Identyfikator podmiotu: SCP-PL-282
Klasa podmiotu: Bezpieczne Keter Euclid
Specjalne Czynności Przechowawcze: SCP-PL-282 musi znajdować się w centrum kolistego pomieszczenia o średnicy 120 metrów, z zaznaczonym zakresem promienia 50 metrów od lokacji podmiotu.
Przechowalnia obiektu musi być obserwowana pod kątem zmiany, w których przypadku zauważenia mają zostać zaimplementowane odpowiednie mechanizmy ochrony, aby przeciwdziałać manifestacji obiektu.
Obiekt jest aktualnie przetrzymywany w Ośrodku PL-174.
Dostęp do dokumentacji jest możliwy tylko dla personelu o poziomie upoważnienia »ERROR«
Aktualizacja procedur 15/01/2019
Doktor Ronald Tryden został zabity w wieku 8 lat, 11 marca 1976, przy użyciu MFO Delta-3 "Zaprzęg Chorusa".Członkowie Rady O5 posiadają zakaz zbliżania się do przechowalni SCP-PL-282 i samego obiektu, nie mogąc przebywać w odległości 5 kilometrów od obiektu.
Wszystkie eksperymenty z udziałem SCP-PL-282 muszą zostać potwierdzone przez większościowy głos Rady O5.
Aktualizacja procedur 23/02/2019
MFO AM174 zostało stworzone w celu odkrycia aktualnej lokacji i stanu byłego dyrektora Roberta Amersteina.Z własnej decyzji, Dyrektor Maria Zawadzka została desygnowana jako aktualny kierownik projektu badań nad SCP-PL-282.
Opis: SCP-PL-282 to framuga o wymiarach 3,2×2,6×0,5 metra. Zbudowana jest z materiału o cechach pozornie zgodnych ze zlepieńcem, lecz po dokładniejszej analizie odkryto, że skład chemiczny obiektu zawiera w sobie śladowe ilości związków organicznych, jak i innych nieznanych substancji nieznanego pochodzenia. Na wewnętrznej stronie obiektu na wysokości 20 centymetrów znajdują się podpisy atrybuowane do kreatorów struktury, wskazujące na pochodzenie obiektu od GoI-PL-198 "Wspaniałości Mieszkaniowe" sp.z.o.o..
Obiekt wywiera wpływ na lokację w której się znajduje, wykazując zdolności do m.in.: manipulacji konceptami, przestrzenią i czasem; tworzenia materii i innych form istnienia; wpływ na stan rzeczywistości. Pełne możliwości obiektu nie są znane.
Wpływ SCP-PL-282 w większości przypadków manifestacji jest niestabilny i zanika po okresie od kilku do kilkunastu godzin. W regularnych warunkach, działania obiektu są również ograniczone do obszaru 50 metrów wokół obiektu; reguła ta nie jest jednak stała i niektóre manifestacje podmiotu nie posiadają ograniczenia czasowego ani przestrzennego. Dokładny mechanizm nie jest znany.
DOSTĘPNE PLIKI:
Odkrycie SCP-PL-282
Drużyna eksploracyjna: Omega-10 "Realiści"
Dowódca operacji: OP-01 (Arnold Sawicki)
Członkowie zespołu: OP-05 (Joanna Kowalska), OP-07 (Lidia Mazurek), OP-11 (Adrianna Pawlak)
Data rozpoczęcia 20/03/2018
Data zakończenia: 7/03/2018
Informacje wstępne: 19 marca 2018 odkryta została anomalia przestrzenna położona ██° ██' ██.██'' N ██° ██' ██.█'' E; na miejscu znajdowała się podziemna konstrukcja, najpewniej ludzkiego pochodzenia, zawierająca tunel czasoprzestrzenny prowadzący do nieznanej lokacji; została wysłana ekspedycja, aby zbadać miejsce, do którego prowadzi ww portal. Tunel, najprawdopodobniej samoczynnie, zamknął się 25 marca 2018.
-
- _
OP-01: Włączam nagrywanie, test ekwipunku.
OP-07: Test.
OP-11: Test.
OP-01: 05, nie słychać cię na nagraniu.
OP-05: Dobra, już. Miałam zły tryb transmisji włączony.
OP-01: Jesteśmy w planowanej lokacji i mamy przed sobą tunel, wymiary około 2 metry na 2,5. 07 zrób odczyt.
OP-07: Najpewniej nowy, najwyżej sprzed kilku tygodni. Nie umiem ocenić dokąd prowadzi, ale dane wskazują że w obrębie kontynentu. Jest szansa na ocean lub wysoką atmosferę.
OP-01: Włóż drona, zobaczymy czy przetrwa.
OP-07: Ay ay.
OP-01: W międzyczasie pójdziemy przygotować sprzęt do warunków beztlenowych, 05 i 07 zostajecie w budynku czekać na sygnał.
[2 minuty i 8 sekund bez aktywności dźwiękowej]
OP-11: Kombinezony wysokociśnieniowe?
OP-01: Tak, nie chcemy zamienić się w zgniecione puszki na dnie Atlantyku.
OP-11: Mobilne wersje nie byłyby lepsze?
OP-01: Nie ma co ryzykować przy nieznanym tunelu. Miałem raz misje kiedy zaczynałem, świeży kadet w formacji, gdzie dostaliśmy za zadanie zbadać tunel co miał nas zaprowadzić kilka metrów do piwnicy jakiegoś budynku, po czym wylądowaliśmy w okolicznym jeziorze.
OP-11: Pff, ty kiedyś zaczynałeś?
OP-01: W naszej linii pracy to mogłem zaczynać wczoraj, trzeci dzień pod rząd.
OP-07: Mamy sygnał.
OP-01: Wracamy do was ze sprzętem. Zdaj raport.
OP-07: Przetrwał bez szczególnych problemów, ale tunel wydaje się niestabilny. Wyjście jest najpewniej bezpieczne, przynajmniej bezpośrednio obok tunelu.
OP-01: Słyszeliście, tunel jest niestabilny. Jest szansa, że wyrzuci nas w innych momentach. Zakładajcie i wchodzimy.
[4 minuty i 17 sekund bez aktywności dźwiękowej]
OP-01: Wchodzimy przez tunel, godzina 11:53:11. Wyłączamy nagranie na czas przejścia.
[ … ]
OP-01: Przeszedłem, 11:59:17. Nagranie włączone. Zdajcie raport.
OP-05: Przeszłam, 11:58:50.
OP-07: Przeszłam, 11:58:45.
OP-01: Nie ma 11. Czekamy do 12:06. Sprawdźcie czy sprzęt przeszedł poprawnie w międzyczasie. Jesteśmy w jakimś niewielkim pomieszczeniu industrialnym, z którego prowadzi korytarz. Jest światło, najpewniej generator zapasowy.
[3 minuty i 43 sekundy bez aktywności dźwiękowej]
OP-07: Wreszcie.
OP-01: Raport.
OP-11: Przeszłam, 12:02:58.
OP-01: Sprawdź sprzęt. 07, zaznacz to miejsce by zrobić stabilniejszy tunel w przyszłości. 05, sprawdź geolokację.
[2 minuty i 9 sekund bez aktywności dźwiękowej]
OP-05: Coś interferuje z sygnałem, nie mogę znaleźć sensownej lokacji.
OP-01: Próbowałaś kanał alternatywny?
OP-05: Tak, ten sam rezultat.
OP-01: To nic z tego, będziemy musieli wrócić z cięższym sprzętem.
[2 minuty i 0 sekund bez aktywności dźwiękowej]
OP-07: Zrobione.
OP-01: Co u Ciebie 11?
OP-11: Wykręciło mi zapasowy magazynek, mam pewnie szczęście, że tylko tyle. Zostawanie w tym tunelu na dłużej jest niebezpieczne.
OP-01: Powinniśmy byli wrócić się po stabilizator. Przygotowania wykonane, rozpoczynamy eksplorację.
OP-11: Widzę ślady bytności, najpewniej humanoidalna. Jakieś na podłodze i ścianach.
OP-01: Dochodzimy do końca korytarza, jesteśmy przed schodami prowadzącymi do góry. Uważajcie na możliwe życie. 07, monitoruj stabilność rzeczywistości w okolicy, 11 zajmij jej miejsce w formacji.
[1 minuta i 27 sekund bez aktywności dźwiękowej]
OP-07: Dostaje odczyt, na razie słaby.
OP-1: Zaczynamy wchodzić po schodach. Nie ma kurzu.
[3 minuty i 7 sekund bez aktywności dźwiękowej]
OP-01: Jesteśmy przy wyjściu. Sprawdźcie zegary.
OP-11: 12:02:06
OP-05: Podobnie.
OP-07: Też.
OP-01: Musiało wpływać na nasz czas. Zobaczymy czy efekt się utrzyma dalej. Przynajmniej nie rozdziela nas czasowo.
OP-05: Otwieram drzwi w 3… 2… 1…
[Dźwięk nagłego wyłamywania drzwi]
[2 minuty i 56 sekund bez aktywności dźwiękowej]
OP-01: Pomieszczenie sprawdzone, nie spuszczajcie gardy. Jakieś duże pomieszczenie magazynowe, lub warsztat. 11, sprawdź te plandeki.
OP-11: Jakieś materiały produkcyjne, raczej nie ziemskiego pochodzenia. Trudno mi to opisać.
OP-01: 05, 11, co macie?
OP-11: Znalazłam przejście dalej, zamknięte. Zamek raczej do wyłamania.
OP-05: Mam stos papierów i elektroniki, niedokładnie spalone. Ktoś chciał usunąć ślady na szybko. 07, dasz radę coś z tego wyciągnąć?
OP-07: Spróbuję, wszystko zależy czym palili.
[4 minuty i 24 sekund bez aktywności dźwiękowej]
OP-07: Mam coś. To chyba plany budowy tego miejsca, data wskazuje na to, że powstało dopiero rok temu.
OP-01: To wyjaśnia czemu dopiero teraz to odkryliśmy. Coś jeszcze?
OP-07: To miejsce należy do Wspaniałości, stworzone na jakieś zlecenie. Nie mogę wykopać więcej szczegółów.
OP-05: Umiesz znaleźć plan budynku?
OP-07: Już to zrobiłam, ale jest dziwny. Jakby był wielokrotnie zmieniany i modyfikowany, pokoje na siebie nachodzą, i tak dalej. Nawet jeśli jest prawdziwy to nic z niego nie wyciągniemy. Więcej nie znajdę przy dostępnym ekwipunku.
OP-01: To idziemy dalej, 05 przygotuj łom pneumatyczny. 11, zegar?
OP-11: 12:03:06. Musimy określić czy czas wolniej działa czy nas cofa.
OP-01: Zajmę się tym w następnym pomieszczeniu, zakładając, że wszystko pójdzie dobrze. 05, gotowa?
OP-05: Otwieram drzwi w 3… 2… 1…
[Dźwięk nagłego wyłamywania drzwi]
[0 minut i 32 sekundy bez aktywności dźwiękowej]
OP-07: Lewo czysto.
OP-11: Ruch na prawo.
OP-01: Prosto czyste, angażuje prawo, 11 wspieraj.
OP-11: Zrozumiane.
[Dźwięk wystrzału]
OP-01: Trafione, zbliżam się przechwycić.
OP-11: Ja pierdolę, też to widzicie?
OP-07: Emm… znaleźliśmy jakąś istotę psowatą, fundamentalnie zmodyfikowaną. Nie rusza się, postrzał w głowę. Dajcie chwilę…
[0 minut i 59 sekundy bez aktywności dźwiękowej]
OP-07: Odczyt przy tym skacze, kilkukrotnie wyższy niż miejsce wejściowe. Ogólnie to pomieszczenie jest o wiele wyższe.
OP-01: Lepiej nie wchodzić z tym w kontakt. Sprawdzamy pomieszczenie. 05, raport?
OP-05: Jakiś warsztat, czy prawie nawet rzeźnia. Oni… przerabiali tkanki organiczne w coś innego? Mam chyba klatki w których trzymali inne zwierzęta, raczej nie żyją, musicie ocenić czy to to samo.
OP-07: Odczyt przy nich też jest wysoki. Kury, koty, świnia… na moje poddano je temu samemu procesowi i nie przeżyły. I jeszcze jakieś inne dziwne szczątki, nie umiem ocenić czego. Musiałabym pobrać próbkę.
OP-01: Uważasz, że jest na tyle stabilne by przy tym pracować?
OP-07: Wczesne oględziny na to wskazują.
OP-01: To droga wolna, 11 bądź gotowa pomóc.
