Głos Vanguard


Głos Vanguard


ocena: +4+x

DetectiveRG 15.03.2024 (Piąt) 09:32:57 #6749253


Hej ludzkiska, wiem że ostatnimy dniami nie ma nas zbyt wielu, ale mam ekscytującą wiadomość dla wszystkich, którzy jeszcze tu zostali: zostałem przyjęty do publicznego podcastu Vanguard.

Mam nadzieję, że uda mi się to wykorzystać do wyduszenia od nich kilku soczystych sekretów!


Głos Vanguard, odcinek 17: "Współistnienie"
00:00:00

Harper: Witajcie w Głosie Vanguard: podcaście, w którym mówimy o wszystkim, o czym powinniście wiedzieć o nowo odtajnieniach zjawiskach, informujemy o anomaliach i ogólnie omawiamy istotne tematy.

Harper: Nazywam się Sandra Harper, jestem waszą prowadzącą, a w dzisiejszym odcinku dołączył do mnie bardzo specjalny gość. Czy chcesz się przedstawić?

Gambi: Tak, cześć, jestem Ron Gambi i jestem jednym z dość wpływowym członkiem forum Parawatch. Dla tych, którzy nas nie znają — a zakładam, że jest to większość widzów — jesteśmy forum internetowym, które przed wielkim ujawnieniem skupiało się na badaniu tajemnic i odkrywaniu ukrytych prawd naszego świata. Teraz nadal to robimy, ale jest już trochę mniej tajemnic do odkrycia.

Harper: Tak, w czasach przed impasem Fundacja SCP trzymała członków Parawatch w niewiedzy, tak jak wszystkich innych. Ale to wszystko należy już do przeszłość.

Gambi: Właściwie Sandra, jestem pewien, że nadal wiele przed nami ukrywacie.

Harper: Nie nazwałabym tego ukrywaniem Rona, po prostu nie mieliśmy jeszcze czasu, aby podzielić się wszystkim. Ale prace nad tym trwają! A teraz, czy wiesz, jaki jest temat dzisiejszego odcinka?

Gambi: No tak, jest wedle emailu który mi wysłaliście "Nie jesteśmy sami", prawda?

Harper: W rzeczy samej! Jak zapewne wielu słuchaczy już wie, Vanguard rozpoczął informowanie opinii publicznej o różnych przedtem ukrywanych gatunkach, z którymi ludzkość dzieli ten świat. Zasłona normalności dawniej oddzielała nas od tych istot, ale podjęliśmy odpowiednie kroki, by mogły zacząć żyć wśród nas.

Gambi: Wreszcie, od zawsze wiedziałem, że oni gdzieś tam byli!

Harper: Przepraszam?

Gambi: No oczywiste jest że mówisz o kosmitach, nie? No dalej, pokaż mi ich.

Harper: Cóż…

vanguard%20transparent.png
Fairy%20Ring%20Entrance
Wejście na teren budowy powstającego Muzeum Historii Fae i Ludzki.

Identyfikator: VNP-4000

Specyfikacje: Fae, Sidhe bądź inny synonim homo sapiens sidhe.
Starożytny gatunek, istniejący jeszcze przed początkiem ludzkości i który stworzył jedną z pierwszych cywilizacji, która przez despotyczną władzę i różne klęski żywiołowe ostatecznie upadła. Obecnie istnieje wiele różne społeczności Fae rozsianych po całym świecie, podczas gdy cześć z nich zamieszkuje stracone ziemie.1

Osobniki tego gatunku zwykle posiadają duże zdolności taumaturgiczne.

Protokoły Normalizacji: Wiele społeczności VNP-4000 już ujawniło się publicznie. Większość z nich zajęła się tym na własną rękę i odrzuciła oferty pomocy ze strony Vanguard. W związku z tym, nasze wysiłki skupią się przede wszystkim ogólnemu wyedukuowaniu ludzkiego społeczeństwa. Działania zmierzające do osiągnięcia tego celu obejmują:

  • Wydawanie książek szczegółowo opisujących wspólną historię ludzi i VNP-4000;
  • Informowanie społeczeństwa o właściwych zasadach i zwyczajach w kontaktach z różnymi kulturami VNP-4000. Wykorzystanie interaktywnych filmów wideo okazało się w tym procesie wysoce skuteczne;
  • Publiczne przeprosiny za dotychczasowe fałszowanie różnorakich legend i bajek dotyczących Fae i wydanie ich oryginalnych wersji.

