SCP-PL-384

ocena: +14+x
SCP-PL-384
Poziom2
Klasa podmiotu:
bezpieczne
Klasa drugorzędna:
{$secondary-class}
Poziom zakłóceń:
dark
Poziom ryzyka:
znikomy

Specjalne Czynności Przechowawcze: Obiekt powinien być przechowywany w szklanej gablocie. Natura obiektu sprawia, iż nie wymaga on dodatkowych zabezpieczeń. Każda interakcja powinna zostać zatwierdzona przez kierownika projektu. Po kontakcie należy udać się na obowiązkowe badanie psychiatryczne oraz medyczne w celu zbadania potencjalnego wpływu bytu na organizm ludzki.

640px-JBL_LIVE_650_BTNC_%28Over-Ear_Noise_Cancelling_Headphone%29._%2851127342181%29.jpg

SCP-PL-384.

Opis: SCP-PL-384 to słuchawki bezprzewodowe marki JBL, posiadające na sobie nieznaczne rysy oraz inne ślady potencjalnego użytkowania. W przeciwieństwie do standardowego modelu słuchawki nie zawierają widocznych diod ani portów ładujących.

Obiekt nie wymaga prądu do działania. Po włożeniu go na uszy obiekt zareaguje, gdy rzeczona osoba w swoich myślach wyobrazi sobie utwór, który chciałaby usłyszeć, a SCP-PL-384 po czasie trwającym od 3 do 30 sekund zacznie go grać. Podmiot w zależności od osoby będzie dłużej lub krócej oczekiwał przez odegraniem utworu.

Nie został odkryty konkretny powód różnic w czasie oczekiwania, ale spekuluje się, że głównym czynnikiem jest poziom wiedzy muzycznej użytkownika (ilość znanych utworów, znajomość teorii i umiejętności gry na instrumencie oraz śpiewu). Perfekcyjnie dostosowuje się do preferencji użytkownika dotyczących głośności. Zdaje się reagować jedynie na ludzi.

Wysnuto hipotezę, że SCP-PL-384 w pewien niezrozumiały sposób łączy się z umysłem człowieka, odczytuje jego myśli, a następnie na ich podstawie wybiera muzykę. Połączenie to nie zostawia jednak po sobie praktycznie żadnych śladów. Po użyciu obiekt wydaje się nie mieć wpływu na stan psychiczny i fizyczny użytkownika.

Dodatek SCP-PL-384-1:
Oto pełny log badawczy wszystkich przeprowadzonych eksperymentów z obiektem:

Użytkownik Czas czekania Zagrany utwór
D-1002 (bezdomny, były nauczyciel) 7 sekund "Polonez G-moll" autorstwa Fryderyka Chopina
Antoni Zeton 4 sekundy "The Trooper" grupy Iron Maiden
Standardowy automat testowy fundacji brak brak
D-1946 (skazany za wielokrotne gwałty na nieletnich) 30 sekund "Bożenka" autorstwa Braci Figo Fagot
Canis lupus familiaris brak brak
D-2631 (oskarżony o napad z bronią w ręku) 19 sekund Akcent- „Przekorny los”
D-1827 (doświadczony muzyk jazzowy, skazany za handel narkotykami) 3 sekundy "Isn't She Lovely?" autorstwa Steve'ego Wonder'a
Doktor Marcin Piotrowicz (pracownik Ośrodka PL-91) 5 sekund "Billie Jean" autorstwa Michael'a Jackson'a