[5 minut i 12 sekund bez aktywności dźwiękowej]
OP-01: Potwierdziliśmy brak innych istot w pomieszczeniu. 07, raport?
OP-07: Jeszcze nic nie mam, ale materiał jest stabilny.
OP-01: Kontynuuj. W międzyczasie 05, popatrz na to.
OP-05: Chwila.
OP-01: Widzisz, że jak podrzucę monetę to wraca się jej obrót w locie?
OP-05: Cofa nas.
OP-01: Tak, jak za długo tu posiedzimy to może nas wyrzucić wczoraj, a ja tej papierologii nie chcę wypełniać. 07, masz 5 minut, po czym idziemy dalej.
OP-07: Robię co mogę w tych warunkach.
[4 minuty i 2 sekundy bez aktywności dźwiękowej]
OP-07: Mam coś. Przypomina to tkanki człowieka, ale fundamentalnie zmienione. Jakby ktoś celowo je przebudował, nie ma szansy by to była losowa zmiana.
OP-05: Znalazłam inne próbki wewnątrz sprzętu który tu mieli. Potwierdzisz, że to to samo?
OP-07: Hm… wydaje się bardziej przerobione, ale to samo.
OP-01: Idziemy dalej, gotowi? Znalazłem drzwi, które prowadzą w głąb budynku.
OP-07: Ay, schowam ekwipunek.
OP-01: Prawie na pewno nieprawidłowości się zwiększą jak będziemy się zbliżać do źródła.
OP-05: Otwieram drzwi za 3… 2… 1…
[5 minut i 2 sekundy bez aktywności dźwiękowej]
OP-07: Pokoje na lewo wydają się zawierać… kwatery mieszkalne? Średnie pomieszczenia z podstawowymi elementami jak prysznic, łóżko, i tak dalej.
OP-11: Prawo jest dziwniejsze, jakby to nie były pokoje zbudowane dla ludzi. Wydają się… mieszkalne.
OP-01: Nie mamy czasu na dokładniejsze przeszukanie. 07, odczyt?
OP-07: Zwiększa się.
OP-01: Znalazłaś drogę do centrum?
OP-07: Tak: Jeden korytarz techniczny ma o wiele silniejszy odczyt od reszty. Nie mam potwierdzenia dokąd prowadzi.
OP-01: Idziemy po kolei, Ja, 05, 07, 11.
OP-07: Drzwi są zamknięte. 05, masz wytrychy? Jakiś disc detainer chyba.
OP-05: Chyba znam ten model. Powinno pójść w kilka sekund… mam.
OP-01: Otwieram za 3… 2… 1…
OP-01: Czysto. Mamy długi korytarz techniczny, na końcu widzę windę. Poczekajcie, mam coś. 05 przejmij przód.
OP-05: Ay.
OP-01: Mam jakiś dokument. Wydaje się dobrze zachowany. 07, zrób na nim odczyt.
OP-07: Wydaje się być ok.
OP-01: Biorę z nami. Idziemy dalej.
[0 minut i 52 sekundy bez aktywności dźwiękowej]
OP-05: Doszliśmy do windy, jakieś co najmniej 20 metrów kwadratowych, solidna industrialka. 11, sprawdź czy pojedzie.
[4 minuty i 52 sekundy pominięte]
OP-11: Ma zasilanie, nic oczywistego nie jest popsute. Hamulce były niedawno wymieniane, więc nie ma na moje szansy by padły. Jest wyjście awaryjne, więc będziemy mieli jak się ewakuować, gdybyśmy zostali zablokowani. Ale guziki są rozwalone, będę musiała włączyć windę manualnie.
OP-07: Mamy sprzęt wspinaczkowy?
OP-05: Tak.
OP-01: To wchodzimy. Broń w gotowości.
[1 minuta i 11 sekundy bez aktywności głosowej]
OP-11: Odpalam… jedzie. Wszystko sprawne, wybrałam najbliższy stop.
[5 minut i 45 sekundy bez aktywności głosowej]
OP-05: Nie zajmuje to trochę długo?
OP-01: Tak. Jest szansa, że weszliśmy do jakiejś anomalii czasowej.
OP-07: Tak, jak kompletni idioci.
OP-01: Przynajmniej z tego skorzystajmy skoro mamy moment relatywnego bezpieczeństwa. Wyjmijcie prowiant, jedna osoba na warcie. Zmiany co 15 minut.
[2 godziny i 13 minut pominięte]
OP-05: Już myślałam, że spędzimy tutaj najbliższe trzy dekady.
OP-01: Broń w dłoń. 11, otwórz drzwi.
[0 minut i 34 sekundy bez aktywności głosowej]
OP-01: Mamy… las? Jakiś teren porośnięty roślinnością. Sufit na jakieś 60 metrów. Widoczność jest zbyt mała, aby określić całkowite wymiary.
OP-07: Odczyt wywaliło przez sufit. Jesteśmy blisko źródła.
OP-01: Informujcie o każdej zauważonej aktywności, 07, prowadź do centrum.
[8 minut i 4 sekundy bez aktywności głosowej]
OP-05: Widzicie to?
OP-11: Tak, chyba mamy naszego winowajcę. Trzymam na muszce na wszelki wypadek.
OP-07: Idę zrobić honory, zabezpieczam.
OP-01: Poczekaj! To jest—
<NAGRANIE ZAKOŃCZONE. KONIEC TRANSKRYPTU.>
-
- _
MFO Omega-10 "Realiści" zostało znalezione 7/03/2018 na terenie województwa Podkarpackiego, przez system monitoringu GPS. Obok oryginalnego miejsca odkrycia formacji, znajdowała się wysoka kamienna framuga, wykazująca anomalne cechy. Żaden z członków formacji nie posiadał wspomnień mogących określić przyczynę znajdowania się formacji w ww. lokacji, ani pochodzenie anomalnego obiektu. Ze sprzętu drużyny udało się odseparować nagranie.
Omega-10 poinformowało o pochodzeniu z niedalekiej przyszłości, skutkując zainicjowaniem procedury podróży w czasie A1.
Dokument odzyskany 20/03/2018 podczas eksploracji wykonanej przez MFO Omega-10 "Realiści".
ZLECENIE 1871
Typ: Zlecenie całościowe, specyfikacja od klienta, (trzy przedmioty)
Usługa: Konstrukcja i montaż
Zleceniodawca: Trzy
Zapłata: <NIEDOSTĘPNE>
Stan: Zatwierdzone przez zarząd
Data wniesienia: 4/05/2017
Do: <Departament Zarządzania>
Od: <Asystent dyrektor Maria Zawadzka>
Temat: Zgłoszenie dot. zmartwień na temat dyrektora Roberta Amersteina
Poziom priorytetu: Żółty
Szanowny Departamencie Zarządzania,
piszę tę wiadomość kierowana moją troską względem dyrektora Amersteina, lecz najpierw przedstawię sytuację:
11 lutego 2018 zostały przechwycone nowe obiekty anomalne, stworzone przez GoI-PL-198 "Wspaniałości Mieszkaniowe" sp.z.o.o.; pomniejsze artefakty, szafa z wymiarem łuzowym, zamrażarka z temperaturą 0K, czy jakiś blender — dokładniejsza dokumentacja znajduje się w sprawozdaniu badawczym ośrodka wysłanym kilka dni temu. Nie licząc tego ostatniego, zostały już przekazane do innych placówek, które lepiej były dostosowane do ich specyfikacji.
Z uwagi na bycie byłym członkiem GoI-PL-198, na pozycję kierownika badań tych trzech obiektów niestandardowo wybrano dyrektora placówki, Roberta Amersteina. Badania były regularnym procesem o niskim priorytecie badawczym, sama zajmowałam się pomocą i prowadzeniem nowych rekrutów, jako że z uwagi na niskie zagrożenie i prostą metodologię przypisywaną "Wspaniałościom Mieszkaniowym" uznano te obiekty za dobre materiały wprowadzające dla nowozatrudnionych.
Sytuacja nagle się zmieniła, gdy dyrektor uznał, że przetestuje nową metodę badawczą — coś związanego z użyciem porównania do alternatywnych rzeczywistości, nie znam szczegółów. W samym procesie coś najwyraźniej poszło nie tak, gdyż tunel czasoprzestrzenny mający działać za medium połączenia zaczął uwalniać dziwne formy i negatywnie wpływać na stabilność lokalnej rzeczywistości, najpewniej poprzez dyfuzję pola Hume z miejscem z którym się połączyliśmy. Wyniki, które finalnie otrzymaliśmy były niezwykle dziwne czy nawet surrealistyczne, co dyrektor określił jako prawdopodobny błąd obliczeń przy opracowywaniu metody, po czym poszedł do swojego gabinetu, aby nad tym pracować.
Następnego dnia, dyrektor zachowywał się niezwykle nietypowo. Z człowieka spokojnego i wyrachowanego z dnia na dzień stał się eratyczny, niespokojny, a jego stan emocjonalny był bardzo niestabilny. Sytuacja zaczęła się poprawiać po trzech dniach i powoli wraca do "normalności", więc sprawa nie jest kryzysowa, lecz dalej powinien przyjrzeć się temu profesjonalista.
Nie posiadam wykształcenia psychologicznego, by to lepiej opisać czy samemu szukać wyjaśnienia, a nie posiadamy w ośrodku psychologa z odpowiednim poziomem autoryzacji, by pracować z dyrektorem placówki, więc prosiłabym o wysłanie odpowiedniego specjalisty.
Z poważaniem
As. dyr Maria Zawadzka
-
- _
Em…
Nagrywa się?
Chyba tak.
Dziwnie się czuje robiąc to, ha.
Jakbym był protagonistą jakiegoś horroru.
Góra wymyśliła sobie, że personel powyżej
jakiegoś tam poziomu ma nagrywać taśmy,
coś tam o tworzeniu 'dowodów procesu zmiany', czy coś w tym stylu.
Pewnie chcą mieć dane jakby komuś pierdolnęło, hah.
[…]
Mamy tutaj zamieszczać nasze przemyślenia,
ostatnie doświadczenia,
i inny taki bul– rzeczy.
Chyba nie powinienem przeklinać na twardych zapisach.
Wracając.
Kazali na pierwszej kasecie dać dane biograficzne,
by mogli łatwo określić do kogo należy.
A więc jestem Robert Amerstein, poziom upoważnienia 4
i od niedawna dyrektor Ośrodka PL-174.
Trudno mi ciągle uwierzyć, że mi się udało.
Padłbym w tej robocie w tydzień gdyby nie Zawadzka.
Mam wrażenie, że Maria to jedyna osoba, która umie utrzymać tę placówke w kupie,
do tego stopnia, że się zastanawiam czy mnie niedługo nie zastąpi.
Choć w sumie to pewnie byłoby na lepsze.
[…]
Tyle w sumie wystarczy na dzisiaj.
Nie mamy żadnego quota na te nagrania,
więc nie wiem kiedy zrobię następne,
ale do… usłyszenia?
To serio jest dziwne.
Jak to się wyłączało znowu?
<KONIEC NAGRANIA>
Em…
Nagrywa się?
Chyba tak.
Dziwnie się czuje robiąc to, ha.
Jakbym był protagonistą jakiegoś horroru.
Góra wymyśliła sobie, że personel powyżej
jakiegoś tam poziomu ma nagrywać taśmy,
coś tam o tworzeniu 'dowodów procesu zmiany', czy coś w tym stylu.Pewnie chcą mieć dane jakby komuś pierdolnęło, hah.
[…]
Mamy tutaj zamieszczać nasze przemyślenia,
ostatnie doświadczenia,
i inny taki bul– rzeczy.Chyba nie powinienem przeklinać na twardych zapisach.
Wracając.
Kazali na pierwszej kasecie dać dane biograficzne,
by mogli łatwo określić do kogo należy.A więc jestem Robert Amerstein, poziom upoważnienia 4
i od niedawna dyrektor Ośrodka PL-174.Trudno mi ciągle uwierzyć, że mi się udało.
Padłbym w tej robocie w tydzień gdyby nie Zawadzka.
Mam wrażenie, że Maria to jedyna osoba, która umie utrzymać tę placówke w kupie,
do tego stopnia, że się zastanawiam czy mnie niedługo nie zastąpi.Choć w sumie to pewnie byłoby na lepsze.
[…]
Tyle w sumie wystarczy na dzisiaj.
Nie mamy żadnego quota na te nagrania,
więc nie wiem kiedy zrobię następne,
ale do… usłyszenia?To serio jest dziwne.
Jak to się wyłączało znowu?