Niektóre społeczności zgodziły się na współpracę z Vanguard. Dotyczy to w szczególności Hy-Brasil, które otrzyma ogromną pomoc w odbudowie. Mamy jeszcze wiele do nadrobienia.


vanguard%20transparent.png

Głos Vanguard, odcinek 17: "Współistnienie"
00:02:37

Gambi: Sandra?

Harper: Tak?

Gambi: Na co ja patrzę?

Harper: Oh, to zdjęcie pochodzi z jednego z Nexusów, jak widać część anomalnych gatunków żyła obok ludzi już od dłuższego czasu bez żadnych problemów.

Gambi: To są… wróżki.

Harper: Ostrożnie, niewielu z nich lubi być tak nazywanych.

Gambi: No ale oni mają skrzydła. A ten tutaj dosłownie uprawia magię. To jakieś Dzwoneczkowe bzdury.

Harper: Nie słyszałeś o nich wcześniej? Jeden z ich ambasadorów wygłosił wczoraj wieczorem przemówienie w CNN.

Gambi: Och, nie oglądam telewizji. Zbyt wiele rządów i korporacji próbuje przez nią kontrolować to, co myślimy, wiesz?

Harper: Czy nie sądzisz, że jest to trochę ograniczenie się? Ważne jest, aby być na bieżąco z tym, co się dzieje, tym bardziej w obecnych czasach.

Gambi: Daj spokój, w zeszłym tygodniu odtajniliście mnóstwo informacji o tym, jak wiele wyborów zmanipulowali wasi poprzednicy. Będę trzymał się źródeł, którym ufam.

Harper: Dobrze, może teraz wrócimy do tematu? Czy masz jakieś istotne pytania?

Gambi: Oczywiście. Więc jeśli dobrze rozumiem, to nie macie zamiaru robić zbyt wiele w ich sprawie normalizacji? Jak to będzie wyglądało w praktyce??

Harper: Widzisz, Fae zawsze były dumnym gatunkiem i w przeciwieństwie do innych istot, o których dziś porozmawiamy, mają wiele wpływowych frakcji. Większość z nich postanowiła sama zadbać o swoje miejsce w tym nowym świecie. A my nie mamy nic przeciwko, by im na to pozwolić. Oczywiście, w razie potrzeby będziemy gotowi do pomocy, ale na razie naszym głównym zadaniem jest upewnienie się, że ludzkość jest gotowa do życia razem z nimi.

Gambi: Co do tego, rozumiem ogólną ideę Zasłony i w ogóle, ale jak to możliwe, że tak duży gatunek nie był czymś, co już zaakceptowaliśmy jako normalne? Z akt wynika, że istnieli w tym samym czasie, co pierwsi ludzie, więc dlaczego nie byli częścią naszej historii?

Harper: To jest… drażliwy temat. Więcej na ten temat wyjaśnimy kiedy indziej—

Gambi: Chwila, jeśli teraz same wychodzą naprzeciw temu, ale wcześniej tego nie zrobiły, to znaczy, że istniał jakiś powód, by tego nie robić. Powód, by nie chcieć żyć z ludźmi.

Harper: Jak mówiłam, jest to sprawa na kiedy—

Gambi: Czy wróżki są… rasistowskie?

Zmiana nagrania.


vanguard%20transparent.png

Głos Vanguard, odcinek 17: "Współistnienie"
00:06:12


Harper: Witajcie, drodzy słuchacze. Czy wiesz, że istnieje wiele miejsc, w których możesz być na bieżąco z informacjami przekazywanymi przez Vanguard? Kliknij link w opisie, aby zobaczyć nasze najnowsze informacje prasowe, zapowiedzi telewizyjne i wiele innych. Jest nawet serwis, który pomoże Ci znaleźć najbliższą Latarnię.

Harper: Nie zapomnij też wysłać wiadomości na skrzynkę Głosu Vanguard. Bez względu na to, czy jesteś wieloletnim członkiem społeczności anomalnej, który musi się przyzwyczaić do świata bez Zasłony, czy też zwykłym człowiekiem, który po raz pierwszy dowiedział się o tym wszystkim, chętnie się z tobą skontaktujemy.


vanguard%20transparent.png

Głos Vanguard, odcinek 17: "Współistnienie"
00:07:48

Gambi: Cóż, Ja i Sandra uważamy, że chyba jest to najlepsza pora, by przejść do następnego punktu na liście.