Dodatek SCP-PL-384-2:
Obiekt został odnaleziony w Pułtusku w województwie mazowieckim na stanie jednego z członków odłamu anartystycznej grupy Are We Cool Yet?. Informatorzy Fundacji dowiedzieli się o anomalii, gdy inny członek organizacji, Tomasz Marczuk, został schwytany przy próbie podłożenia podsłuchu w Ośrodku PL-91 w celu pozyskania informacji na temat innych anomalii o podłożu artystycznym. Poddano go przesłuchaniu, na którym wydał imiona i położenie innych znanych mu anartystów oraz fakt istnienia kilku innych anomalii, w tym SCP-PL-384. Po otrzymaniu odpowiednich informacji wysłano agentów polowych, aby ją zdobyć. Okazało się, że jedna z nich była w posiadaniu Andrzeja Modrzewskiego, znanego w społeczności anartystycznej jako „Nuciarz”. Wysłanym pracownikom udało się odnaleźć miejsce jego miejsce zamieszkania i pozyskać zarówno posiadacza, jak i sam obiekt. Po przetransportowaniu do Ośrodka PL-91 mężczyznę poddano przesłuchaniu.

Przesłuchujący: Doktor Antoni Zeton
Przesłuchiwany: Andrzej Modrzewski
Przedmowa: Przesłuchiwany nie stawiał większego oporu. Był wychudzony, miał na sobie liczne oznaki przepracowania i skutków braku snu. Bez problemów został przetransportowany do pokoju przesłuchań.


[ROZPOCZĘCIE LOGU]

Dr Antoni Zeton: Dzień dobry, nazywam się Antoni Zeton, jestem Doktorem oraz mam do pana kilka pytań.

Usiadł na krzesło na przeciw przesłuchiwanego.

Andrzej Modrzewski: Witam, wydaje mi się, że wiem, o co panu chodzi.

Ułożył ręce w piramidę i wyprostował się.

Dr Antoni Zeton: W takim razie proszę mi powiedzieć coś o anomalii, którą znaleźliśmy w pańskim domu.

Andrzej Modrzewski: Nazywanie tego anomalią to pokaz ogromnej ignorancji z waszej strony.

Dr Antoni Zeton: W takim razie niech mi pan powie, czym to jest.

Andrzej Modrzewski: A czym ma być? Zwykłe słuchawki jak każde inne.

Dr Antoni Zeton: Tak Pan twierdzi?

Andrzej Modrzewski: Dokładnie. Co robią, w pana rozumieniu, „zwykłe” słuchawki? Biorą rozmaite dźwięki znikąd, korzystając z mechanizmów, których pan nie rozumie, ale które rozumieją tylko Ci, którzy poświęcili się by je zrozumieć. Tak samo jest z większością tego czym się zajmujecie. Słyszałem o was, znam wasze metody.

Mówiąc to delikatnie się uśmiechnął i opuścił ręce pod stół, jednak szybko wrócił do poprzedniej pozy oraz wyrazu twarzy.

Dr Antoni Zeton: W takim razie jak działa ten według pana „normalny” przedmiot? Jak go pan stworzył?

Andrzej Modrzewski: Sposobem dla pana nieznanym i niezrozumiałym.

Dr Antoni Zeton: Konkretniej?

Andrzej Modrzewski: Zna pan twórczość Szekspira?

Dr Antoni Zeton: Słucham?

Andrzej Modrzewski: „Są rzeczy na niebie i ziemi, które nie śniły się waszym filozofom”. To my je odkrywamy. To my je tworzymy. To my zamieniamy je w sztukę. Nawet gdyby pan chciał, to by pan tego nie pojął. Żaden z was by nie mógł. Tak samo teraz.

Dr Antoni Zeton: Może skończmy na dziś.

Wstał i zaczął kierować się do wyjścia.

Andrzej Modrzewski: Proszę mi uwierzyć, że idea jaka stała za stworzeniem tych słuchawek byłaby dla was niemożliwa do zrozumienia.

[KONIEC LOGU]

Dalsze próby rozmowy nie przyniosły żadnych efektów. Ostatecznie, po 2 kolejnych przesłuchaniach, Andrzej Modrzewski został poddany działaniu środków amnezyjnych klasy B i odesłany do swojego miejsca zamieszkania.