<KONIEC TRANSKRYPTU>
Do: <Departament Zarządzania>
Od: <Asystent dyrektor Maria Zawadzka>
Temat: Zgłoszenie dot. zmartwień na temat dyrektora Roberta Amersteina (2)
Poziom priorytetu: Zielony
Szanowny Departamencie Zarządzania,
zgodnie z Waszym zaleceniem, zdaje sprawozdanie ze spotkania.
Na samym początku jednak chciałabym podziękować za spełnienie mojej prośby, jako że specjalista którego wysłaliście spełnia w pełni wszystkie wymagania.
Wg Waszego specjalisty przyczyna zmian była w pełni nieanormalna z perspektywy naszej pracy jaką wykonujemy; zwyczajnie stres i inne czynniki doprowadziły do złego stanu dyrektora, a lekki odpoczynek powinien przywrócić go do pełnej sprawności. Sam dyrektor zdecydował się z tego powodu na dwutygodniowy urlop, z tego, co mnie informował to w Szwajcarii, by być jak najdalej od miejsca pracy na jakiś czas i poczuć inną atmosferę. W przypadku gdy zauważę inne problemy zgłoszę je tą samą drogą.
Załączyłam detaliczny raport specjalisty poniżej.
Z poważaniem
As. dyr. Maria Zawadzka
-
- _
No to nadszedł czas na drugie nagranie.
Nie wiem czy się do tego kiedyś przyzwyczaję, hah.
Myślałem o tym, aby przygotować sobie skrypt
żeby z niego czytać podczas nagrania.
Poszedłem z tym do Marii,
by skontaktowała się o to z zarządem,
ale powiedzieli jej, że trzeba lecieć z głowy,
by było naturalne i prawdziwe, albo coś w tym stylu.
Więc niestety mój wielki plan ułatwienia sobie życia został zestrzelony niczym kaczka.
Hah.
[…]
Ostatnio w Rzeszowie był incydent anomalny.
Nagle w środku miasta wessało kogoś do dziury czasoprzestrzennej,
i wyrzuciło dopiero po trzech miesiącach.
Problem był w tym, że został już uznany za martwego,
więc nie mogliśmy po prostu dać mu amnestyka i wrzucić do mieszkania.
Po krótkich ustaleniach z zarządem
zaproponowaliśmy mu pracę w Ośrodku.
Był kucharzem w jakiejś znanej restauracji,
więc pomyśleliśmy
czemu nie?
W retrospekcji mogę powiedzieć, że to była najlepsza decyzja w moim życiu.
[…]
Z innych spraw to "Realiści" znaleźli jakiś czas temu nową anomalię.
282 bodajże.
Zdecydowano by był zabezpieczony u nas,
jako że obiekt wykazywał zdolności manipulacji przestrzenią, czasem, i tak dalej.
Nadzorowałem przeniesienie do przechowalni,
by nie wysadziło nam pół placówki, podczas przenoszenia obiektu przez korytarze,
ale przez cały czas… dziwnie się czułem.
Czy może mówiąc dokładniej,
dziwnie się czułem będąc niedaleko 282.
[…]
Trudno mi to opisać.
Mam wrażenie kiedy na niego patrzę,
jakbym znał ten obiekt.
Jakbym go czuł, podświadomie doświadczał.
Nie wiem czy to ma sens.
Raczej nie.
Ale to nie jest coś co mogę opisać słowami, to qualia,
to jakbym próbował opisać kolor czerwony mówiąc, że wygląda gorąco.
[…]
Czuje się jakbym chciał być obok niego, on…
On?
Nie wiem czemu powiedziałem jak o osobie.
[…]
<KONIEC NAGRANIA>
No to nadszedł czas na drugie nagranie.
Nie wiem czy się do tego kiedyś przyzwyczaję, hah.
Myślałem o tym, aby przygotować sobie skrypt
żeby z niego czytać podczas nagrania.Poszedłem z tym do Marii,
by skontaktowała się o to z zarządem,
ale powiedzieli jej, że trzeba lecieć z głowy,
by było naturalne i prawdziwe, albo coś w tym stylu.Więc niestety mój wielki plan ułatwienia sobie życia został zestrzelony niczym kaczka.
Hah.
[…]
Ostatnio w Rzeszowie był incydent anomalny.
Nagle w środku miasta wessało kogoś do dziury czasoprzestrzennej,
i wyrzuciło dopiero po trzech miesiącach.Problem był w tym, że został już uznany za martwego,
więc nie mogliśmy po prostu dać mu amnestyka i wrzucić do mieszkania.Po krótkich ustaleniach z zarządem
zaproponowaliśmy mu pracę w Ośrodku.Był kucharzem w jakiejś znanej restauracji,
więc pomyśleliśmy
czemu nie?W retrospekcji mogę powiedzieć, że to była najlepsza decyzja w moim życiu.
[…]
Z innych spraw to "Realiści" znaleźli jakiś czas temu nową anomalię.
282 bodajże.
Zdecydowano by był zabezpieczony u nas,
jako że obiekt wykazywał zdolności manipulacji przestrzenią, czasem, i tak dalej.Nadzorowałem przeniesienie do przechowalni,
by nie wysadziło nam pół placówki, podczas przenoszenia obiektu przez korytarze,
ale przez cały czas… dziwnie się czułem.Czy może mówiąc dokładniej,
dziwnie się czułem będąc niedaleko 282.[…]
Trudno mi to opisać.
Mam wrażenie kiedy na niego patrzę,
jakbym znał ten obiekt.Jakbym go czuł, podświadomie doświadczał.
Nie wiem czy to ma sens.
Raczej nie.
Ale to nie jest coś co mogę opisać słowami, to qualia,
to jakbym próbował opisać kolor czerwony mówiąc, że wygląda gorąco.[…]
Czuje się jakbym chciał być obok niego, on…
On?
Nie wiem czemu powiedziałem jak o osobie.
[…]
<KONIEC TRANSKRYPTU>
Do: <Departament Zarządzania>
Od: <Asystent dyrektor Maria Zawadzka>
Temat: Zgłoszenie dot. zmartwień na temat dyrektora Roberta Amersteina (3)
Poziom priorytetu: Żółty
Szanowny Departamencie Zarządzania,
minął miesiąc od powrotu dyr Amersteina z urlopu i niestety muszę wyrazić opinię, że nie widzę fundamentalnej poprawy. Sam wyjazd dyrektora zdecydowanie miał pozytywny wpływ na jego zachowanie i samopoczucie, pozwalając dyrektorowi wrócić do placówki w pełnej sprawności, charakterystycznej dla jego stanu sprzed incydentu. Mimo tego im więcej czasu mijało od jego powrotu, tym bardziej jego stan się pogarszał. Zmiany nie były tak nagłe jak w przypadku ww. incydentu, lecz jego zachowanie coraz bardziej zbliża się do niefunkcjonalnego stanu. Z powracających problemów mogę wymienić chociażby nadwrażliwość czy niestabilność emocjonalną.
Z tego powodu prosiłabym o permanentne przypisanie do Ośrodka PL-174 specjalisty, który mógłby pracować nad znalezieniem trwałego rozwiązania problemu.
Z poważaniem
As. dyr Maria Zawadzka
OSTRZEŻENIE: PLIK JEST UTAJNIONY NA POZIOMIE »ERROR«
BŁĄD SYSTEMU. WYBRANY PLIK NIE ISTNIEJE.
Eksperyment [PL-282]-8
Data: »ERROR«
Kierownik eksperymentu: Doktor Ronald Tryden
Inny personel: D-6A31OP (mężczyzna, lat 32)
Obiekty badawcze: SCP-PL-282, [3] destabilizatory pola Hume
Opis: Obiekt SCP-PL-282, znajdujący się w swojej standardowej przechowalni, został otoczony trzema destabilizatorami pola Hume w odległości 55 metrów od obiektu, na kształt trójkąta równobocznego.
Po potwierdzeniu regularnej działalności SCP-PL-282 i określeniu braku powstawania anomalii na terenie oddziaływania obiektu, D-6A31O został wysłany by manualnie włączyć przygotowane destabilizatory.
Po 31,1 sekundy po włączeniu wszystkich trzech destabilizatorów została zaobserwowana pierwsza zmiana w działaniu SCP-PL-282. Obiekt zaczął wywierać wpływ przestrzenny na okoliczne powietrze, manifestując się poprzez zakrzywienie ruchu wewnątrz sfery; D-6A31O został poinstruktowany, aby wrzucić wybrane obiekty do strefy wpływu. Tempo wzrostu wpływu jest szacowane na 17dm3 na sekundę.
Po kolejnych 3 minutach i 12,2 sekundach, D-6A31O został poinstruowany, aby zwiększyć siłę działania destabilizatorów. Pole wpływu obiektu rozpoczęło dezintegrować materię znajdującą się w terenie działa; D-6A31O został ponownie poinstruktowany, by wrzucić wybrane przedmioty. Wpływ ten wydawał się jedynie wypełniać wolną przestrzeń i nie wywierał nacisku na przechowalnię, gdyż podłoga i ściana pozostały nieuszkodzone podczas tej fazy. Tempo rozrostu stało się nieregularne. Cały teren zasięgu obiektu (promień 50 metrów) został wypełniony w ciągu 3 minut i 54,2 sekund od zwiększenia siły destabilizatorów.
Siła destabilizatorów została ponownie zwiększona. Po zwiększeniu mocy drugiego destabilizatora, SCP-PL-282 uwolnił niezarejestrowaną ilość energii nieznanego typu, niszcząc teren w zasięgu 157 metrów — systemy zabezpieczające Ośrodek PL-174 powstrzymały dalsze zniszczenia. Destabilizatory zostały zniszczone, poprzez transformacje ich w inne formy istnienia, kończąc uwalnianie energii; jeden z destabilizatorów zaczął wykazywać cechy świadomości, została przeprowadzona terminacja na miejscu.
D-6A31O zniknął.
Informacje dodatkowe: W czasie przeprowadzania eksperymentu potwierdzono śmierć trzech członków personelu na terenie 34 metrów od obiektu SCP-PL-282. Autopsja wykazała liczne zmiany struktury ofiar, takie jak [USUNIĘTO].
-
- _
Nie wiedziałem jak zacząć to nagranie.
Chciałem dać jakieś sensowne wprowadzenie.
Może się wytłumaczyć.
Ale nie umiałem wymyślić niczego,
co nie było po prostu kłamstwem.
W końcu się przełamałem
i poszedłem spotkać się z 282.
Oczywiście nie tak po prostu,
nie ważne czy jesteś dyrektorem,
nie możesz wchodzić do przechowalni anomalii bez powodu.
Powiedziałem, że chce przeprowadzić osobne badanie obiektu.
Nie wiem, czy mogę to nazwać przykrywką,
tak sobie mocno to wmawiam,
że to był po prostu faktyczny eksperyment,
że częściowo w to wierzę.
282 jest teoretycznie w zasięgu mojej specjalizacji,
więc nikt nie mrugnął na moją propozycję badania.
[…]
Nie wiem czemu to zrobiłem.
Nie mam żadnego racjonalnego powodu.
Ale…
czułem, że powinienem,
że to naturalna rzecz do zrobienia.
[…]
Więc poszedłem do przechowalni.
I…
282 po prostu tam był.
I tyle.
Nie wiem czego oczekiwałem,
ani, czy powinienem być teraz zawiedziony,
czy czuć ulgę, że nic się nie wydarzyło.
Zebrałem próbki.
Dałem do laboratorium.
Słyszałem, że odkryli w nich tkanki organiczne,
jakby ten obiekt był za prosty jak jest teraz.
[…]
Nie wiem.
Może muszę z kimś o tym porozmawiać.
[…]
<KONIEC NAGRANIA>
Nie wiedziałem jak zacząć to nagranie.
Chciałem dać jakieś sensowne wprowadzenie.
Może się wytłumaczyć.
Ale nie umiałem wymyślić niczego,
co nie było po prostu kłamstwem.W końcu się przełamałem
i poszedłem spotkać się z 282.Oczywiście nie tak po prostu,
nie ważne czy jesteś dyrektorem,
nie możesz wchodzić do przechowalni anomalii bez powodu.Powiedziałem, że chce przeprowadzić osobne badanie obiektu.
Nie wiem, czy mogę to nazwać przykrywką,
tak sobie mocno to wmawiam,
że to był po prostu faktyczny eksperyment,
że częściowo w to wierzę.282 jest teoretycznie w zasięgu mojej specjalizacji,
więc nikt nie mrugnął na moją propozycję badania.[…]
Nie wiem czemu to zrobiłem.
