia prądem elektrycznym.

Pierwszy objaw chorobowy, będący zarazem fazą wstępną SCP-PL-263, występuje kilka godzin po ekspozycji i polegają na zwiększeniu zapotrzebowania organizmu na żelazo. Suplementacja jest wymagana ze względu na występowanie symptomów typowych dla anemii, jeżeli pierwiastek nie zostanie dostarczany w różnych, określonych dla każdego podmiotu osobno ilościach. Dostarczenie żelaza do organizmu czasowo niweluje nawracające objawy niedoboru owego pierwiastka. Przeprowadzone badania na osobach chorych wykazały brak patologicznych podstaw mogących wyjaśniać występowanie tych symptomów.

W czasie od 3 do 5 dni od wystąpienia objawów fazy wstępnej następuje główna faza patologiczna. W obrębie ciała obserwuje się degradację tkanek, połączoną z występowaniem w dotkniętych nią miejscach wykwitów o właściwościach podobnych do produktów korozji żelaza i jego stopów. Badania histopatologiczne pobranych próbek wykwitów wykazały zawartość różnych tlenków żelaza, głównie tlenku żelaza (III), w ilości ponad 80%, gdzie pozostała część zawiera materię organiczną pochodzącą z ciała chorego.

Wykwity istniejące na powierzchni ciała w sposób postępujący zwiększają swoją objętość, przypominając wizualnie skorodowaną metalową powierzchnię, co spowodowane jest stopniowym złuszczaniem zewnętrznych warstw tworów. W przypadku większego nagromadzenia substancji wykwity odpadają od ciała chorego, pozostawiając trudno gojące się, otwarte rany. Mechaniczne usuwanie patologicznych tworów jest niezalecane z uwagi na wywoływanie znacznego dyskomfortu i bólu u chorego, jak również często wywołuje uszkodzenia okolicznych, zdrowych tkanek.

Degradacja tkanek sięga również narządów wewnętrznych, gdzie proces chorobowy przebiega w podobny sposób, pokrywając organy chorego nalotem składającym się z tlenków żelaza, stopniowo upośledzając ich funkcjonowanie.

Na tym etapie zaawansowania choroby zgon następuje głównie z powodu sepsy bądź na skutek pojawienia się wewnętrznych krwawień narządów. Jeżeli mikro fragmenty wykwitów przedostaną się przez rany do naczyń krwionośnych, po przetransportowaniu do mózgu może nastąpić jego śmiertelne w skutkach uszkodzenie. Podobny przypadek występuje niemal natychmiastowo, gdy odkładające się fragmenty tlenków żelaza zostaną stwierdzone wewnątrz serca bądź płuc.

Jeżeli dotychczas nie doszło do zgonu chorego, objawy chorobowe stają się widoczne również ze strony układu kostnego. Struktura kości przesycona tlenkami żelaza zmienia swój skład, wpływając m.in na ich wytrzymałość. Szkielet osoby w zaawansowanym stanie chorobowym SCP-PL-263 posiada charakterystyczne, brunatne zabarwienie.

Tkanka chrzęstna jest najbardziej wrażliwa na SCP-PL-263, gdzie objawy kliniczne z jej strony polegają na pokrywaniu się chrząstek stawowych nawarstwiającym się nalotem tlenków żelaza, tworząc struktury podobne do wykwitów istniejących na tkankach miękkich. Stawy danej osoby stopniowo tracą swoje zdolności mechaniczne i motoryczne, gdzie każdy ruch wydaje się sprawiać choremu wysoce silny ból. Mimo iż poruszanie stawami częściowo przedłuża ich zdolności motoryczne, tak one same zanikają po upływie około tygodnia od stwierdzenia pierwszych objawów ze strony układu kostnego, pozbawiając chorego zdolności poruszania się.

Jeżeli chory będzie niezdolny do dalszego poruszania się, obserwowane jest nasilenie degradacji tkankowej. Wszelkie rokowania wobec osób chorych na SCP-PL-263 przewidują maksymalny czas przeżycia 2 tygodni, podczas gdy choroba toczy organizm.

Po śmierci organizmu ekspansja zmian tkankowych nie ustępuje, pokrywając ostatecznie ciało zmarłego chorego cienką, łuszczącą się powłoką tlenków żelaza. Ów stan rzeczy obserwowalny jest również wobec całych wewnętrznych tkanek miękkich, narządów i stawów.

Obecnie SCP-PL-263 jest chorobą nieuleczalną; stosuje się leczenie objawowe mające za cel złagodzenie negatywnych dolegliwości wynikających ze zmian patologicznych. Wobec personelu, u którego stwierdza się anomalną jednostkę chorobową, zalecane jest stosowanie eutanazji, natomiast dokładna utylizacja zwłok w typowych piecach kremacyjnych jest utrudniona z uwagi na zwiększoną wytrzymałość układu kostnego, jak również pozostawianie metalicznych powłok pokrywających ciało i narządy.


Dodatek: Opinia dotycząca mechanizmu rozwoju SCP-PL-263.

SCP-PL-263, nazwany nieoficjalnie "rdzawicą", stanowi problematyczne zjawisko chorobowe i niezbyt przyjemne doświadczenie dla personelu pracującego przy chorych, trzymanych w izolatkach dla oszczędzenia horrendalnego widoku pozostałym. Organizmy pacjentów dosłownie rdzewieją i tak naprawdę nie wiemy, dlaczego i w jaki sposób mechanizm choroby funkcjonuje — nie ma żadnej biologicznej podstawy dla tego stanu rzeczy, począwszy od pseudoanemicznego zapotrzebowania na żelazo aż po jego odkładanie w organizmie. Aczkolwiek, gdyby się dokładniej przyjrzeć, zauważymy pewną zbieżność. Pacjenci zapadają na tę przypadłość po silnym kontakcie z Prądem Dziwnym, a jak wiadomo, wykazuje on destrukcyjne działanie na urządzenia elektryczne. Praktycznie, nasze organizmy funkcjonują dzięki impulsom elektrochemicznym. Czy to oznacza, że Prąd Dziwny interpretuje to na swój sposób i dla niego jesteśmy zwyczajnymi maszynami? — Dr Grzegorz Stolarski, kierownik Sektora Medycznego Ośrodka PL-37

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Uznanie autorstwa — na tych samych warunkach 3.0 unported