Harper: Mamy dziś sporo do omówienia, nie możemy poświęcić zbyt wiele czasu tylko jednej rzeczy.

Gambi: Prawda. To, co mamy dalej? Zgaduję, że nie masz jeszcze żadnych kosmitów.

Harper: Obecnie żadnych nie ma na Ziemi.

Gambi: Chwila, czy to oznacza, że—

Harper: Powiedz mi, Ron, jakie są według Ciebie najinteligentniejsze zwierzęta?

Gambi: No cóż, są wrony i papugi. Te ptaki są naprawdę inteligentne i można je nauczyć, aby rozumiały niektóre słowa i polecenia. Ośmiornice również potrafią rozwiązywać zagadki przeznaczone dla starszych dzieci. I oczywiście są też wszelkiego rodzaju super inteligentne małpy. Pewno słyszałaś o tym gorylu, którego nauczyli języka migowego? Powalone.

Harper: Cóż widzę, że się trochę znasz.

Gambi: No tak, trzeba uważać na te wystarczająco sprytne, bo mogą spróbować nas pewnego dnia obalić.

Harper: Co?

Gambi: Czy widziałaś, jakie szkody wyrządzamy przez zanieczyszczenie środowiska i globalne ocieplenie? Powiem Ci, że to tylko kwestia czasu, aż któreś z tych inteligentnych stworzeń stwierdzi, że ma już dość i przyjdzie po nas.

Harper: A co gdybym Ci powiedział, że istnieje już kilka przypadków rozwinięcia rozumności u normalnych zwierząt? Niektóre z nich mają nawet dobrze rozwinięte społeczeństwa.

vanguard%20transparent.png
fishing%20argument
Ostra debata o prawa do połowów na wodach, do których roszczą sobie prawo zarówno DPRI, jak i Stany Zjednoczone.

Identyfikator: VNP-3932, wcześniej oznaczony jako SCP-3932-Δ

Specyfikacje: Instancje VNP-3932 to rozumne delfiny obdarzone niewielkimi zdolnościami telekinetycznymi. Ta rozumność nie jest wrodzona, lecz przekazywana za pomocą krótkiego memetycznego dźwięku, używanego przez instancje do przemieniania w nowe instancje nowo narodzonych, jak i dzikich delfinów. Społeczeństwo VNP-3932 jest podzielone na trzy narody,2 które są w stanie ciągłego konfliktu.

Zanik magii podczas Impasu wywołał ogólną panikę i doprowadziły do ponownego wznowienia otwartej wojny między trzema narodami. Na początku tej wojny GBREIE było poważnie osłabione, a zarówno GBRC, jak i DPRI znacznie zwiększyły swoją liczebność i poszerzyły kontrolowane przez siebie terytoria.

Szacuje się, że obecnie 38% wszystkich delfinów jest instancjami VNP-3932.

Protokoły Normalizacji: Pozostałe instancje VNP-5953 i Vanguard zdołały załagodzić konflikt między trzema narodami. Zarówno GBRC, jak i DPRI wystąpiły jako suwerenne, niezależne narody pragnące uznania za takowe przez ONZ.

Dyplomaci Vanguard nadzorują obecnie rozmowy pokojowe i negocjacje między VNP-3932 a krajami posiadającymi granice morskie. Główne tematy rozmów dotyczą:

  • Losu delfinów niebędących instancjami VNP-3932, które według VNP-3932 mają prawo do przebudzenia;
  • Możliwość powstawania nowych narodów ze względu na rosnącą liczbę instancji;
  • Działalność człowieka na wodach należących do VNP-3932, pokroju rybołówstwa, turystyki i ich zanieczyszczenia;
  • Deklaracji DPRI o "stworzeniu nowego bloku komunistycznego, ale tym razem będącego na mapach na niebiesko, bo będzie pod wodą".

Zła wiadomość jest taka, że zaczęli się kłócić i spierać z innymi narodami. Dobra wiadomość jest taka, że oznacza to, iż są jak inne ludzkie narody.


vanguard%20transparent.png

Głos Vanguard, odcinek 17: "Współistnienie"
00:12:13

Gambi: Chwileczkę, daj mi coś szybko wygooglować.

Gambi: O kurwa, to dużo delfinów. I chcą by było ich jeszcze więcej?

Harper: W rzeczy samej, instancje VNP-3932 przekształcają dzikie delfiny w nowe instancje. Jak można sobie wyobrazić, jest to przyczyną wielu problemów, ale właśnie po to tu jesteśmy: aby znaleźć sposób na osiągnięcie porozumienia, z którego będą zadowolone wszystkie strony.