Nie mam żadnego racjonalnego powodu.
Ale…
czułem, że powinienem,
że to naturalna rzecz do zrobienia.[…]
Więc poszedłem do przechowalni.
I…
282 po prostu tam był.I tyle.
Nie wiem czego oczekiwałem,
ani, czy powinienem być teraz zawiedziony,
czy czuć ulgę, że nic się nie wydarzyło.Zebrałem próbki.
Dałem do laboratorium.
Słyszałem, że odkryli w nich tkanki organiczne,
jakby ten obiekt był za prosty jak jest teraz.[…]
Nie wiem.
Może muszę z kimś o tym porozmawiać.
[…]
<KONIEC TRANSKRYPTU>
Od wczesnych dni prowadzenia badań na temat SCP-PL-281, zauważyliśmy pewne korelacje z obiektami SCP-PL-280 i SCP-PL-282. Podobieństwa, choć w większości pomniejsze i niejednoznaczne, wskazywały na jakiś sposób powiązania wszystkich trzech obiektów ze sobą.
Ostatnio, podczas porównywania danych zebranych z projektów badań wszystkich trzech instancji, moja drużyna zauważyła bardzo niespodziewane połączenie między ww. instancjami i SCP-PL-281-3. Ten dziwnie zbudowany mały obiekt, o niezrozumiałej jeszcze zdolności do zbierania w środku niematerialnych elementów, z nieznanej przyczyny reaguje w kontakcie z PL-280, 281 i 282 — albo mówiąc poprawnie, to obiekty reagują w kontakcie z -3.
Dokładniejsze badania wykazały, że jest to w wyniku jakiejś formy pozostałości znajdującej się wewnątrz obiektu, co sugeruje, że SCP-PL-281-3 był specyficznego rodzaju pojemnikiem na nieznany element, po którym zostały w obiekcie resztki, które jakoś wpływają na podmioty.
Kierownik projektu SCP-PL-281,
Łukasz Chmielewski
OSTRZEŻENIE: PLIK JEST UTAJNIONY NA POZIOMIE »ERROR«
BŁĄD SYSTEMU. WYBRANY PLIK NIE ISTNIEJE.
Eksperyment [PL-282]-9
Data: »ERROR«
Kierownik eksperymentu: Doktor Ronald Tryden
Inny personel: D-1313J (kobieta, lat 39)
Obiekty badawcze: SCP-PL-282, [3] destabilizatory pula Hume, SCP-PL-281-3
Opis: Obiekt SCP-PL-282, znajdujący się w swojej standardowej przechowalni, został otoczony trzema destabilizatorami pola Hume w odległości 55 metrów od obiektu, na kształt trójkąta równobocznego. Wokół obiektu w odległości 3 metrów zostało ustawione SCP-PL-281-3 w celu zebrania uwalnianej energii; SCP-PL-281-3 zostało otoczone mechanizmami ochrony, mającymi zapobiec zniszczeniu obiektu. Na ścianach, suficie i podłodze przechowalni zostały zamontowane mechanizmy ochronne.
Destabilizatory zostały włączone i jednorazowo wzmocnione, powtarzając procedurę eksperymentu [PL-282]-8, osiągając pole dezintegracyjne na promieniu 50 metrów.
Dwa destabilizatory zostały wzmocnione przez D-1313J, powodując wejście SCP-PL-282 w próg krytyczny, powodując uwalnianie energii. Przez 57,3 sekund cała uwalniana energia była pochłaniana, unikając zniszczeń, lecz po tym okresie czasu, ilość energii przekroczyła możliwości SCP-PL-281-3, powodując zniszczenie wnętrza przechowalni; udało się uniknąć zniszczeń poza przechowalnią.
Destabilizatory zostało ponownie przetransformowane.
SCP-PL-281-3 przetrwało eksperyment.
D-1313J zniknęła.
Informacje dodatkowe: <Brak>
Do: <Departament Zarządzania>
Od: <Asystent dyrektor Maria Zawadzka>
Temat: Sprawozdanie dot. sytuacji kryzysowej
Poziom priorytetu: Pomarańczowy
Szanowny Departamencie Zarządzania,
dzisiaj w ośrodku miała miejsce seria atypowych incydentów, nawet jak na warunki placówki o specjalizacji transwymiarowej. Przechodząc do konkretów:
pierwszy incydent rozpoczął się koło 11:20; nie jestem w stanie zdobyć danych na temat dokładnej godziny. Nasze kamery uchwyciły o ww. godzinie anomalię przestrzenną w centrum placówki. Anomalia ta nie wydawała się regularną wyrwą czy rozdarciem, spowodowanym przez niepoprawne używanie urządzeń manipulujących przestrzeń. W mojej, i kilku innych osób z tej specjalistyki, opinii, struktura tej wyrwy przypominała bardziej tunel czasoprzestrzenny, jednak o sposobie budowy niezgadzającym się z całą znaną nam systematyką. By zapobiec rozrostu wyrwy, na miejsce zostało wysłane MFO Omega-10 "Realiści", aby zabezpieczyć i w najlepszym wypadku zniwelować ów efekt.
Od powstania wyrwy w Ośrodku zaczęły pojawiać się zmiany konceptualne, wydające się pochodzić od samej wyrwy. Pierwszą zauważoną zmianą była nagła podmiana konceptu światła i krzesła ze sobą, momentalnie czyniąc większość pomieszczeń i korytarzy niemożliwymi do poruszania się w, wymuszając ewakuację całego personelu. Generator placówki został wyłączony, by zniwelować rozprzestrzenianie się krzeseł. W dalszych minutach trwania incydentu kompletnie rozpadły się koncepty butów, marzeń i języka mówionego, wymuszając tak komunikację przez pismo. Zasięg tych efektów zdawał się nie wykraczać w największym punkcie ponad 50 metrów poza wyznaczony teren placówki, lecz stale rósł podczas trwania incydentu. O godzinie 11:45 zarejestrowano największą zmianę, poprzez zamianę konceptu wyobraźni w nieznaną obcą ideę, powodując 5 ofiar śmiertelnych u osób które pozostały na terenie wpływu. Anomalia najpewniej miała również lokalny wpływ na czas i sposób jego działania, lecz dokładny mechanizm nie został zbadany.
O godzinie 12:891, efekty koncepcyjne nagle zaczęły maleć. O 12:101 efekt zmalał na tyle, że MFO Omega-10, które wcześniej ewakuowało się z placówki z resztą personelu, ponownie wkroczyło do placówki, by zniwelować anomalię. W chwili jej neutralizacji zegary pokazały 13:00.
Według dostępnej mi bazy danych nie posiadamy w Ośrodku PL-174 żadnych obiektów SCP mogących wywołać taki efekt.
Wraz z neutralizacją, zniknął też bezpośredni wpływ, wspierając hipotezę, że te zmiany są spowodowane przez ów efekt. Nie licząc ofiar śmiertelnych, udało się przywrócić placówkę do poprzedniego stanu w ciągu kolejnych 4 godzin.
Jedyną osobą która pozostała w Ośrodku podczas incydentu był dyrektor generalny Robert Amerstein, który zamknął się w swoim gabinecie kilkanaście minut przed powstaniem anomalii. Sam on i jego gabinet wydawały się niedotknięte wpływem wyrwy/tunelu.
Z poważaniem
As. dyr Maria Zawadzka
1. To nie literówka, wszystkie nasze zegary dostosowane do takich warunków pokazywały taką godzinę.
-
- _
Udało mi się skończyć moje badania,
lub przynajmniej ich pierwszą fazę.
Osiągnąłem sukces w stworzeniu pierwszej wersji portalu transrzeczywistego.
Jeszcze go nie testowałem,
zamierzam zrobić to po nagraniu kasety,
więc oto jestem.
Nie mam pojęcia, czy to zadziała,
więc zabezpieczyłem gabinet materiałami,
które powinny odeprzeć standardowe 'problemy',
jak i zamontowałem mechanizm,
który automatycznie zamknie portal,
jeśli ten wejdzie w stan krytyczny.
Mam nadzieje, że nawet jak coś pójdzie nie tak,
to nie będzie zniszczeń.
Spotkałem się wczoraj z Marią,
zaprosiłem ją wczoraj do swojego mieszkania po pracy,
byśmy porozmawiali na temat mojego problemu z 282.
Nie chcę wchodzić w detale na temat prywatnej konwersacji,
powiem tyle,
że spróbujemy coś na ten temat zrobić.
<KONIEC NAGRANIA>
Udało mi się skończyć moje badania,
lub przynajmniej ich pierwszą fazę.Osiągnąłem sukces w stworzeniu pierwszej wersji portalu transrzeczywistego.
Jeszcze go nie testowałem,
zamierzam zrobić to po nagraniu kasety,
więc oto jestem.Nie mam pojęcia, czy to zadziała,
więc zabezpieczyłem gabinet materiałami,
które powinny odeprzeć standardowe 'problemy',
jak i zamontowałem mechanizm,
który automatycznie zamknie portal,
jeśli ten wejdzie w stan krytyczny.Mam nadzieje, że nawet jak coś pójdzie nie tak,
to nie będzie zniszczeń.Spotkałem się wczoraj z Marią,
zaprosiłem ją wczoraj do swojego mieszkania po pracy,
byśmy porozmawiali na temat mojego problemu z 282.Nie chcę wchodzić w detale na temat prywatnej konwersacji,
powiem tyle,
że spróbujemy coś na ten temat zrobić.<KONIEC TRANSKRYPTU>
OSTRZEŻENIE: PLIK JEST UTAJNIONY NA POZIOMIE »ERROR«
BŁĄD SYSTEMU. WYBRANY PLIK NIE ISTNIEJE.
Eksperyment [PL-282]-10
Data: »ERROR«
Kierownik eksperymentu: Doktor Ronald Tryden
Inny personel: O5-00 (obserwator)
Obiekty badawcze: SCP-PL-281-3, [1] żarówka LED
Opis: Zdobyta energia pochodząca z SCP-PL-282 (nazywana dalej jako energia transformatywna) została podłączona do systemu elektrycznego zakończonego żarówką LED. Jako zasilanie zostało użyte SCP-PL-281-3 do którego zebrana została energia, której niewielka ilość, szacowana na 0,3% całkowitej zebranej pojemności, została wpuszczona w system elektryczny.
Kabel łączący SCP-PL-281-3 z żarówką wydawał się zamienić w wężopodobną istotę, która została powstrzymana i zabezpieczona przez członków ochrony wybranych do kontrolowania przebiegu eksperymentu. Istota ta, mimo posiadania autonomii ruchu i prostych mechanizmów reakcji, nie wydawała się fundamentalnie żywa, zachowując wszystkie elementy struktury kabla bez zmiany. Żarówka pozostała niezmieniona, co zostało najprawdopodobniej spowodowane tym, że kabel przez swoją transformację odłączył się i energia transformatywna nie zdążyła do niej przejść.
Żarówka została podłączona bezpośrednio do SCP-PL-281-3 i została wypuszczona podobna dawka energii, około 0,35%, powodując zmianę obiektu w meduzowatą istotę zdolną do poruszania się w atmosferze.
Instancje aktualnie znajdują się w magazynie Ośrodka PL-174 w celu przeprowadzenia dalszych badań. Instancje zostały zneutralizowane z rozkazu Rady O5.
Informacje dodatkowe: Energia transformatywna najpewniej nie może być używana jako źródło zasilania przez jej radykalny wpływ na obiekty z którymi wejdzie w kontakt.
Eksperyment [PL-282]-11
Data: »ERROR«
Kierownik eksperymentu: Doktor Ronald Tryden
Inny personel: O5-00 (obserwator)
Obiekty badawcze: SCP-PL-281-3, [1] transformator energii CGA-2
Opis: 3% energii transformatywnej z SCP-PL-281-3 zostało umieszczone w CGA-2 w celu zmiany jej w odpowiednik w postaci materii, jednak nie zaszedł oczekiwany proces; materiały ochronne powstrzymały efekt transformujący na tyle, że po przywróceniu energii do SCP-PL-281-3 CGA-2 zachowało większość części sprawnymi i możliwymi do ponownego wykorzystania.
Informacje dodatkowe: Energia transformatywna nie wydaje się być w stanie przybrać formę masową przy dostępnej technologii.
Eksperyment [PL-282]-12
Data: »ERROR«
Kierownik eksperymentu: Doktor Ronald Tryden
Inny personel: O5-00 (obserwator)
Obiekty badawcze: SCP-PL-281-3, D-455QW (mężczyzna, lat 28)
Opis: Około 4,8% energii transformatywnej zostało bezpośrednio uwolnione na D-455QW, który został uprzednio zabezpieczony do stołu medycznego i poddany anestezji.
