SCP-PL-290
ocena: +18+x

Identyfikator podmiotu: SCP-PL-290

Klasa podmiotu: Tenebrarius

Specjalne Czynności Przechowawcze: Budynek w którym znajduje się prowizoryczna przechowalnia SCP-PL-290 został wykupiony przez firmę przykrywkową Fundacji, a wszyscy dotychczasowi mieszkańcy przeniesieni. Z uwagi na fakt prowadzenia badań nad obiektem wewnątrz budynku, ma w nim znajdować się dwóch pracowników ochrony, odpowiedzialnych za ochronę pracowników, dokumentacji i przyrządów naukowych znajdujących się w budynku.

Z uwagi na cechy SCP-PL-290 nie zostały wystosowane żadne środki mające na celu zabezpieczenie obiektu.

Opis: SCP-PL-290 to najprawdopodobniej istniejący przedmiot, istota, zjawisko lub siła o nieznanym stanie, wykazująca cechy antymemetyczne w formie zagrożenia poznawczego i informacyjnego

SCP-PL-290, bądź efekt jego właściwości anomalnych (adresowane dalej jako SCP-PL-290), najprawdopodobniej znajduje się w, zakładając jego istnienie, prowizorycznej przechowalni znajdującej się w Gdańsku, na ul. ███████████ w kamienicy komunalnej nr █. SCP-PL-290 wydaje się być scentralizowane w swej bytności i działalności w jednopokojowym apartamencie nr 2, lecz występują przypadki, gdy zaobserwowano jego działanie poza apartamentem. Nie wiadomo czy jest to całość anomalii klasyfikowanej jako SCP-PL-290, czy istnieją inne odpowiedniki anomalii albo jej części, ani czy efekty jej działania wykraczają poza prowizoryczną przechowalnię w regularnych warunkach działalności podmiotu.

Informacje na temat obiektu są podzielone na bezpośrednie i pośrednie; informacje bezpośrednie są klasyfikowane jako informacje dot. cech podmiotu, takie jak jego dokładna lokacja, wygląd, forma, fakt istnienia, czy wpływ na otoczenie. W momencie uzyskania owych informacji bezpośrednich, osoba ta permanentnie utraci o nich pamięć, jak i pozostanie w stanie bezruchu, aż do utraty odbioru czynników SCP-PL-290. Na zjawisko to nie wpływają żadne przetestowane do tej pory środki mnezyjne. Efekt ten również powoduje utratę pamięci o fakcie utraty pamięci o obiekcie. Informacje pośrednie, są informacjami dot. skutków wpływu podmiotu, czyli wszystkie akcje reakcyjne wynikające z działania podmiotu. Zdobycie informacji pośrednich, w przeciwieństwie do bezpośrednich, nie powoduje utraty pamięci.

Odczyt Hume'ów w przechowalni i w jej okolicy nie wykazuje żadnych anormalności, jak i może zostać odczytany bez utracenia pamięci, co wskazuje na to, że obiekt nie wpływa na ilość Hume przestrzeni, w jakiej się znajduje. Oznacza to, że obiekt posiada ilość Hume niewychodzącą poza normę naszego wszechświata albo jest nierzeczywisty i, zakładając, że podmiot istnieje, stworzony na podstawie kompletnie innego systemu praw niż wszystkie poznane do tej pory rzeczywistości. Zakładając istnienie obiektu jako jednolitego bytu, zdobyte informacje pośrednie o obiekcie czynią drugą hipotezę nieprawdopodobną.

W przypadku zmierzenia wpływu grawitacyjnego z wnętrza przechowalni, odczytanie wyniku powoduje utratę pamięci atrybutowaną do zdobycia informacji o SCP-PL-290. Pozwala to wywnioskować, że obiekt posiada energię, najprawdopodobniej w formie masy. Inna hipoteza zakłada, że obiekt posiada zdolność do zmiany wpływu grawitacyjnego w okolicy, co by powodowało efekt utraty pamięci bez wymogu posiadania przez SCP-PL-290 energii.