Gambi: Czy to oznacza, że delfiny dostaną stanowiska w ONZ? To byłoby dziwne.

Harper: Możliwe, ale będzie to zależało od ich samych. Nie wydaje mi się jednak, abyśmy byli na takim etapie negocjacji, żeby mogło to nastąpić w najbliższym czasie.

Gambi: To wciąż szalone, że Fundacja była w stanie ukrywać takie rzeczy. Jakim cudem udało im się nie dopuścić do tego, by opinia publiczna dowiedziała się o setkach tysięcy rozumnych istot pływających w wodach Oceanii?

Harper: Jak wiadomo, zwykłe delfiny są całkiem inteligentne.

Gambi: Prawda.

Harper: Tak więc, choć poprzednie porozumienia nie mogły całkowicie zagwarantować braku kontaktu delfinów będących instancjami VNP-3932 z ludźmi, trzeba było po prostu przekonać społeczność, że właśnie widzieli delfiny lekko mądrzejsze niż przeciętne.

Gambi: Racja, a gdy to nie zadziałało, można zawsze było wymazać trochę pamięci.

Harper: Nie będę zaprzeczała. Ale pamiętaj, że środki amnezyjne są już przeszłość.

Gambi: Oczywiście, jeśli tak mówisz. Teraz mam wielkie pytanie. Jeśli te delfiny wchodziły w interakcje z ludźmi, to czy mogłyby być one źródłem mitu o Atlantydzie? Podwodne państwo, odrobina magii, wszytko pasuje.

Harper: Nie, VNP-3932 jest czymś znacznie młodszym. Poza tym Atlantyda była czymś zupełnie innym.

Gambi: Ach dobrze, to by było… czekaj, co?

Harper: Powiedziałem, że VNP-3932 pojawił się stosunkowo niedawno. W przeciwieństwie do kilku innych przypadków. Prześledźmy listę przykładów.


vanguard%20transparent.png

Głos Vanguard, odcinek 17: "Współistnienie"
00:31:54

Gambi: Okej poczekaj, ten poprzedni przykład miał trochę sensu, ale teraz chcesz mi powiedzieć, że doktryna Kościoła rozprzestrzeniła się na królestwo zwierząt?

Harper: Nie, do jednego królestwa niektórych zwierząt.

Gambi: Okej. Nie jestem pewien, czy mogę o tym dyskutować. To wszystko jest po prostu… dość trudne do ogarnięcia.

Harper: Wyobrażam sobie, że tak. Czy mogę prosić o rozwinięcie tej kwestii? Poznanie opinii osób takich jak Ty jest ważne, abyśmy mogli sprawdzić wpływ naszej pracy.

Gambi: "Osób takich jak ja", heh. W tym tkwi problem, że nie jestem taki jak większość ludzi z waszej widowni. Większość z nich była zwykłymi ludźmi, zupełnie nieświadomymi, dopóki nie ujawniliście wszystkiego.

Gambi: Ale ja? Nie byłem nieświadomy. Byłem w czymś o wiele gorszym. Byłem przekonany, że wiem wszystko o ukrytych tajemnicach, pewny, że znam ukrytą prawdy tego świata.

Gambi: Ale dziś opowiadałaś mi wszystko o tych ludach, gatunkach, z którymi dzielimy świat, a ja nic o nich nie wiedziałem. Wszystkie one istniały i istnieją w tym samym świecie, co ja, a ja tymczasem uganiałem się za duchami, kosmitami lub ukrytymi pod ziemią społeczeństwami.

Harper: Właściwie to wiem o czymś, co może pasować do tego ostatniego.

Gambi: Poważnie? Kretoludzie są prawdziwi?

vanguard%20transparent.png
Randie%27s%20art%20of%20Martin%20Duval
Ilustracja przedstawiająca Martina Duvala, którego pamięć jest czczona podczas Festiwalu Wolności VNP-5457

Identyfikator: VNP-5457, wcześniej oznaczony jako SCP-5457

Specyfikacje: Duża populacja człekokształtnych istot antropomorficznych o cechach podobnych do płazów z rzędu anura. Boją się Francuzów, którzy, jak wierzą, chcą ich zjeść. Strach ten był wcześniej wykorzystywany przez Fundację do utrzymywania ich odizolowanych od świata zewnętrznego w podziemnych jaskiniach, gdzie zbudowali swoje społeczeństwo.