Energia wydawała się koncentrować w ciele D-455QW, jako że sam stół i inne okoliczne przedmioty nie wykazały żadnych zmian. Samo ciało natomiast rozpoczęło nagłe i radykalne zmiany, w przeciwieństwie do skoordynowanych transformacji w eksperymencie [PL-282]-10, zmieniając swoją strukturę na nieznany system budowy atomowej, skutkując nieludzkim wyglądem. Późniejsza autopsja wykazała, że siła efektu i jego specyfika była zależna od rodzaju tkanek z jakimi energia wchodziła w kontakt; dalsze badania muszą zostać wykonane.
D-455QW udało się ocucić po zakończeniu eksperymentu. Największej zmianie przeszła sama jego świadomość i sposób formułowania myśli, obserwowane chociażby w postaci [USUNIĘTO].
Dalsze badania muszą zostać przeprowadzone w celu zdobycia metodologii użycia tej energii; aktualny największy priorytet to potwierdzenie efektu odkrytego w tym eksperymencie i odkrycie sposobu otrzymania go bez skutków ubocznych.
Informacje dodatkowe: D-455QW został potwierdzony klinicznie martwy 5 godzin i 22 minuty po zakończeniu eksperymentu
Do: <Departament Zarządzania>
Od: <Asystent dyrektor Maria Zawadzka>
Temat: Sprawozdanie dot. sytuacji kryzysowej (2)
Poziom priorytetu: Czerwony
Szanowny Departamencie Zarządzania,
w chwili wysyłania tej wiadomości minęło 18 dni od incydentu opisanego w poprzednim sprawozdaniu. Wiadomość ta ma służyć za oznajmienie ogłoszenia stanu kryzysowego klasy A3 na terenie Ośrodka PL-174 i wytłumaczenia powodu jego wprowadzenia.
W dniu poprzednim powróciły efekty charakterystyczne do poprzedniego incydentu, jednak na mniej niebezpiecznej skali; mimo tego na aktualny stan około 30% placówki jest niedostępne, wliczając w to miejsce pochodzenia anomalii. Dokładniejsze badania pozwoliły nam za to potwierdzić, że ów efekt jest tunelem czasoprzestrzennym, a nie innymi rodzajami manipulacji przestrzennej.
Aktualnie wyjście z terenu placówki wydaje się niemożliwe, przynajmniej jeśli celem jest wyjście z drugiej strony takim jakim się było uprzednio; cały teren placówki wydaje się spowity niezidentyfikowanym polem, z którego wyjście skutkuje nagłym konfliktem stanów. Mówiąc prościej, dość szybką i brutalną śmiercią. Badania nad złamaniem pola trwają. Nasza lokacja wydaje się niezmieniona.
Dyr Amerstein kilka dni przed rozpoczęciem incydentu ponownie zamknął się w swoim gabinecie, odmawiając kontaktu w sprawach niższej wagi. Wraz z rozpoczęciem incydentu jego gabinet został objęty w zasięgu niedostępnego terytorium. Do czasu odkrycia jego stanu, przejmuję rolę dyrektora generalnego. Prosiłabym o jak najszybsze wysłanie odpowiednich środków pomocy.
Z poważaniem
As. dyr Maria Zawadzka
-
- _
Skontaktowałem się z psychologiem,
a raczej poprosiłem Marię, by ściągnęła jakiegoś z Zarządzania.
Z jakiegoś powodu poczułem ulgę,
mogąc powiedzieć to co czuje do profesjonalisty.
Bez zdawania sobie z tego sprawy,
zjadał mnie stres,
a raczej dalej mnie zjada,
ale teraz przynajmniej o tym wiem,
więc jest trochę lepiej.
Mieliśmy łącznie trzy spotkania,
po których zdecydowaliśmy, że powinienem wziąć urlop.
Choć w mojej opinii nie jest to efekt czystej paranoi,
to znaczy mój stan,
to odpoczynek w tej sytuacji nie zaszkodzi.
Uznałem, że najlepiej będzie wyjechać jak najdalej,
by po prostu poczuć inną atmosferę i nie myśleć o pracy.
Kupiłem już bilet lotniczy do Japonii,
mam trochę doświadczenia z językiem,
więc nie powinno być problemu.
[…]
Wyjeżdżam za kilka dni,
ale wyrobiłem sobie dawno temu dziwny nawyk,
że zawsze pakuje się długo przed samym wyjazdem,
przez co po wszystko muszę sięgać do walizek,
co trochę już zerwało atmosferę normalności.
Maria poleciła mi jakiś zespół rockowy do sprawdzenia,
nie pamiętam nazwy,
i zacząłem się do niego przekonywać.
Przyznam, że jeśli chodzi o muzykę,
to jestem człowiekiem starej daty.
Słucham jak już to klasykę,
albo najwyżej jakiś jazz z wcześniejszych lat czy podobne,
ale jak widać,
nadszedł czas bym wszedł do dwudziestego pierwszego wieku, heh.
Następna kaseta będzie najpewniej za co najmniej miesiąc.
<KONIEC NAGRANIA>
Skontaktowałem się z psychologiem,
a raczej poprosiłem Marię, by ściągnęła jakiegoś z Zarządzania.Z jakiegoś powodu poczułem ulgę,
mogąc powiedzieć to co czuje do profesjonalisty.Bez zdawania sobie z tego sprawy,
zjadał mnie stres,
a raczej dalej mnie zjada,
ale teraz przynajmniej o tym wiem,
więc jest trochę lepiej.Mieliśmy łącznie trzy spotkania,
po których zdecydowaliśmy, że powinienem wziąć urlop.Choć w mojej opinii nie jest to efekt czystej paranoi,
to znaczy mój stan,
to odpoczynek w tej sytuacji nie zaszkodzi.Uznałem, że najlepiej będzie wyjechać jak najdalej,
by po prostu poczuć inną atmosferę i nie myśleć o pracy.Kupiłem już bilet lotniczy do Japonii,
mam trochę doświadczenia z językiem,
więc nie powinno być problemu.[…]
Wyjeżdżam za kilka dni,
ale wyrobiłem sobie dawno temu dziwny nawyk,
że zawsze pakuje się długo przed samym wyjazdem,
przez co po wszystko muszę sięgać do walizek,
co trochę już zerwało atmosferę normalności.Maria poleciła mi jakiś zespół rockowy do sprawdzenia,
nie pamiętam nazwy,
i zacząłem się do niego przekonywać.Przyznam, że jeśli chodzi o muzykę,
to jestem człowiekiem starej daty.Słucham jak już to klasykę,
albo najwyżej jakiś jazz z wcześniejszych lat czy podobne,
ale jak widać,
nadszedł czas bym wszedł do dwudziestego pierwszego wieku, heh.Następna kaseta będzie najpewniej za co najmniej miesiąc.
<KONIEC TRANSKRYPTU>
OSTRZEŻENIE: PLIK JEST UTAJNIONY NA POZIOMIE »ERROR«
BŁĄD SYSTEMU. WYBRANY PLIK NIE ISTNIEJE.
Eksperyment [PL-282]-13
Data: »ERROR«
Kierownik eksperymentu: Doktor Ronald Tryden
Inny personel: O5-00
Obiekty badawcze:
- SCP-PL-281-3
- D-213AJ (mężczyzna, 34 lat)
- D-SHQA1 (mężczyzna, 68 lat)
- D-4341W (mężczyzna, 19 lat)
- D-89900 (kobieta, 23 lat)
- D-RTE3R (kobieta, 55 lat)
- D-Q13D3 (kobieta, 12 lat)
Opis: Sześć wybranych członków personelu klasy D zostało poddanych działaniu energii transformatywnej, w sposób jednakowy do eksperymentu [PL-282]-12.
Wyniki silnie sugerują na to, że wiek i płeć nie mają wpływu na efekt energii, przynajmniej dominującego. Porównanie danych wszystkich testerów sugeruje na to, że to osobowość wpływa na stan potransformacyjny. Osoby o osobowości silnej i zdecydowanej, jak i posiadające wysokie zdolności kognitywne, wydają się o wiele lepiej znosić efekty energii transformatywnej, nie tylko mentalnie, ale i fizycznie — osoby takie wykazały pewną kontrolę nad swoją formą i transformacją. Naturalnie następuje odwrotny efekt przy osobach o osobowości słabej, lub u osób mało inteligentnych, posiadając znaczne braki kontroli.
Przykładami obu ekstremów są D-SHQA1 i D-Q13D3; ten pierwszy tester zachował formę do poziomu w którym zaczęło mnie martwić z początku czy proces transformacji się wydarzył. D-SHQA1 wydaje się w pełni kognitywny, jak i posiadać pewien poziom świadomości na temat przeprowadzonych zmian, który najpewniej będzie się zwiększał z czasem.
D-Q13D3 natomiast wydaje się całkowicie utracić wyższe zdolności kognitywne, zachowując tylko podstawowe instynkty i bardzo proste sposoby komunikacji. Tak jak przewidywałem, z uwagi na jej wiek i niskie stadium rozwinięcia, nie była w stanie przetrwać transformacji skutkując tak obszernymi zmianami.
Badania na temat specyfiki przemian będą kontynuowane.
Informacje dodatkowe: Stan D-SHQA1 i D-Q13D3 wydaje się być stabilny. Inni testerzy zmarli w ciągu 6 godzin od zakończenia eksperymentu.
Do: <Departament Zarządzania>
Od: <Asystent dyrektor Maria Zawadzka>
Temat: Sprawozdanie dot. sytuacji kryzysowej (3)
Poziom priorytetu: Czerwony
Szanowny Departamencie Zarządzania,
zasięg anomalii sięga teraz do około 40% placówki. Wpływ wydaje się rozszerzać od nieznanego centralnego punktu, przez co byliśmy w stanie bezpiecznie wycofać cały personel i środki niezłapane wraz z początkiem incydentu.
Badania na temat przełamania bariery nie tylko nie przyniosły rezultatów, lecz straciły na progresie. W ciągu kilku ostatnich dni zaczęliśmy zauważać, że nasza lokacja zdaje się być płynna; wraz z biegiem czasu sama "bariera", która nas oddzielała od zwykłej przestrzeni, stawała się coraz bardziej nieprzezroczysta, utrudniając określenie stanu okolicy. Mimo to widzimy ogólne kształty, a bardziej ruchy, i silne źródła światła. W pewnym momencie obraz za polem się radykalnie zmienił, z leśnego, który pasował do naszej poprzedniej lokacji, na… nie wiem, czy umiem to opisać. Pewna część personelu uważa, że nie jesteśmy już na Ziemi. Zaniechaliśmy próby przełamania się na zewnątrz.
Dalszy brak informacji na temat dyr. Amersteina.
Z poważaniem
Tymczasowy dyrektor, Maria Zawadzka
Incydent 17/08/2018
Wewnątrz przechowalni SCP-PL-282, nastąpiła manifestacja w postaci istoty ludzkiej, posiadającej fizyczne cechy dyrektora Roberta Amersteina. Byt opuścił teren przechowalni poprzez wpisanie kodu dostępu dyrektora i skierował się w stronę gabinetu dyrektora; sposób poruszania się obiektu i jego destynacja wskazują na wiedzę o Ośrodku PL-174 i jego budowie. Podczas próby włamania się przez drzwi gabinetu, został zatrzymany przez ochronę placówki. Byt podczas poruszania się, wraz z czasem wydawał się zmieniać swoją formę do ograniczonego stopnia.
Istota odmówiła komunikacji. Została wysłana do Strefy PL-63 w celu neutralizacji.
Potwierdzono obecność dyrektora Amersteina na urlopie podczas pojawienia się ww. osoby.
Do: <Wszyscy>
Od: <Asystent dyrektor Maria Zawadzka>
Temat: <Brak>
Poziom priorytetu: <Nieokreślony>
Ktokolwiek dostaje te wiadomości?
Incydent 24/08/2018
24/08 potwierdzono ucieczkę bytu, przybierającego formę dyrektora Roberta Amersteina, z konwoju do Strefy PL-63. Istota uciekła niedaleko Wrocławia, w nieznany sposób uwalniając się z zabezpieczeń, po czym przeszła przez ścianę transportera, podczas jazdy z prędkością 50km/h, i unikając obrażeń uciekła do okolicznego lasu.