SCP-PL-290 wydaje się posiadać formę zmienną w czasie bądź zdolność do poruszania się. Wystrzelenie fotonów w kierunku przechowalni nie zawsze skutkuje ich wyjściem zgodnie z przewidywaną drogą ruchu, bazując na wymapowanym wyglądem pomieszczenia. Jest to najpewniej powodowane przez odbicie cząstki przez strukturę podmiotu lub zakrzywienie toru ruchu. Warto jednak zaznaczyć, że pomieszczenie w którym wydaje się przebywać SCP-PL-290 ulega w nieznanej częstotliwości niewielkim zmianom, takim jak m.in. zmiana lokacji pomniejszych przedmiotów — istnieje możliwość, że nieregularność ruchu fotonów jest spowodowana właśnie przez te zmiany, a nie sam podmiot.

Podmiot wydaje się wydzielać lub wpływać na dźwięki i zapachy — udało się wyszczególnić specyficzne ścieżki dźwiękowe i odoranty powodujące utratę pamięci przy kontakcie.

Sprawozdanie grupy badawczej

Kierownik projektu: Dr Marek Moniuszko
Skład grupy badawczej: Dr Arnold Schwarz, Dr Elżbieta Gerner, Dr Bogdan Grudziądz


Podczas pracy nad obiektem kilkukrotnie zaobserwowaliśmy zniknięcie materiałów naukowych na temat SCP-PL-290, znajdujących przy prowizorycznej przechowalni. Najzwyczajniej pracowaliśmy, akurat mieliśmy przerwę na kawę czy weszliśmy do innego pomieszczenia w budynku niż to gdzie trzymaliśmy dokumentacje, a gdy wróciliśmy nie było części dokumentów które zostawiliśmy. Na samym początku uważaliśmy, że po prostu je gubimy, że jeden z nas ma niezwykle mierne poczucie humoru czy mamy jakiś problem z pamięcią przez za duży kontakt z antymemetykiem i ignorowaliśmy sprawę. Niepokój nie budziło w nas jednak zaginianie dokumentacji, lecz to, że za każdym razem dokumenty te wracały tam, skąd zniknęły. Czasem po kilku minutach, godzinach czy dniach, ale wracały zawsze. Co gorsza, nie znikały nigdy losowe dokumenty i papiery, tylko były selekcjonowane. Nigdy to co zniknęło się nie powtarzało, nigdy nic nie zniknęło dwa razy, a do tego to, co znikało było z reguły najnowszymi informacjami, które dopiero opracowaliśmy. Ciągle tego nie rozumiemy, może faktycznie wpływ antymemetyka za ścianą wpłynął na nasz stan mentalny, ale szczerze mówiąc, nie mamy niczego na temat tego obiektu, co nie jest strzałem w ciemno z nadzieją, że trafiliśmy, więc możliwość znikających dokumentów nie jest tak szalona.

11 października 2018 wpływ SCP-PL-290 nagle zniknął. Nie wiemy czy zniknął sam obiekt, przestał emitować efekt antymemetyczy, Chryste, ten obiekt może nie istnieje, a w tamtym momencie na jakiś czas nasze umysły sobie w końcu uświadomiły, że nic tam nie ma. Jeden z nas przypadkiem wszedł do prowizorycznej i zauważył, że zniknął efekt SCP-PL-290. Szybko wykorzystaliśmy sytuacje i zrobiliśmy zdjęcia całego pomieszczenia, co potem pozwoliło nam na stworzenie plan pokoju, który niezwykle pomógł nam w eksperymentach. Okazało się to dobrą decyzją, jako że efekt obiektu powrócił po około trzech godzinach.

Pomieszczenie do którego weszliśmy nie wydawało się nam opustoszałe. Pokój nie był pokryty kurzem czy zniszczony, jak można by oczekiwać po pomieszczeniu w którym nikt oficjalnie nie mieszkał od nie wiadomo jak dawna. Wszystko było bardziej jakby ktoś tam żył i nagle zniknął, a wraz z nim efekt anomalny. Zastała nas otwarta książka, herbata rozlana na podłogę, świeżo wyprasowana koszula na wieszaku. Może to wszystko jest jednym wielkim przypadkiem, sztuczką światła, ale to wszystko wyglądało jakby ktoś tam żył, lub jakby coś to udawało.

Jednak mimo naszych najlepszych starań może nigdy nie damy rade wyzwaniu rozwikłania tego obiektu, może nigdy się nie dowiemy tego czym jest SCP-PL-290, może nigdy nie sprostamy temu czym sobą prezentuje — pozostają nam tylko hipotezy.

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Uznanie autorstwa — na tych samych warunkach 3.0 unported