VNP-5457 mają w pełni zorganizowane społeczeństwo demokratyczne z bogatą kulturą. Izolacja spowodowała praktyczny brak postępu technologicznego, z wyjątkiem niektórych wyspecjalizowanych dziedzin nauki.

Protokoły Normalizacji: Dyplomaci Vanguard, a także urzędnicy Francuscy i Dolno Frogistyjcy opracowali plan, dzięki któremu społeczeństwo VNP-5457 będzie mogło stopniowo wyjść na powierzchnię:

  • Wokół jeziora Grenouilleau powstanie duże miasto, zaprojektowane w oparciu o fizjologię VNP-5457;
  • W ramach działań, mających na celu zlikwidowania systemu przechowywania Fundacji, VNP-5457 zostanie przedstawiony nieagresywnym Francuzom. Kandydaci będą wybierani spośród Francuzów, którzy wcześniej byli świadomi anomalii, najlepiej z Nexusów takich jak Środkowa Normandia;
  • Mieszkańcy VNP-5457 otrzymają obywatelstwo francuskie. Nowo utworzony Département de Haute-Grenouillie (Departament Górnej Frogii) zostanie uznany za oficjalny departament francuski, z równymi prawami w zakresie reprezentacji narodowej i własnym specjalnym nadzorem administracyjnym w swoich granicach;3
  • Mieszkańcy VNP-5457 będą stopniowo zapoznawani z nowoczesnymi technologiami. Elektryczność zostanie wprowadzona dopiero po zainstalowaniu odpowiednich zabezpieczeń wokół częściowo zalanych jaskiń, z oczywistych względów bezpieczeństwa.

Zasługują na to, by żyć w świetle. Będą potrzebowali naszej pomocy, aby jednak to było możliwe. I dajcie Duvarier trochę mnestyków, powinna pamiętać, co zrobiła.


vanguard%20transparent.png

Głos Vanguard, odcinek 17: "Współistnienie"
00:45:58

Gambi: Żaboludzie.

Harper: Podsumowując, tak.

Gambi: A oni… boją się Francuzów, bo Francuzi jedzą żaby.

Harper: W rzeczy samej. Mówi się o wydarzeniu zwanym "Wielką Zdradą", które zapoczątkowało pierwsze polowania na nich. Jednakże historycy i archiwiści Fundacji nie znaleźli na nie żadnych dowodów, ale myślę, że warto się temu przyjrzeć.

Gambi: Tak, nie. Przepraszam, Sandra, ale już nie mogę tego robić.

Słychać dźwięki kroków, które oddalających się od pomieszczenia, w którym materiał jest nagrywany

Harper: Panie Gambi, proszę wrócić! Mamy jeszcze pięćdziesiąt minut czasu antenowego!

Drzwi zostają zamknięte.

Harper: Cóż, przykro mi, drodzy słuchacze, ale wygląda na to, że resztę odcinka będę musiała poprowadzić sama.

Harper: Skoro poznaliśmy już kilka przykładów anomalnych gatunków, z którymi dzielimy ten świat, czas porozmawiać o tym, jak się z nimi żyć. I tu właśnie pojawiają się pytania, które nam nadesłaliście.

Harper: Pierwsze pytanie pochodzi od anonimowego słuchacza, który pyta: "Po przeczytaniu niektórych odtajnionych informacji jestem prawie pewien, że moja dziewczyna jest Bytem Tartarejskim. Czy powinienem poczekać, aż sama mi powie? Czy to byłoby niegrzeczne, gdybym zapytał? Bardzo mnie to interesuje".

DetectiveRG 18.03.2024 (Pon) 12:49:27 #6749632


Hej ludziska, odchodzę.

Po nagraniu poszedłem przeprosić Sandrę. Zapytałem ją również, czy mógłbym zobaczyć jakieś dokumenty o tym, jak Fundacja traktowała naszą małą grupę.
Jak się okazało, nie robi za dużo. Byliśmy tak omamieni, tak daleko od prawdy, że praktycznie nie istniało ryzyko, że dowiemy się, co się naprawdę dzieje.
Nie widzę już sensu pozostawania w Parawatch. Nie ma już Zasłony. Tam jest cały świat, który można naprawdę odkryć. I nie jest on taki, jak myśleliśmy.

To jest kurwa pojebane.


ocena: +4+x


O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Uznanie autorstwa — na tych samych warunkach 3.0 unported