Została wysłana drużyna poszukiwawcza, mająca znaleźć i zabezpieczyć byt, lecz poszukiwania nie zakończyły się sukcesem. Rozpoczęto monitoring okolicznych miastach na wypadek wejścia istoty na tereny zabudowane.
-
- _
A więc znowu czas na nagranie.
Wróciłem jakiś czas temu z urlopu
i myślałem o tym,
by zrobić kasetę od razu po powrocie do kraju,
ale raczej nie sens w tym wszystkim,
bym opowiadał o muzeach, które zwiedziłem.
W drodze powrotnej wkroczyłem do Strefy PL-72,
by zdobyć jakieś informacje o SCP-PL-280
i może coś doradzić z badaniami,
lecz z jakiegoś powodu,
280 zaczął reagować gdy się zbliżyłem.
Odkryliśmy to dość późno,
więc było trochę problemów z całego incydentu.
Po zrobieniu kilku testów potwierdziliśmy,
że to ja powoduje ten stan 280…
w sumie nie wiemy jak działa ten mechanizm.
Równie dobrze
to platyna w moim zegarku mogła to wywoływać.
Ale mimo wszystko, z uwagi bezpieczeństwo,
mam teraz zakaz zbliżania się do obiektu
i przez to też do Strefy PL-72.
W samej strefie usłyszałem jakieś pogłoski
o jakimś niedawnym incydencie w przechowalni 282.
Sprawdziłem bazy danych i nic nie znalazłem,
więc albo to zwykłe plotki,
albo ktoś to mocno utajnił.
Będąc szczerym,
nie mam siły ani ochoty próbować dokopać się,
która teoria jest prawdziwa.
Jak to mówią, niewiedza to błogosławieństwo,
jeśli chcą to tak mocno ukryć, to niech ukrywają,
ja mam przynajmniej jeden problem z 282 mniej na głowie
[…]
W sumie tyle.
<KONIEC NAGRANIA>
A więc znowu czas na nagranie.
Wróciłem jakiś czas temu z urlopu
i myślałem o tym,
by zrobić kasetę od razu po powrocie do kraju,
ale raczej nie sens w tym wszystkim,
bym opowiadał o muzeach, które zwiedziłem.W drodze powrotnej wkroczyłem do Strefy PL-72,
by zdobyć jakieś informacje o SCP-PL-280
i może coś doradzić z badaniami,
lecz z jakiegoś powodu,
280 zaczął reagować gdy się zbliżyłem.Odkryliśmy to dość późno,
więc było trochę problemów z całego incydentu.Po zrobieniu kilku testów potwierdziliśmy,
że to ja powoduje ten stan 280…
w sumie nie wiemy jak działa ten mechanizm.Równie dobrze
to platyna w moim zegarku mogła to wywoływać.Ale mimo wszystko, z uwagi bezpieczeństwo,
mam teraz zakaz zbliżania się do obiektu
i przez to też do Strefy PL-72.W samej strefie usłyszałem jakieś pogłoski
o jakimś niedawnym incydencie w przechowalni 282.Sprawdziłem bazy danych i nic nie znalazłem,
więc albo to zwykłe plotki,
albo ktoś to mocno utajnił.Będąc szczerym,
nie mam siły ani ochoty próbować dokopać się,
która teoria jest prawdziwa.Jak to mówią, niewiedza to błogosławieństwo,
jeśli chcą to tak mocno ukryć, to niech ukrywają,
ja mam przynajmniej jeden problem z 282 mniej na głowie[…]
W sumie tyle.
<KONIEC NAGRANIA>
Lista zauważonych manifestacji SCP-PL-282
Numer: #1
Data: 27/03/2018
Opis: Pomieszczenie przechowawcze SCP-PL-282, w zasięgu 50 metrów działania obiektu, momentalnie zmieniło się w skomplikowaną formę geometryczną, o niejasnym rozmiarze i strukturze. Szacuje się, że wymiary przemienionego terenu, mimo pozostania w granicach promienia 50 metrów, osiągały co najmniej 15 km2.
Sama struktura wydawała się być formą labiryntu, posiadając w swoim centrum SCP-PL-282. Efekt ustał po 442 godzinach.
Numer: #2
Data: 9/04/2018
Opis: W przechowalni SCP-PL-282, na ziemi niedaleko samego obiektu, pojawił się jeden bilet lotniczy, z Polski (Kraków) do Szwajcarii (Zürich). Potwierdzono brak istnienia takiego samego biletu na świecie. Nie wydaje się on wykazywać żadnych anomalnych cech, jak i może istnieć poza zasięgiem działania obiektu.
Bilet nie wydaje się mieć ograniczenia czasowego i istnieje do teraz, zabezpieczony w skrzydle magazynowym Ośrodka PL-174.
Numer: #3
Data: 7/05/2018
Opis: Na terenie działania obiektu zaczęła rosnąć trawa, przypisywana gatunkowi rżniączki pospolitej dactylis glomerata. Trawa ta zbudowana była w pełni z betonu, który rozciągał się na na podłodze przechowalni. Zaobserwowano wzrost rośliny, jak i wytwarzanie nasion. Najprawdopodobniej utrzymuje się przy życiu poprzez pobieranie odpowiednich surowców z materiału na jakim się znajduje.
Efekt zniknął po 210 godzinach. Udało się odratować nasiona rżniączki, z których wyrośnięta trawa nie zniknęła po ww. czasie. Została stworzona plantacja owej trawy, aktualnie znajdująca się w Ośrodku PL-174.
Numer: #4
Data: 22/05/2018
Opis: Wewnątrz terenu działania obiektu nie było możliwości stworzenia dźwięku, ani rozprowadzenia go przez ów teren.
Efekt zniknął po 78 godzinach.
Numer: #5
Data: 30/06/2018
Opis: Teren wpływu obiektu zamienił się we wgłębiony stożek, bez zmieniana wielkości i kształtu terenu. Stożek ten koncentrował się na samym SCP-PL-282, a wejście na teren działania powodowało mimowolne poruszanie się w stronę ww. centrum. Obiekty i osoby, które weszły w kontakt z obiektem momentanie znikały. Pomieszczenie wytraciło cały powietrze po około 3 godzinach.
Efekt zniknął po 291 godzinach.
Numer: #6
Data: 1/07/2018
Opis: Podczas ewaluacji stanu SCP-PL-282, jeden z członków personelu, Dariusz Walczak, po wejściu w kontakt z obiektem, zaczął nagle wykazywać zaburzenia psychiczne, wliczając w to psychozę, pobudzenie psychoruchowe i zespół lęku napadowego. Walczak informawał o widzeniu wewnątrz SCP-PL-282 nieznanej istoty, jak i zaczął traktować SCP-PL-282 jak żywą istotę.
Nie zauważono żadnych zmian w działaniu czy stanie SCP-PL-282 przed, w trakcie, czy po powstaniu efektu. Stan Dariusza Walczaka utrzymuje się do teraz, lecz terapia amnestyczna powoli powoduje przywrócenie sprawności ww. osobie.
Numer: #7
Data: 3/07/2018
Opis: Pod SCP-PL-282 pojawiła się jedna żarówka LED (model standardowy, produkowany na potrzeby Fundacji), która po podłączeniu do zasilania zaczęła zamiast fal elektromagnetycznych, tworzyć krzesła różnych wymiarów, kształtów i materiałów. Efekt nie wydaje się mieć znanego limitu, tak długo jak zagwarantowane jest zasilanie.
Obiekt nie wydaje się mieć ograniczenia czasowego, ani przestrzennego. Z uwagi na potencjalne zagrożenie, po przeprowadzeniu odpowiednich badań został zneutralizowany poprzez rozmontowanie. Części trzymane są w skrzydle magazynowym Ośrodka PL-174.
Numer: #8
Data: 25/07/2018
Opis: Wewnątrz przechowalni SCP-PL-282 pojawiło się zagrożenie poznawcze, powodujące przy kontakcie wejście w stan wegetatywny. Nie udało się określić natury tego zagrożenia, ani jego źródła, lecz zebrane dane wskazują największą do tej pory zarejestrowaną aktywność SCP-PL-282 w czasie istnienia zagrożenia.
Zagrożenie poznawczne zniknęło po 19 godzinach. Nie udało się przywrócić świadomości żadnej ofierze.
Numer: #9
Data: 2/08/2018
Opis: W przechowalni SCP-PL-282 pojawił się obiekt wydający się przypominać sześcian, o nieokreślonych wymiarach. Wydawał się być skomplikowanym konstruktem rzeczywistości, wskazując w najwyższym zarejestrowanym momencie na odczyt Hume na poziomie 12 milionów Hume. Poziom ten spadał w nieregularnym tempie, osiągając średnio spadek 200.000 Hume na godzinę.
Efekty dyfuzji pola Hume, spowodowane przez obiekt, zostały zniwelowane w ciągu kilku kolejnych dni.
Obiekt nagle zniknął po 46 godzinach.
Numer: #10
Data: 17/08/2018
Opis: [USUNIĘTO]
Numer: #11
Data: 1/09/2018
Opis: Pod obiektem pojawiło się jedno, najpewniej ludzie, ciało, posiadające identyfikacje określającą tożsamość ciała jako D-LI13A. Potwierdzono nieistnienie personelu klasyfikowane jako D-LI13A w bazie danych Fundacji. Ciało jest połączone w licznymi przedmiotami, takimi jak:
- Krzesło,
- Różne materiały płócienne,
- Książka,
- Różne metale.
Przedmioty te są w pełni połączone z ciałem i tkankami, a ich usunięcie jest możliwe tylko poprzez sekcje. Tkanki wykazują też obszerne mutacje genetyczne, jak i wydają się być zbudowane w skomplikowany i nienaturalny sposób.
Ciało nie zniknęło i istnieje do teraz. Z uwagi na uleganie rozpadowi tkanek, ciało jest aktualnie przetrzymywane w chłodni Strefy PL-63.
Numer: #12
Data: 3/09/2018 —11/09/2018
Opis: Ciała sześciu pracowników Ośrodka PL-174:
- Antoni Nowak,
- Leonard Cekej,
- Alfonso Savici,
- Julia Reta,
- Piotr Petra,
- Iwona Tomaszuk,
nagle weszły w całkowity rozpad struktury, powodując niekontrolowany rozprysk tkanek. Wszystkie przypadki wydarzyły się na dworze, na drodze wyjścia z terenu Ośrodka PL-174.
Przyczyna powstania efektów nie jest znana, lecz po deliberacji, SCP-PL-282 zostało określone jako najbardziej prawdopodobna przyczyna.
Do: <Wszyscy>
Od: <Asystent dyrektor Maria Zawadzka>
Temat: <Brak>
Poziom priorytetu: Czerwony
Nie mam pojęcia czy moje wiadomości z tego miejsca docierają jakkolwiek na zewnątrz, wiem tylko, że nie docierają odpowiedzi, jeśli jakieś były wysłane. Sama piszę teraz w pustej nadziei, że nie wysyłam kolejnej wiadomości w ścianę, a ktoś po drugiej stronie pracuje, by nam pomóc.
Teren anomalii powiększył się do około 66%, niedawno zajmując blok personelu niskiego priorytetu. Kolektywnie zdecydowaliśmy się nie relokować klasy D z uwagi na ilość dostępnych surowców.
Kilku pracowników uznało, że ma "dość" i wejdzie zamknąć wyrwę, która na pewno jest tam gdzie poprzednio. Naturalnie w pełni straciliśmy z nimi kontakt. Na takie operacje może, by była szansa, gdyby było z nami MFO Omega-10, ale wyruszyli z placówki kilka dni przed incydentem.
Kilka innych osób w ataku paniki wybiegło poza barierę. Nie muszę chyba mówić, że wyglądało to ohydnie nawet przez zamazany ekran naszego więzienia.
Jakiś czasu zaczęliśmy zauważać ruch wewnątrz terenu wpływu anomalii. Według sprawozdań niemałej części personelu, zauważali oni humanoidalny kształt. Nasze eksperymenty ciągle wykazują niezwykłe niebezpieczeństwo jakie prezentuje sobą przebywanie na terenie wpływu, nie znamy pochodzenia tej istoty, ani w jaki sposób jest w stanie zachować swoją formę pod wpływem anomalii — ani czy faktycznie to robi. Wygląd bytu zaczął się zmieniać z kolejnymi dniami, co kolejne to osoby określające napotkaną istotę jako coraz mniej humanoidalną. Mimo to, szybkość zmian i ilość napotkań pozwala nam określić z pewnym poziomem pewności, że to jeden byt.