Odnalezienie obiektu okazało się również niezbędne do odkrycia 9 innych działaczy Are We Cool Yet? działających na terenie województwa Mazowieckiego ( Pięciu w Płocku, dwóch w Pułtusku oraz dwóch w Warszawie), którzy od tamtego czasu byli ściśle monitorowani przez Fundację. W mieszkaniu Andrzeja Modrzewskiego odnaleziono również komputer, na którym zapisane były rozmowy z innymi członkami organizacji. Oto log jednej z rozmów:

Nuciarz: W koncu mi się udałooooooo!!!!!
RoyBen31: ?
RoyBen31:ziomuś
RoyBen31:znowu się naaćpałed jakimś gównem??
Nuciarz: Nie tera. W końcu skończyłem ten projekt, o którym ci gadałem na meetingu.
RoyBen31: aaaa. Te słuchawki? Ty naprawdę masz za duzpo wolengo czasu.
Nuciarz: co ty pierdolisz?
RoyBen31: Znasz sztuczki, dzięki którym potrafisz zamienić piosenkę disco polo w czyjś wyrok śmierci, a ty poswiecasz 3 miesiące by zrobić słuchawki, które grją co sobie wymyślisz???
Nuciarz: A ty niby taki ruchacz to dlaczego jesteś singlem? To do tego się sprowadza.
RoyBen31: Neu gadaj zze chcesz to na Voxie przedstawić
Nuciarz: Na czym???
RoyBen31: AAA bo ty jeszcze nie wiesz
Nuciarz: o czym?
RoyBen31: powiem ci jak se spotkamy
Nuciarz: Git
RoyBen31: ale still
RoyBen31: dlaczego niby robiels te słuchaweczki? miałeś w chuj innych możliwości!
Nuciarz: bo miesięcznie przepierdalam majątek na spotify

Po znalezieniu logów rozmów, agenci przeszukali mieszkanie pod kątem znalezienia wzmianek o "Voxie". Ostatecznie odnaleziono ulotkę promującą wydarzenie znane pod nazwą "Vox Anomala Polonarum", na które prawdopodobnie został zaproszony Andrzej Modrzewski. Mimo to podczas przesłuchań zaprzeczał, jakoby, widział to zaproszenie. Jest to, prawdopodobnie stworzona przez AWCY?, wystawa sztuki anomalnej. Wzmianki o niej są szczątkowe i odnajdywane w losowych miejscach na świecie. Wszystkie jednak sprowadzają się do tego, że owa wystawa ma być czymś wielkim i niepowtarzalnym. Obecnie ustalenie jej miejsca, daty oraz godziny jest niemożliwe. Spekuluje się, że zostanie to dopiero ustalone w momencie rozpoczęcia. Doktorowi Antoniemu Zetonowi odnalezienie miejsca wydarzenia przydzielono jako priorytet.

Vox Anomala Polonarum

Euforia, cierpienie, śmierć, życie, oderwanie od rzeczywistości, koniec i początek: to tylko ułamek tego co może wam dać wystawa Vox Anomala Polonarum. Najwięksi twórcy sztuki altnormalnej z całego świata w Polsce. Wszyscy razem w jednym miejscu, prezentując swoje największe dzieła. O ostatecznym terminie, godzinie oraz miejscu wystawy na pewno się dowiecie. Zaręczamy wam to. Jak? Kiedy? Gdzie? Bez wątpienia odkryjecie. Poczujecie to.

To wydarzenie zmieni wszystko. Zmieni was oraz nas. Zmieni przyszłość oraz przeszłość. Zmieni cały świat, wszystko, co znamy, jak i to, czego nie znamy. Da wam coś, czego w życiu nie doświadczyliście i zapewne już nie doświadczycie. Prawdziwy krok w nieznane.

Oczekujcie kolejnych zapowiedzi. Kto wie gdzie są i kto je znalazł. Może król Holandii, może śmieciarz w Raciborzu, może właśnie Ty.

Nic tego nie zatrzyma. Każdy to dojrzy. Każdy to poczuje. Nie każdy zrozumie.

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Uznanie autorstwa — na tych samych warunkach 3.0 unported