Proszę usiąść, dr Hurst.
Nazywam się dr Roy. Proszę się tak nie patrzyć. Przepraszam za badanie, ale nie mogliśmy być całkowicie pewni, że byłeś szczery. Mieliśmy kilka osób w ciągu ostatnich miesięcy które starały się… narobić problemów. Ale dość już o tym. Nasz przyjaciel w Fundacji przekazał mi trochę informacji na Twój temat, doktorze Hurst.
Oczywiście że mamy ludzi w Fundacji. Twój przyjaciel, David, jak mniemam. Tylko w tym tygodniu przesłał nam informacje o sześciu możliwych rekrutach. David dał Ci całkiem niezłą rekomendację. 'Dokładnie to czego nam trzeba', 'Wspaniały umysł' i 'Zdolny zrobić to co musi być zrobione'. Tak więc, ostatnie napawa mnie nadzieją. Rzucimy okiem na te akta, dobrze?
O, brałeś udział w incydencie na Alasce? To było coś wspaniałego, powinieneś być z siebie dumny. Już same dane badawcze były niezwykle użyteczne z tego co widzę. Niewielkie straty, ale takich nie da się uniknąć w naszej pracy, czyż nie? I do tego użyłeś innego obiektu żeby to powstrzymać? Marnowałeś swój potencjał i czas w Fundacji doktorze, przecież to oczywiste że pasujesz do nas!
To chyba czas żebym opowiedział Ci co mu tu tak naprawdę robimy. W istocie jesteśmy bardzo podobni do organizacji którą właśnie opuściłeś. Przyznaję, nie jesteśmy tak wielcy, ale czuję, że nasze podejście sprawia że osiągniemy więcej. O wiele więcej, co zobaczysz w trakcie naszej współpracy. Obecnie posiadamy trzysta dwadzieścia sześć obiektów. W sumie, to razem z Twoim powitalnym prezentem trzysta dwadzieścia siedem.
Weźmy na przykład 'ludzkie serum'. Wprowadź je do zwierzęcia, a ono zmieni się, dopasuje kształtem do ludzkiego ciała. Próbki które oni mają, trzymają ukryte w zamknięciu. Ale my mamy lepsze pomysły. Wstrzykujemy je ludziom. Oh, te rezultaty. To jest to co będziesz robić. Robić rzeczy którzych nie wolno, dlatego że nikt inny nie jest w stanie ich zrobić. To wszystko dla dobra ludzkości doktorze!
Mamy więcej obiektów testowych niż Fundacja. Przedstawiciele władzy w krajach w których mamy swoje placówki płacą nam za zabieranie ich biednych, żyjących w nędzy, bezużytecznych. Ludzie których używamy nie mają nic. Są niczym. Ale my możemy ich wziąć, użyć ich, i wtedy oni stają się czymś, czyż nie? Stają się przyszłością.
Żywię nadzieję, że w przyszłości wojny nie będą toczone przy użyciu karabinów. Będą toczone za pomocą niemożliwych rzeczy; wojny będą się kończyć natychmiastowo. Mogłyby się kończyć zanim by się zaczęły. Nie jestem zły. Ale to co robimy musi zostać zrobione.
Damy Ci trzydzieści obiektów testowych na pierwsze dwa miesiące oraz dostęp do dwóch przedmiotów klasy Vertigo. Nazwałbyś je przedmiotami Bezpiecznymi, my nie. Wspaniałe nowe pomysły, doktorze, dla wspaniałej nowej przyszłości! Haha, zaimponuj mi doktorze. Jestem pewnien że przewyższysz wszystkie nasze oczekiwania.
Masz używać przedmiotów na obiektach testowych, a jestem przekonany, że wiesz jak. Próbuj i próbuj dopóki nie poczujesz że wszystko zaskoczyło i nie trzymasz już w rękach czegoś czego nie powinieneś trzymać. Kiedy odkryjesz że dzierżysz broń, osiągnąłeś swój cel. Kolejny mały krok doktorze. Kolejny mały krok.
A nazwa? Jesteśmy małą siłą przeciwko falom niemożliwego, i ta mała siła ma na celu tworzenie logicznego z nielogicznego. Jaka nazwa byłaby lepsza, niż Rebelia Chaosu?