Jeśli odbieracie te wiadomości, to nie mamy dużo czasu, bazując na tempie rozrostu wpływu.
Tymczasowy dyrektor, Maria Zawadzka
OSTRZEŻENIE: PLIK JEST UTAJNIONY NA POZIOMIE »ERROR«
BŁĄD SYSTEMU. WYBRANY PLIK NIE ISTNIEJE.
Eksperyment [PL-282]-16
Data: »ERROR«
Kierownik eksperymentu: Doktor Ronald Tryden
Inny personel: O5-00
Obiekty badawcze: D-111OP, SCP-PL-281-3
Opis: D-111OP został przymocowany do stołu medycznego i poddany pełnej anestezji. Nad testerem został umieszczony robot medyczny mający przeprowadzić sekcję, aby wprowadzić energię transformatywną w specyficzne części ciała.
Zmiany wydają się być o wiele bardziej kontrolowalne, kiedy wprowadzane na poszczególnych częściach ciała, zamiast całościowego wystawienia na działanie. Najstabilniejszy proces następuje przy kontakcie energii z sercem, skąd jest w stanie w równym tempie rozprowadzać się po reszcie ciała, co w połączeniu z odpowiednimi cechami psychologicznymi pozwala na tworzenie istot stabilnych i kognitywnych z dużą dozą regularności.
Najciekawszy efekt jednak następuje przy poddaniu wpływowi mózgu, skutkując specyficznym typem szaleństwa, który związany z naturalnymi zdolnościami bytów potransformacyjnych skutkuje niecelową przebudową okolicy. Przemiany te jednak nie wydają się losowe, jako że mają wiele podobnych elementów, choć niezwykle trudno było to zauważyć z mojej perspektywy — odkrył to dopiero D-SHQA1 podczas dyskutowania odkryć, a jako że posiada system percepcji fundamentalnie inny od mojego, był wstanie ocenić fascynujące połączenia w zmianach.
Informacje dodatkowe: Część badawcza eksperymentów została uznana przez nas za skończoną, przechodzimy do dalszego etapu.
Do: <Wszyscy>
Od: <Asystent dyrektor Maria Zawadzka>
Temat: <Brak>
Poziom priorytetu: Czerwony
Od około trzech godzin, istota z terenu wpływu zaczęła zanikać. W aktualnym tempie powinna w pełni zniknąć w ciągu kilku kolejnych minut. Wraz z tym, cała placówka i teren pod barierą zaczęła tracić stabilność, w kontekście rzeczywistości oczywiście, a nie architektury. Można by to nawet nazwać pełnym rozpadem. Nie wiemy, czy to znikanie powoduje ten efekt, czy to po prostu jedna z ofiar całego procesu. Cały dostępny personel został wysłany do stabilizowania lokalnej rzeczywistości, mamy nadzieję, że to pomoże.
Nasze zapasy powinny wystarczyć na minimum kilka miesięcy, biorąc pod uwagę tempo tracenia personelu, może na wiele dłużej. Mimo to, dosięga nas kryzys psychologiczny, a nie czysto biologiczny. Z czystej desperacji zaczęliśmy pracować ponownie nad przełamaniem bariery, mimo że może się to zakończyć bardzo szybkim końcem, nie mówiąc już o wielu i to wielu osobach, które w ten czy inny sposób popełniły samobójstwo, lub przynajmniej próbowały i skończyły gorzej. Procesowi przełamania bariery przewodniczny chociażby Maria Stein, która dołączyła do naszej placówki jakiś czas temu jako doświadczony badacz teoretyczny na polu wymiarowym. Mimo tego, ja osobiście uważam, że powin|
Od momentu pozyskania, obiekty SCP-PL-280, SCP-PL-281 i SCP-PL-282 wykazywały pewien stopień niestabilności w swoim działaniu. Choć z uwagi na fakt, że posiadana wiedza o wszystkich trzech obiektach nie pozwala na odkrycie ich mechanizmów, to zebrane dane pozwalają stworzyć mapę bardzo podobnego trendu u trzech rozważanych podmiotów. Wraz z mijaniem czasu, efekty instancji wydają się stawać coraz bardziej niestabilne i nieregularne. Dokładny opis procesu nie jest aktualnie możliwy do sporządzenia, a szczegóły wydają się różnić u poszczególnych obiektów, lecz sama tendencja wydaje się być jasna i jednolita.
Efekt jest najbardziej zauważalny u SCP-PL-280, którego zmiany otoczenia stawały się coraz bardziej nieregularne i nieskoncentrowane, posiadając w sobie dużą dozę losowości, w kontraście do pierwszych zauważonych efektów, które były o wiele bardziej skoncentrowane, lecz i przez to silniejsze. U SCP-PL-282 natomiast, ze względu na relatywnie małą pulę odkrytych manifestacji, nie ma odpowiedniej ilości danych, aby jednoznacznie określić ten sam mechanizm jak u obiektu PL-280. Odkryto za to zmiany strukturalne w bycie, który zaczął “rozpływać się”, czyli mówiąc poprawną terminologią, tracić jednolitość.
Destabilizację SCP-PL-281 natomiast widać jest najbardziej przez nagłe i nieregularne fluktuacje wytwarzanych fal, co ciągle zmienia zasięg efektywny działania podmiotu z idealnej strefy.
Zdecydowanie jest w kontekście tych zmian bardzo duże pole do interpretacji, lecz czas w którym zmiany te następowały i rosły jest niezwykle spójny między obiektami. Wyniki te zostały porównane z innymi dostępnymi anomaliami, lecz podobny efekt nie wydawał się występować u żadnych innych zaobserwowanych obiektów, szczególnie w tym zakresie czasu.Połączenia między tymi trzema anomaliami nie są znane, lecz owa destabilizacja jest jednym z powodów, czemu pewna forma związku jest niezwykle prawdopodobna.
~ Zespoły badawcze obiektów PL-280, PL-281, i PL-282.
OSTRZEŻENIE: PLIK JEST UTAJNIONY NA POZIOMIE »ERROR«
BŁĄD SYSTEMU. WYBRANY PLIK NIE ISTNIEJE.
Eksperyment [PL-282]-17
Data: »ERROR«
Kierownik eksperymentu: O5-00
Inny personel: Doktor Ronald Tryden
Obiekty badawcze: SCP-PL-282, D-SHQA1, [4] destabilizatory pola Hume
Opis: SCP-PL-282 zostało wprowadzone w stan kryzysowy przez D-SHQA1. Pomieszczenie zostało obłożone materiałem ochronnym o ilości pięciokrotnie wyższej od standardowej.
D-SHQA1 przekroczył, lecz zmarł.
Informacje dodatkowe: Odkryto na moment pisania informacji 27 anomalnych incydentów. Typ zmian pasuje do charakterystyki energii transformatywnej i SCP-PL-282. Odkryto destrukcję jednego fundamentalnego konceptu. Brak aktualnej możliwości przywrócenia konceptu. Badania trwają.
-
- _
Minęło już półtorej miesiąca od powrotu, i…
jest źle.
Kiedy byłem na wyjeździe nagle mi się zrobiło lepiej,
ale im więcej czasu mija od urlopu, tym jest gorzej.
Czuje się… niestabilny.
Zmienny. Płynny.
W tym jak myślę, czuje, zachowuje…
Ostatnio mam nawet wrażenie,
że samo moje istnienie nie jest pewne.
Jakbym nagle wyrywał się z niejasnego snu.
[…]
Ostatnio miałem silny atak.
To znaczy atak niestabilności.
By się nie przewrócić oparłem się mocno o poręcz,
ale gdy mi przeszło i ją puściłem,
to zobaczyłem, że jej część scaliła się ze ścianą.
Jestem prawie pewien, że nie było takie wcześniej.
Nie mam siły dłużej opowiadać.
Ale nie wiem co robić.
Boje się.
Muszę coś z tym zrobić.
<KONIEC NAGRANIA>
Minęło już półtorej miesiąca od powrotu, i…
jest źle.Kiedy byłem na wyjeździe nagle mi się zrobiło lepiej,
ale im więcej czasu mija od urlopu, tym jest gorzej.Czuje się… niestabilny.
Zmienny. Płynny.
W tym jak myślę, czuje, zachowuje…
Ostatnio mam nawet wrażenie,
że samo moje istnienie nie jest pewne.Jakbym nagle wyrywał się z niejasnego snu.
[…]
Ostatnio miałem silny atak.
To znaczy atak niestabilności.
By się nie przewrócić oparłem się mocno o poręcz,
ale gdy mi przeszło i ją puściłem,
to zobaczyłem, że jej część scaliła się ze ścianą.Jestem prawie pewien, że nie było takie wcześniej.
Nie mam siły dłużej opowiadać.
Ale nie wiem co robić.
Boje się.
Muszę coś z tym zrobić.
<KONIEC TRANSKRYPTU>
OSTRZEŻENIE: PLIK JEST UTAJNIONY NA POZIOMIE »ERROR«
BŁĄD SYSTEMU. WYBRANY PLIK NIE ISTNIEJE.
Eksperyment [PL-282]-18
Data: »ERROR«
Kierownik eksperymentu: O5-00
Inny personel: Doktor Ronald Tryden
Obiekty badawcze: SCP-PL-282, D-Q13D3, [4] destabilizatory pola Hume
Opis: D-Q13D3 została zostało umieszczone w klatce zdolnej utrzymać byt. Destabilizatory pola Hume zostały włączone, wprowadzając SCP-PL-282 w stan krytyczny.
D-Q13D3 zostało poświęcone, aby nasycić bestie.
Informacje dodatkowe: Do czasu przeprowadzenia eksperymentu odkryto kolejne 15 incydentów. Powstawanie nowych anomalii ustało wraz z zakończeniem eksperymentu. Wydział Zewnętrzny został wysłany w celu ukrycia anomalnej aktywności. Nie udało się przywrócić fundamentalnego konceptu. Środki amnezyjne zostaną wysłane w celu ukrycia śladów istnienia ów konceptu w pamięci ludności cywilnej.
-
- _
Jest gorzej.
Nasila się.
Im więcej mija czasu tym jest gorzej.
Ataki są częstsze i silniejsze.
Z początku gdy się starałem, byłem w stanie je powstrzymać.
Ale teraz już nie mogę.
Boje się, że dostanę ataku i zrobię 'to' komuś.
Przewrócę się i ją złapie, albo ona mnie.
Nie wybaczyłbym sobie.
Wolałbym sobie teraz rozwalić łeb.
Zdecydowałem się wejść w izolację w moim gabinecie.
Tak przynajmniej nikogo nie skrzywdzę.
[…]
Wiem, że zaczęło się od portalu.
Nie wiem skąd to wiem.
Nie wiem jakiego portalu.
Lecz wiem, że portal był początkiem tego wszystkiego.
Spróbuję skończyć moje badania.
Może w ten sposób znajdę coś co pomoże.
<KONIEC NAGRANIA>
Jest gorzej.
Nasila się.
Im więcej mija czasu tym jest gorzej.
Ataki są częstsze i silniejsze.
Z początku gdy się starałem, byłem w stanie je powstrzymać.
Ale teraz już nie mogę.
Boje się, że dostanę ataku i zrobię 'to' komuś.
Przewrócę się i ją złapie, albo ona mnie.
Nie wybaczyłbym sobie.
Wolałbym sobie teraz rozwalić łeb.
Zdecydowałem się wejść w izolację w moim gabinecie.
Tak przynajmniej nikogo nie skrzywdzę.
[…]
Wiem, że zaczęło się od portalu.
Nie wiem skąd to wiem.
Nie wiem jakiego portalu.
Lecz wiem, że portal był początkiem tego wszystkiego.
Spróbuję skończyć moje badania.
Może w ten sposób znajdę coś co pomoże.
<KONIEC TRANSKRYPTU>
Dnia 28/12/2018, dyr Robert Amerstein zamknął się w swoim gabinecie (budynek 3, piętro 2, pomieszczenie 78) i od tego czasu odmawia wyjścia. Odmawia również odbierania jedzenia i picia; dyrektor poinformował, że posiada odpowiednie środki żywieniowe wewnątrz pomieszczenia.
Zapytany o przyczynę takiego zachowania, odpowiedział, że jest aktualnie zarażony chorobą nieznanego pochodzenia i musi wejść w stan izolacji do odkrycia sposobu jej neutralizacji.
Z uwagi na brak kamer czy innych systemów monitoringu wewnątrz gabinetu, nie ma aktualnie dostępnego sposobu monitorowania aktualnego stanu dyrektora, nie licząc komunikacji werbalnej; odmówił przekazywania żadnych przedmiotów czy dokumentacji z uwagi na ryzyko infekcji reszty Ośrodka, jak i potencjalną ucieczkę ciał chorobotwórczych na tereny cywilne. Komunikacja będzie przeprowadzana raz tygodniowo w każdy piątek. Do roli komunikatora zgłosiła się as. dyr Maria Zawadzka.
Z uwagi na aktualną niedostępność dyr Amersteina, obowiązki jego pozycji zostały przejęte przez as. dyr Marie Zawadzką.
OSTRZEŻENIE: PLIK JEST UTAJNIONY NA POZIOMIE »ERROR«
BŁĄD SYSTEMU. WYBRANY PLIK NIE ISTNIEJE.
Eksperyment [PL-282]-19
Data: »ERROR«
Kierownik eksperymentu: O5-00
Inny personel: Doktor Ronald Tryden
Obiekty badawcze: SCP-PL-282, [4] destabilizatory pola Hume, O5-00
Opis: Przechowalnia SCP-PL-282 została wyłożona dziesięciokrotną ilości standardowego materiału ochronnego. Destabilizatory pola Hume zostały włączone na odpowiedni poziom, wprowadzając SCP-PL-282 w stan krytyczny.
Destabilizatory pola Hume zostały ponownie wzmocnione. SCP-055 i SCP-579 zostały połączone wewnątrz sfery działania obiektu i poświęcone by nasycić bestię.
O5-00 przekroczył.
Informacje dodatkowe: <Brak>
Propozycja "Czarny deszcz"
Autor wniosku: O5-01
Treść wniosku: [USUNIĘTO]
Podsumowanie: Zburzyć Uruk i zasypać solą.
GŁOSOWANIE RADY NADZORCZEJ
ZA | PRZECIW | BRAK GŁOSU |
---|---|---|
| | |
O5-01 | ||
O5-02 | ||
O5-03 | ||
O5-04 | ||
O5-05 | ||
O5-06 | ||
O5-07 | ||
O5-08 | ||
O5-09 | ||
O5-10 | ||
O5-11 | ||
O5-12 | ||
O5-13 |
STATUS |
---|
ZATWIERDZONE |
NINIEJSZA WIADOMOŚĆ JEST PRZEZNACZONA DLA PERSONELU O POZIOMIE 5
JEŚLI OTRZYMAŁEŚ TĘ WIADOMOŚĆ MIMO NIE POSIADANIA ODPOWIEDNIEGO UPOWAŻNIENIA, SKONTAKTUJ SIĘ ZE SWOIM PRZEŁOŻONYM.
Do: <Wiele adresatów>
Od: <Rada Nadzorcza>
Temat: <Brak>
Poziom priorytetu: RADA O5
Z dniem 15/01/2019 ogłaszamy, że O5-00 nie istnieje.
O5-00 nie istniał.
O5-00 nie będzie istnieć.
O5-00 nie może istnieć.
Myślenie o O5-00 jest zakazane.
Próby stworzenia O5-00 są zakazane.
Wszystkie pozostałe informacje o O5-00 muszą zniszczone, a dokumenty je zawierające zastąpione wolną od nich wersją. Wszystkie wspomnienia O5-00 muszą zostać zniszczone, jeśli ciągle istnieją. W przypadku braku możliwości ich zniszczenia, przewidzianą procedurą jest terminacja.
Rada O5
15/01/2019 obiekty SCP-PL-280, SCP-PL-281 i SCP-PL-282 zwiększyły nasilenie swojej niestabilności. Sytuacja ta wymaga szczególniejszej uwagi z powodu nagłości w jakiej nadeszła zmiana. Do tej pory destabilizacja rosła stabilnie i liniowo, pozwalając na stworzenie prostego modelu zmian dla następnych kilku miesięcy. Jednak wyżej podanego dnia proces nagle drastycznie skoczył i zaczął rosnąć w o wiele szybszym tempie. Poziom destabilizacji przewidywany na kolejne 5 lat został osiągnięty w ciągu 8 dni. Przyczyny dla tej nagłej zmiany nie są znane.
Aktualna wiedza o obiektach nie pozwala przewidzieć skutków tak dużej destabilizacji, lecz bazując na poprzednich efektach, najprawdopodobniej zaczną doświadczać coraz więcej niestabilnych manifestacji, jak i sama struktura obiektów zacznie tracić aktualnie określoną formę. Destabilizacja będzie kontynuować aż do osiągnięcia hipotetycznego punktu krytycznego, którego przekroczenie zakończy się prawdopodobną neutralizacją obiektów i nieznanymi konsekwencjami, które z tego wynikną.
Badania mające na celu poznać przyczynę, jak i sposób zatrzymania procesu, są prowadzone.
~ Zespoły badawcze obiektów PL-280, PL-281, i PL-282.
-
- _
Ja…
chyba mi się udało.
Skończyłem mechanizm.
Mam w głowie dziwne wspomnienia.
Urywki rzeczy, których nie było.
Albo były, nie wiem.
Boje się, że wiem co będzie po drugiej stronie.
Nie umiem tego opisać.
To nie jest coś co da się opisać.
Przynajmniej nie tak, by ktokolwiek to zrozumiał.
Patrzę się w portal, a portal patrzy się na mnie.
Zostało mi go włączyć.
Jakiś czas temu, stałem się zbyt niestabilny, aby normalnie funkcjonować.
Woda się przelewa mi przez ręce, a podnoszone obiekty lecą w dół.
Nie muszę już jeść ani spać.
Gdybym musiał, to pewnie umarłbym już z głodu.
Czuje ruchy pola Hume jakbym stał w wietrze.
[…]
Musi zadziałać.
Nie będzie drugiej szansy.
<KONIEC NAGRANIA>
Ja…
chyba mi się udało.Skończyłem mechanizm.
Mam w głowie dziwne wspomnienia.
Urywki rzeczy, których nie było.
Albo były, nie wiem.
Boje się, że wiem co będzie po drugiej stronie.
Nie umiem tego opisać.
To nie jest coś co da się opisać.
Przynajmniej nie tak, by ktokolwiek to zrozumiał.
Patrzę się w
portal, a portal patrzy się na mnie.Zostało mi go włączyć.
Jakiś czas temu, stałem się zbyt niestabilny, aby normalnie funkcjonować.
Woda się przelewa mi przez ręce, a podnoszone obiekty lecą w dół.
Nie muszę już jeść ani spać.
Gdybym musiał, to pewnie umarłbym już z głodu.
Czuje ruchy pola Hume jakbym stał w wietrze.
[…]
Musi zadziałać.
Nie będzie drugiej szansy.
<KONIEC TRANSKRYPTU>
Dnia 2/02/2018 na terenie centralnej Europy pojawiła się fala nieznanej energii, która przed wygaśnięciem (2/02 23:32) objęła około połowę powierzchni planety. Natura tej energii ani jej dokładne pochodzenie nie są znane; do odkrycia tych informacji została stworzona grupa badawcza EEIU, operująca aktualnie z Ośrodka 120.
Energia ta nie posiadała wpływu fizycznego, przez co oprócz specjalistycznego ekwipunku badawczego, nie została zarejestrowana, znacznie ograniczając trudność ukrycia tej części incydentu. Faktyczny efekt energii wykryto w populacji objętej zasięgiem fali, kiedy przypuszczalnie losowe osoby zaczynały nagle okazywać zaburzenia psychiczne, o sile zmiennej od osoby do osoby. Powstawanie nowych ofiar zostało wstrzymane wraz z wygaśnięciem fali, lecz osoby dotknięte nie wykazują oznak powrotu do sprawności umysłowej.
Ofiary typu pierwszego zostały dotknięte zespołem lęku napadowego, nagle dostając ataki paniki bez bodźców mogących je spowodować. Silniejsze ataki zostały zaobserwowane powodując wejście w zawał serca czy liczne nagłe omdlenia. Wszyscy zbadani pacjenci typu pierwszego wydają się nieświadomie zdawać sobie sprawę z istnienia nieznanego bytu; prezentowane opisy były mocno nieobrazowe i niejasne i czasem niespójne, lecz posiadały liczne wspólne elementy w psychologicznym odbiorze bytu/ów.
Ofiary typu drugiego zaczęły wykazywać silną psychozę, zawierającą w symptomach trwałe halucynacje i deluzje na temat swojego stanu, jak i swojej okolicy. Z opisów zbadanych ofiar, halucynacje te składają z nałożenia na naszą rzeczywistość kolejnej warstwy, czyniąc praktycznie wszystkich pacjentów niezdolnymi do odbierania żadnych bodźców z otaczającego ich świata. Około 70% dotkniętych osób weszło w stan wegetatywny w okresie 6 godzin od bycia dotkniętymi wpływem.
Ofiary typu trzeciego nie posiadają stanu, który może być opisany istniejącą metodologią psychologiczną. Jednostki te wydają się wierzyć w posiadanie wiedzy o "prawdziwej perspektywie siebie" (bezpośredni cytat), jak i wykazywać podobną psychozę do ofiar typu drugiego, jednak w przeciwieństwie do nich, zdają się zachowywać poziom zdrowia mentalnego, pozwalający im na funkcjonowanie. Wszystkie dotknięte osoby nagle zakończyły kontakt ze znajomymi i członkami rodziny, i zaczęły zbierać się w społeczności; ich cel nie jest znany.
Z uwagi na brak kooperacji, oprócz nielicznych przypadków, z Fundacją i innymi organizacjami zainteresowanymi incydentem, informacje o ofiarach typu trzeciego są ograniczone.
-
- _
Przypomniałem sobie wszystko,
choć raczej poprawniejszym terminem byłoby poznałem,
skoro nigdy tak naprawdę tego nie wiedziałem.
Wiem co było, co musi być.
Krzywdę, którą zrobiłem, i którą zrobię.
Zobaczyłem bestie,
a wraz z tym poznałem prawdziwy obraz sytuacji.
Czas nadszedł, bym dokonał tego co muszę.
Wypełnię makabryczny plan bestii.
Dla wszystkich.
Dla jutra.
Niezależnie jakie horrory przyniesie,
to będą lepsze niż to do czego prowadzi aktualna droga.
[…]
To nie będzie boleć…
prawda?
<KONIEC NAGRANIA>
Przypomniałem sobie wszystko,
choć raczej poprawniejszym terminem byłoby poznałem,
skoro nigdy tak naprawdę tego nie wiedziałem.Wiem co było, co musi być.
Krzywdę, którą zrobiłem, i którą zrobię.
Zobaczyłem bestie,
a wraz z tym poznałem prawdziwy obraz sytuacji.Czas nadszedł, bym dokonał tego co muszę.
Wypełnię makabryczny plan bestii.
Dla wszystkich.
Dla jutra.
Niezależnie jakie horrory przyniesie,
to będą lepsze niż to do czego prowadzi aktualna droga.[…]
To nie będzie boleć…
prawda?<KONIEC TRANSKRYPTU>
04/02/2019, SCP-PL-280, SCP-PL-281, i SCP-PL-282 nagle wytraciły wszystkie cechy niestabilności. Obiekty rozpoczęły stabilizację o godzine 15:56, która następnie trwała do 17:12, po której wszystkie trzy instancje weszły w stan lepszy od tego w momencie odkrycia, nie okazując żadnych oznak nieregularności w działaniu i formie. Został również w pełni zatrzymany proces wzrostu niestabilności, co teoretycznie pozwoli na utrzymanie ww. stanu na nieograniczony czas. Zmiana ta dotyczyła tylko samych podmiotów i nie wpłynęła na przeszłe efekty manifestacji obiektów. Przyczyna zmiany, tak samo jak poprzedniej destabilizacji, nie jest znana.
W okresie stabilizacji, podczas zbierania informacji o nagłej zmianie stanu obiektu, na terenie wokół SCP-PL-282 zostały odkryte ślady translokacji przestrzennej, wcześniej niezauważone u obiektu. Instancje PL-280 i PL-281 nie posiadały podobnych śladków w ich okolicy. Zebrane wtedy informacje pozwoliły oszacować, że translokacja została wykonana w obrębie 12 godzin. Nie udało się określić destynacji podróży, lecz najpewniej nie była ona wykonana w obrębie Ziemi, a jeden z punktów przemieszczenia (niezależnie od kierunku podróży) nie znajduje się na Ziemi.
Od 4 lutego 2019, lokacja i stan dyrektora Roberta Amersteina są nieznane.
~ Zespoły badawcze obiektów PL-280, PL-281, i PL-282.
« SCP-PL-281 | SCP-PL-282 | SCP-PL-283 »